Jak to jest mieć trójkę dzieci?

Gdybyście mogły cofnąć czas to czy zostałybyście przy dwójce? Czy jednak trójka to spełnienie marzeń?

ja mam 2 i nie chce miec 3 juz ledwo zyje,nie mam na nic czasu:(

zrób se to się przekonasz :o

Chcę poznać opinie, a potem brać się za robotę :)

kwestia rodziców, są osoby, które mają 3 i sobie świetnie radzą, a są tacy którzy płaczą i lamentują, a rodzeństwo sobie do gardeł skacze

Ja mam trojke, 7 lat, 2 lata i 3 miesiace. Pierwsze trzy tyg po urodzeniu najmlodszego byly bardzo ciezkie bo maly budzil sie w nocy co godzine, nie dal pospac a z kolei w dzien jak odsypial to starsze dawaly do wiwatu. Teraz juz sie uspokoilo, sa i lepsze i gorsze dni ale nie zaluje decyzji o trzecim maluchu :-)

Czyli to zależy od wychowania?

Ja mam trojke. 7,5 i 3 lata. Czasami jest fajnie a czasami nie wiem w co rece wlozyc. Problem jedynie w tym,ze dziewczyny sie kochaja(7 i 3) a z chlopcem wieczne wojny o wszystko tocza.

Ja jestem przed . Mam juz dwójkę trzecie na dniach powinno sie urodzić. Zobaczymy jak będzie :)ale zdaje sobie sprawę ze nie zawsze będzie idealnie tym bardziej ze starszaki zaczely miedzy sa koty drzeć :P no ale poradzimy sobie :)

Tez sie zastanawiam nad trzecim dzieckiem ale sama nie wiem... Najlepiej jak los by sam zdecydowal

Przesrane :) jak widzę te wielodzietne matki to się zastanawiam czy one mają jakieś swoje życie poza dziećmi ,bo chyba nie bardzo. Przychodzą i się żalą,że na nic nie mają czasu ale przepraszam bardzo czy ktoś je zmuszał do posiadania takiej gromadki? Dorosłe są wiec chyba po pierwszym dziecku wiedziały na co się piszą.

Ja mam zajefajnie. Córki 18 i 13 a synek roczek.Mam ich ogromną pomoc. Przewiną pomogą przy kąpieli popilnują.Zakochane w braciszku po uszy. Ale myślę, że widząc ile jest przy takim maluchu PRACY będą bardziej świadome co je czeka gdy KIEDYŚ podejmą decyzję o macierzyństwie. Ale jak czasem mały jest cały dzień upierdliwy to nie wyobrażam sobie, że miałabym jeszcze dwójkę starszych ale wciąż maluchów. Szacun dla mam co mają 3 drobiazgi w domu.

Wydaje mi się ze to nie kwestia ilości tylko rozpiętości wieku. Ja mam 12, 5 latka i teraz się urodzi trzecie... Syn 12 lat zabiera 5 latke na plac zabaw, sam robi sobie posiłki, wyjdzie do sklepu odkurzy itp. pięciolatka tez bawi się sama chodzi do przedszkola trzeba nakarmić.... Myślę że nie odczuje dużej różnicy przy trzecim.... Młodsze zabawi chwile ( wiem bo nie widzi świata poza kuzynką pół roczną) starszy krzyczy ze weźmie nawet na spacer w wózku..... Każde z dzieci miało też taki moment ze mogło mieć mamę tylko dla siebie. gdy urodziła się córka syn był w pierwszej klasie, teraz gdy urodzi się trzeci syn córka będzie w zerówie, wiec z nowu będę miała czas na maleństwo a starszaki zrozumieją ze taka kolej rzeczy bo są juz duże..... Dla mnie hardcor jak różnica jest 2 lata, bo dwu latek nie wiele ogarnia i raczej jest zazdrosny niż zakochany w rodzeństwie

Dokladnie wszystko zalezy od roznicy wieku.Widze po kolezance najstarszy to nastolatek,pozniej 10 latka i teraz 4 miesieczny synek,kazde zajmuje sie soba a mama ma czas dla malenstwa.Do starszego przychodza kumpele to i ponosza malego,przypilnuja.To wogole nie ma co porownywac do kobiet co maja jeszcze male dzieci.Podziwiam takie mamy ,naprawde wielki szacun...

z niania mozna miec i 6-stke pociech:D

Ja mam trojke- 10 lat, 6 lat, 5 tygodni Nie cofnelabym czasu nigdy, choc 3 ciaza byla wpadka teraz nie wyobrazam sobie ze moglabym nie miec 3 dziecka A jesli chodzi o wolny czas to kwestia organizacji,my mieszkamy sami, w duzym domu i dajemy rade

ja mam jedno malutkie i juz uwazam, ze temat jest ciezki :) hehe 3? nigdy

Mam jedno, ale chciałabym dwoje, a nawet troje. Słabo się wyrabiam ze wszystkim, ale chciałabym kojelne dziecko (niestety nie będzie, albo przynajmniej nie z tym samym tatą). Poza tym dzieci zajmują się sobą i (chyba) jest paradoksalnie łatwiej mieć więcej niż jedno.

zazdroszczę mamą trójeczki :)

Jest to kwestia różnicy wieku. Mieć trójkę maluchów to zostaje tylko szubienica:) Ja mam dwie córki 12 i 2 lata I syna 7 lat. Kąpiele mam teraz z głowy. Same sobie radzą.:) Starsza potrafiła przewinąć siostrę prawie od poczatku. Pomagał jej brat:)

Ja mam dwójkę i na tym poprzestalam. Nie chcemy wiecej dzieci. Trojka to juz sporo, lata juz nie te zeby zajmowac sie niemowlakiem

ja mam jedno i na tym zakoncze rodzenie obywateli :P ale znam dziewczyne co ma 6 dzieci rok po roku

ja mam dwójkę : 3 latkę i 4 miesięczniaka. Po pierwszym biłam się z myslami, czy zdecydować się na drugie, ale zdecydowaliśmy się:) I co? Jestem bardzo szczęśliwa i ... teraz marzę o trzecim:) Dzieci to wspaniały skarb, kazdego dnia dziękuję Bogu, że je mam. Wiele razy kobiety żałują, że nie zdecydowały się na kolejne dziecko, ale chyba bardzo rzadko żałują, ze mają tyle dzieci ile mają ( w sensie. że wolałyby mieć np jedno mniej itd).

Ja mam trójkę 13l, 10l i 7 m-cy. Nie wyobrażam sobie życia gdyby nie było któregoś z nich;-) Sąsiadka mojej teściowej ma 2 letnie czworaczki-są przesłodkie...

Dwóch synusiów 16 i 12 ,córuś 10 miesięcy w życiu tylu dzieci nie planowałam bo to ogromna odpowiedzialność,ale wszystkie są wielką radością każde jest inne i to jest ta wielka przygoda ,której nie ma przy tylko jednym dziecku.Pozdrawiam wszystkie mamuśki nie zależnie ile pociech macie.

Oj ja też mam troje i jest bardzo wesoło nie wyobrażam sobie teraz życia bez moich pociech choć przyznam że trzecie to była wpadka

mam 3 i chciałabym jeszcze 4, ale nie mogę bo wszystkie były z cc i następna ciąża to za duże ryzyko. Przyznam szczerze, że czasami padam na twarz, ale i tak jest zajebiście :D a czwarte może adoptujemy....tak sobie marzę....

jestem już babcią w sanatorium spotkałam pana, który opowiadał, że było ich w domu 11 dzieci, on był przedostatni i gdy najmłodszy brat miał 2 lat zginął ich ojciec, on miał wtedy 4 lata. Mama wychowała ich wszystkich, a zakończył to tak, moja synowa nie może ugotować obiadu, bo ma jedno małe dziecko i nie daje sobie rady.