Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iwwka.*

Jak wzmacniacie odporność swoich dzieci ?

Polecane posty

Gość zayebista jest z ciebie matka
actimel buhahahahaha gratuluje dziecku matki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Actimel :D:D Przecież to placebo? Może jeszcze jecie octivię? :D Najlepszy pomysł to tran :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
actimel :D:D:D:D:D najważniejsze to nie ubierać za ciepło, nie przegrzewać i codziennie wychodzić na dwór na porządny spacer, nawet jak pada to kalosze kurtka i poszedł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obowiązkowo tran, codzienne spacery bez względu na pogodę,ubieranie niezbyt ciepłe no i jak coś się zaczyna dziać inhalacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj produkt
???? :D no to chyba wiesz bardzo dobrze, ze we francji zakazali reklamowac go jako srodka zwiazanego z jakakolwiek odpornoscia bo nie ma w zadnym nawet minimalnym stopniu takiego dzialania :D to mozesz spierrdalac z tym 'swoim' srodkiem tepa owco wierzaca w reklamy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalaaaa
ja podaje bioaron c, a syn dodatkowo zażywa ribomunyl, a do tego dzienne spacery, niezaciepło ubierać, bo najgorzej to przegrzać dziaciaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie ja o tymm wszystkim doskonale wiem :) haha nie pije tego i nikomu nie polecam zwłaszcza dzieciom ktorych nie mam:) przyznaje sie poprostu was sprowokowałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tran norweski multiwitamol spacery a co do actimela radzepoczytac chyba na kafe był o tym temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nooooooooo
nalewka z czosnku cytryny i miodu kinder biovital dużo świezego powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwwka.*
Dziewczyny nasza pediatra odradziła tran bo to nic nie daje, lek.rodzinnego też pytałam i po wiedział,że tran jest przereklamowany. Jak Pani chce to proszę kupić, ale to wyrzucenie pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwwka a co zaproponował lekarz??? jakos mój nie choruje jak mu podaje tran pamietam jak ja łwkałam tez nie chorowąłam tren nasze babki jadły i spój na nie to zaobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miód, spacery, syrop z cebuli (chociaż to ostatnie rzadko przechodzi). Witaminki nie idą profilaktycznie, podaję jedynie, kiedy coś się zaczyna dziać. Naszą zmorą za to jest nocne odkrywanie córki. Ma 18 miesięcy, nie znosi spać w śpiworku, a pod kołdrą się odkrywa. Co do niej zaglądam, to odkryta i zmarznięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deborah83 -> kup dziecko śpiworek, albo jakąś fajną, ciepłą kołderkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syrop z cebuli, buraka, syrop z czarnego bzu. Ziola typu rumianek, lipa, z kwiatu czarnego bzu. Bardzo polecam olej z siemienia lnianego na zimno tloczonego. Teraz na zime zrobilam paste z siemienia lnianego, pestek dyni, pestek slonecznika i sezamu z miodem------daje codziennie po pol lyzeczki. Do zupek dodaje czosnek. Jak maly tylko zaczyna byc przeziebiony, to nacieram go vickiem, robie onhalacje, daje do picia wode z cytryna i miodem............i wiele wiele innych starych sposobow na podniesienie odpornosci i zwalczania przeziebien i roznych chorob. To dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nipsu -> śpiworku nie znosi, więc jedyną opcją chyba pozostaje kołderka. Tylko szukam czegoś lepszego, żeby wymienić tego jej barchana. wysokie obcasy -> ja też jestem fanką czosnku, choć trudno przemycić do dziecku. Za to mój mąż odkrył też właściwości antydepresyjne czosnku i łyka sobie ząbek co wieczór. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramencik
Mój synio ma 15 miesięcy. Podaję mu VIBOMIL, tran i Polyvaccinum mite. Do tego codziennie owoce i spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczytanaaaaaa
Czosnek to super sprawa, ale po obróbce termicznej traci swoje zdrowotne właściwości. Wiem że dzieciom ciężko przemycić, ale najlepiej jednak w postaci surowej. Zanim zaczął się sezon grypowy poszłam do apteki, bo chciałam uzupełnić apteczkę i kupić też coś uodparniającego dla dzieciaków. Myślałam o jakiś witaminach typu: multi sanostol, vibowit, kinder biovital itp. Pani magister szybko sprowadziła mnie na ziemię mówiąc: "ze takie witaminy nie dadzą nic poza obciążeniem wątroby dzieciom. Powiedziała że te syntetyczne witaminy słabo się wchłaniają i najlepiej jak dzieci będą jadły dużo owoców i warzyw. Jedyne co polecała to bioaron c, ale mówiła że najlepiej samemu zrobić syrop z czarnego bzu jeśli mam dostęp do takiego który w środku miasta nie rośnie. Moje sposoby to: -Częste wietrzenie mieszkania -spacery kiedy tylko to możliwe -dużo owoców i warzyw w diecie -nawilżanie powietrza w mieszkaniu Często na spacerach widzę biedne dzieci które siedzą w wózku ubrane w gruby kombinezon na to mają założony kocyk i śpiworek. Nawet nie chcę się zastanawiać co mają pod tym kombinezonem. W każdym razie zastanawiam się w co ta matka ubierze to dziecko kiedy przyjdzie mróz, wiatr i śnieg??? Kompletny brak wyobraźni u tych matek. Może zaczęły by myśleć jakby ktoś je tak ubrał i na dwór wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwwka.*
Widzę,że temat się rozwinął :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczytanaaa -> my mamy też trochę problem z wilgotnością powietrze w mieszkaniu. Teraz, jak włączone ogrzewanie, strasznie duszno i sucho, ciągle się chce pić. Myślałam o kupnie jakiegoś nawilżacza. Co byście polecały? A są jeszcze inne metody na zwiększenie wilgotności w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem co z tym tranem , ale.........cały poprzedni rok córka chorowała co 3 tygodnie średnio ( żłobek) , w tym roku to samo ( przedszkole) ale od 13 października podaje codziennie kapsułkę tranu i rutinoskorbin i ...............od tamtego czasu nie była jeszcze chora! A we wrześniu i październiku ( do tego 13-go) już 2 razy choć pogoda znacznie lepsza. Na razie mamy rekord bo to 8-my tydzień chodzi do przedszkola. Tylko nie wiem czy to tran czy zbieg okoliczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×