Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona bardzo

jak wyglada okres po łyżeczkowaniu?

Polecane posty

Gość zaniepokojona bardzo

Łyżeczkowanie miałam pod koniec lutego, od środy krwawię bardzo obficie-czy to okre? Ile powinien trwac i czy jesgo intensywaność jest niepokojąca? Dodam,że nie czuję sie jakoś bardzo źle, jedynie troche pobolewa mnie brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to
a co to taego to lyzeczkowanie??na pytanie nie moge odp.bo nie mam pojecia,ale pytam-wiedza wzbogaca czlowieka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to
yhy.dzieuje ,ze odp.a Ty z jakiego powodu mialas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona bardzo
nieoczyszczenia po porodzie, zaniedbanie lekarzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
Mi po aborcji też nieoczyszczono dokładnie. Krwawienie musi potrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdeq
naposałas ,ze miałaś łyzeczkowanie pod koniec lutego,chyba chodziło ci o styczeń? po dobrze przeprowadzonym łyzeczkowaniu okres powinien sie pojawic po 28 dniach tak jak przy normalnym cyklu a jeżeli jestes po porodzie i karmisz piersia to moze go wogóle nie być, to jaki odstep czasu był miedzy łyzeczkowaniem a okresem? mnie też żle wyłyzeczkowali po porodzie,po 2 tyg.wróciłam do szpitala,znów łyzeczkowanie i za kilka dni nastepne,tak,ze miałam ich 3 po porodzie,okropieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona bardzo
abcdeq jasne,że pod koniec stycznia i wówczas krwawiłam gdzieś przez tydzień a przez nastepny miałam jaśniejsze upławy. Z półtora tygodni było czysto a teraz dostałam bardzo intensywnego krwawienia i zastanawiam się czy iść do lekarza czy poczkeać 7 dni i jak krwawienie będzie się przedłużało to znaczy że coś może nie tak. Dlatego ciekawa jestem ile może trwac okres po łyżeczkowaniu, jak wygląda i kiedy sie pojawia? Choć domyslam się,że to kwestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja krwawiłam na początku gdzies przez 2 dni b.mało.Potem coraz obficje że poprostu nie mogłam sobie z tym poradzic,w dodatku bolal brzuch,dostałam goraczki.Pojechałam do szpitala,dali zastrzyk,3wzieli na obserwacje na pare godzin.Potem kazali mi brać tabletki które zmiejszyły bardzo krwawienie.Lekarz wytlumaczył że takie objawy są bardzo czeste u kobiet które miały łyżeczkowanie.Ale jeśli naprawde sobie z tym nie radzisz to jedź do lekarza,tak bedzie bezpieczniej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona bardzo
Dzieki za odpowiedzi. Powiem Wam,że dzis zużyałm chyba z 7-8 podpasek. leci mi strasznie. Boję się trochę ale nie chcę wracać do szpitala, jeżeli do poniedziałku się nieuspokoi to pojadę do szpitala albo do gina. Sama nie wiem o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaa.. .
kobieto!! rany boskie nie czekaj do poniedziałku to juz ejst niepokojące, jedź do szpitala , z takich spraw można się przekręcić !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonka
witam. w poniedziałek o 19 miałeam łyżeczkowanie z powodu bardzo obfitego krwawienia 3 tygodnie, lezałam przez noc w szpitalu, rano po 9 wyszłam ze szpitala i na drugi dzien wróciła do pracy. boli mnie brzuch, a poza tym mam obfite krwawienie. stan ten bardzo mnie niepokoi. zapiała sie od lekarza na popołudnie. Mam dziwne przeczucie, że zostałam źle wyczyszczona i wcale mi nie do śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonka
Mimo,że jestem juz dojrzałą kobieta i mam dorosłe dzieci, prosze o podpwiedzi bonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obfite krwawienie
powodem do łyżeczkowania??? :o pierwsze słyszę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też pierwszy raz słyszę
i z tego co wiem obfite krwawienie to pozytywny objaw w tym nieszczęściu, bo oznacza, ze organizm sam się oczyszcza i właśnie nie jest potrzebne łyżeczkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że w razie zbyt długiego krwawienia można przeprowadzić łyżeczkowanie. ja krwawiłam bardzo, bardzo mocno ponad 3 tyg (nie poronienie, po prostu strasznie długi okres), byłam wycieńczona, zemdlałam, zabrali mnie do szpitala i wyczyscili. To było ponad tydzień temu. a ja nadal krwawie. choć już nie tyle co wcześniej... cholernie męczące tak krwawić 5 tyg non-stop!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulla28
Witam ponownie Jak to w końcu jest z tą @ po zabiegu ? 01 lipca miałam łyżeczkowanie, a 26 dostałam okres. Co ok 2 godz muszę "się wymienić", bo inaczej by mnie zalało i do tego są małe skrzepy!!! Brzuch jak nigdy nie boli i to jest jedyny plus. Dzwoniłam do mojego gina ale odp że tak może być i poczekajmy. Co Wy na to dziewczyny, pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze łyżeczkowanie miałam po porodzie, bo nie urodziło się całe łożysko. Krwawiłam obficie przez całe 6 tyg połogu. Pierwszą miesiączkę dostałam ok 4,5 miesięcy po porodzie (karmiłam piersią). Drugie łyżeczkowanie miałam po drugim porodzie, mimo iż łożysko było całe, macica nie obkurczała się prawidłowo i "zbierała się w niej krew". Straciłam ponad 2 litry krwi i musiałam dostać krew od dawcy. Wtedy też krwawiłam przez cały połóg i okres dostałam jakoś też po pół roku. Tłumaczę to uwarunkowaniami genetycznymi, bo wszystkie kobiety w mojej rodzinie krwawiły po porodach. Trzeci raz byłam łyżeczkowana po poronieniu pustego jaja w trzecim m-cu ciąży. Tym razem krwawienie ustało zaraz po zabiegu a miesiączkę dostałam 28 dni później. Pięć miesięcy od tego zabiegu udało nam się znów zajść w ciążę. Prawdopodobnie znów będę mocno krwawić, ale tym razem mogę uprzedzić lekarzy o ryzyku powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powracam do tematu ja łyżeczkowanie miałam 12 dni temu, z powodu długotrwałych krwawień, co oczywiście osłabiło maja morfologie, a po 10 dniach zaczęłam plamić a dziś krwawić , na razie nie wiem czy obficie , ale wszystko mnie boli, mój gin na wczasach i nie mam jak sie z nim skontaktować, na razie czekam , boję sie że może to mnie bardziej osłabić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBaaaaaaaasssssssss
Podnoszę temat. Jestem pół roku po łyżeczkowaniu, jednak po tym zabiegu w czasie okresu wydostają mi się duże skrzepy, a jestem jóż 6 mies po, dziewczyny czy któraś z was miała tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka

Witam

Mam pytanie. Moja mama ma 49 lat. Myślała że ma już menopauze bo nie miała okresu już 7tygodni nagle się pojawił i bardzo krwawi już 12dni krwawienia i skrzepy. Zdecydowała się pójść do ginekologa który dał jej skierowanie na łyżeczkowanie. Niestety bardzo ja wystraszyl że to może być nawet rak....prosze pomóżcie jeśli ktoś sam to przeżywał... Z góry dziękuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×