Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karinnana

Jak to jest z tym bilansem 2-latka i 4-latka, bo mnie ch*j strzeli !!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Karinnana

Pytałam tu na kafe czy jest obowiązkowy. Uzyskałam odp. że TAK Poszłam więc w piątek i szlak m,nie trafia, bo nie dość, ze mała po tej wizycie w przychodni jest chora :o to jeszcze baba mnie opierd***, że po co z takim dzieckiem przychodzę na bilans? :o z takim................ czyli - zdrowym, dobrze rozwiniętym, bez problemów ze wzrokiem, słuchem, wagą, wzrostem! Mówię, że przychodzę aby się właśnie dowiedzieć czy jest ok? Sama widzę, ze tak, ale po to są chyba te bilanse aby lekarz potwierdził. ..............a ta ci.pa, że takie matki co mają dzieci "nie takie" nie przyjdą, a te z idealnymi "przyłażą" :o Żeby ja wkur*** poprosiłam jeszcze o sklierowanie na mocz i krew :classic_cool: Myślałam, że mnie zabije wzrokiem. Dodała na wyjściu, że BILANS NIE JEST OBOWIĄZKOWY! Jak jest u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaa maaaa kotkaaaaaaa
Obowiązkowy, już nawet męża i moją mamę babka w przychodni upomniała(mała mieścina wszyscy się znają) że mam się zgłosić i umówić. Ja zwlekam bo teraz ospa panuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asefcasc csdasc
obowiązkowe, powinnaś jej książeczkę zdrowia w dupę wcisnąć. Podoba mi się akcja ze skierowaniem na badania :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje w nzoz
nie jest obowiazkowy, praktycznie juz malo kto przychodzi na bilanse z dziecmi, a juz z dwulatkami to chyba z pol roku nikogo nie umawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj sie kobieto
co ty taka wulgarna jesteś??? myślisz że chce nam się czytać takie wyzwiska? dorośnij!!! w głowie mi się nie mieści że matka moze tak się wypowiadać. Jak ty wychowujesz swoje dziecko? bo nie wierzę że tylko w necie tak wyrażasz co myślisz. Jak wygląda życie w Twoim domu? Twojej rodzinie? raczej nie ma tam szacunku i miłości. A bilans oczywiście nie jest obowiązkowy. Przecież to nie szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinnana
No i znów to samo :) Uzyskam sprzeczne odpowiedzi - obowiązkowy / nieobowiązkowy Cóż... już mleko się rozlało, bo poszłam, a żałuję :o bo dziecko chore :o i na 100% tam coś złapało :o a bilans - żal... Nie pytała dziecka o nic... tylko mnie :D ... robi to i tamto? Robi! To ok - do widzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinnana
Tak :D po kilku zdaniach już wiesz jak wygląda życie w moim domu! Jak to jak? Piję od rana do wieczora, a dziecko śpi głodne i brudne :classic_cool: PS. Mała śpi to chyba mogę :classic_cool: i wywalam swoje frustracje necie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama40
obowiązkowy nie jest napewno, na szczepionki też już wszystkie matki nie chodzą, chociaż tutaj chyba wielkiego wyboru póki co nie mamy, słyszałam, że ostatnio gdzieś sanepid ukarał matkę, że nie reagowała na upomnienia ws. szczepień dziecka, myślę jednak, że każda w miarę normalna matka chadza z dzieckiem na bilanse chociażby po to aby upewnić się, że jej pociecha rozwija się prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja
nie jest obowiazkowy w moim miescie jak na "oko" dziecku nic nie dolega (typu niska waga, niski wzorst) to nie robia bilansow ja musialam prosic sie o bilans dlugo moja corka juz na bilansie 2latka miala znaczna niedowage (ponizej 3 centyla) no i na bilansie 4latka tez ciagle ponizej 3 centyla wiem od znajomych mam ze czesto bilans robia przy okazji wizyty kiedy dziecko jest chore, prosza wtedy o zwazenie i zmierzenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oboże!
Gdzie ty mieszkasz że bilans robią tam gdzie są chorzy? U mnie (wiocha) jest osobne pomieszczenie dla dzieci zdrowych właśnie na bilans i szczepienia. Aha i u nas dzwonią że bilans się zbliża więc tym bardziej nie mogę pojąć gdzie ty mieszkasz. I do tego takie wredne babska-ja bym jej powiedziała parę miłych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-0
na forum internetowym też kultura obowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaguh
Hmmm, chyba OBOWIĄZKOWY :o bo słyszałam, że potrzebny potem do szkoły????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efveknf
ksudnfjrenrenf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
u mnie lekarka wspominała przy jakiejś chorobie o bilansie ale ja nie poszłam - mały na widok parkingu pod przychodnią urządza histerię nie z tej ziemi a potem już jest tylko gorzej więc olałam to - nie mam zastrzeżeń co do jego rozwoju a ona tam mierzy, warzy i ogląda siusiaka - też mi bilans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co i jak
niby obowiązkowy .... ale dopiero w szkole podstawowej czepiają sie o byle gówno i wtedy bilans jest obowiązkowy , te wcześniejsze robi się przy okazji wizyty ,czy to dziecko jest chore, czy na szczepienie się idzie , tak ze autorko dostałaś same prawidłowe odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 latka jest chyba obowiązkowy bo jak córka jeszcze nie skończyła 2 lat to wydzwaniali do mnie z przychodni, nie ważne że byłam tam raptem jeden raz odkąd sie córka urodziła, wymusili wręcz na mnie abym się zapisała - chyba dostają za to jakąś kase z nfz. . Poza tym w żłoblu wymagali zeby bilans był podpisany przez lekarza. Teraz przy okazji bilansu 4 latka nikt do mnie dzwonił, poszłam sama, ale prywatnie - wiec nikt mi uwagi nie zwrócił ze nie ptrzebnie przyszłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Nie jest obowiązkowy o tyle że nic Ci nie grozi jak zaniedbasz (poza przeoczeniem ewentualnych problemów u dziecka), nikt Cię nie zmusi do tego, Twoja wola ALE lekarka nie ma prawa odmawiać ani nawet kręcić nosem! To ważne żebyś wiedziała że z dzieckiem ok. Morfologia też nie jest obowiązkowa ale to nie znaczy że nie trzeba jej robić. A nie ma podziału na zdrowe i chore dzieci?? Bo to jest nie do pomyślenia... Moje dziecko jest zdrowe, super rozwinięte, ale ja jestem zakochaną w nim mamą i mogę nie wiedzieć że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje w nzoz
nie jest obowiazkowy ani dwulatka ani czterolatka ani zaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinko kochanie
Zadna infekcja tak szybko sie nie rozwija,twoje dziecko wczesniej cos zalapalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytybnggh
Nie jest obowiązkowy! mój syn NIGDY nie był wzywany na bilans. Od urodzenia chodziłam z nim do pediatry prywatnie - w przychodni byłam z nim tylko na szczepieniach. Pewnie dlatego przychodnia olała sprawę. Bilans miał robiony dopiero gdy zaczął chodzić do szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfdfgfd
infekcja rozwija sie szybciej niż myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga
Dnia ‎10‎.‎02‎.‎2013 o 21:32, Gość opanuj sie kobieto napisał:

co ty taka wulgarna jesteś??? myślisz że chce nam się czytać takie wyzwiska? dorośnij!!! w głowie mi się nie mieści że matka moze tak się wypowiadać. Jak ty wychowujesz swoje dziecko? bo nie wierzę że tylko w necie tak wyrażasz co myślisz. Jak wygląda życie w Twoim domu? Twojej rodzinie? raczej nie ma tam szacunku i miłości. A bilans oczywiście nie jest obowiązkowy. Przecież to nie szczepienia.

kobieto opanuj się matka to tez człowiek i musi sobie poprzeklinać , nie przesadzajmy bo za chwilę nie będzie można sobie pierdnąć .Dawniej dzieci latały miedzy dorosłymi którzy często robili imieninowe imprezy i teraz te dzieci jako dorośli sa lepiej wychowani niż te z nowoczesnych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga
Dnia ‎10‎.‎02‎.‎2013 o 21:32, Gość opanuj sie kobieto napisał:

co ty taka wulgarna jesteś??? myślisz że chce nam się czytać takie wyzwiska? dorośnij!!! w głowie mi się nie mieści że matka moze tak się wypowiadać. Jak ty wychowujesz swoje dziecko? bo nie wierzę że tylko w necie tak wyrażasz co myślisz. Jak wygląda życie w Twoim domu? Twojej rodzinie? raczej nie ma tam szacunku i miłości. A bilans oczywiście nie jest obowiązkowy. Przecież to nie szczepienia.

kobieto opanuj się matka to tez człowiek i musi sobie poprzeklinać , nie przesadzajmy bo za chwilę nie będzie można sobie pierdnąć .Dawniej dzieci latały miedzy dorosłymi którzy często robili imieninowe imprezy i teraz te dzieci jako dorośli sa lepiej wychowani niż te z nowoczesnych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×