Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adalis86

Jaki prezent na pierwsze urodziny?Pomożecie drogie mamy?

Polecane posty

Co kupić roczniakowi na urodziny? Co wy Drogie Mamy kupowałyście swoim maluchom na pierwsze urodziny? Bo ja nie mam zielonego pojęcia.To musi być coś extra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez własnie nie mam pomyslu
moje dziecko ma wszystko czego dusza zapragnie i nie wiem co mogłabym jej kupić. Zabawkami się zupełnie nie bawi, ubranek ma na zapas nakupowanych. Zupełnie nie mam pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie u mnie podobnie - ubranka ma - kupuję mu bez okazji - zabawki różnorodne - klocki,samochody,interaktywne,jezdzik itp. No nie mam pomysłu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn bawi się konkretna zabawką jakieś 5 minut potem potrzebna zmiana.Najdłużej bawi się garnkami,łyżkami,talerzami itp.:PPomyślałam żeby kupić mu mini kuchnię:)Ale mąż mnie wysmiał i powiedział że baby z syna mu robić nie będę:P No ale skoro lubi się tym bawić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez własnie nie mam pomyslu
Ja też. Moja ma starsze rodzeństwo więc ma wszystkiego po nich. Jeździków rowerków cudów. Mogłabym komis z tym wszystkim pootwierać. Chyba nic jej nie kupię bo ona jak widzi zabawkę to omija ją szerokim łukiem. Bawi się butelką po wodzie mineralnej. Jak już to bardziej skłaniam się żeby kupić jej jakieś fajne ubranko tylko ze mam po starszym dziecko całe pudła, na dostawała od dziadków na wyrost różnych i jeszcze mamy ciotkę we Włoszech i przysyła nam piękne ciuchy. Chrzestni też nakupili i efekt taki ze ma około 10 kurteczek na wiosnę i futerek, bezrękawników itd. A co idę do sklepu to jeszcze coś dokopię bo a to rajstopki były na promocji, a to bluzeczka taka śliczna ze żal byłoby nie kupić. Efekt taki ze co miesiąc ładuje do pudła tonę ubranek których ona nawet nie założyła i zanoszę to kuzynce dla jej córeczki. Jestem pewna ze dziadkowie na te urodziny też przybędą obładowani siatkami ubranek i zabawek. Dzwonili i pytali o prezent składkowy tylko na co się mamy poskładać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrtbh5y5
jeśli macie gdzie ustawić - zabawki ogrodowe - piaskownica, domki, hustawki do wyboru. Najlepsza frajda dla dzieciaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pierwsze urodziny wcale nie trzeba kupowac super prezentu bo dziecko i tak tych pierwszych urodzin nie bedzie pamietac i nie za bardzo zrozumie o co chodzi. Mozna dziecku kupic fajnego kolorowego napelnionego helem balonika. Plus np jakis fajny zestaw zabawek do kapieli. Dziecko bedzie mialo duzo radosci. Ja zamówilam torcika którego sami zjedlismy, kupilam kilka baloników i wlasnie zabawki do kapieli. I ladna sukieneczke dla córki w której zrobilam jej duzo fajnych zdjec. I te zdjecia to chyba bedzie najlepsza pamiatka i dla mnie i dla niej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas zawsze najlepszym prezentem były książki, tego nigdy za mało, a to wiersze, a to jakaś klasyka bajek, a to nowości. Jak syn miał rok to czytaliśmy wierszyki, krótkie opowiadania, teraz już dłuższe książki, ciekawsze historie. Do tego świetnym prezentem dla niego nie były zabawki a raczej farby, ciastolina, kredki, kartki i inne plastyczne akcesoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje jest takie zdanie że nie musicie nic na siłę kupować teraz- i tak jeszcze dziecko nie rozumie. A może jak macie swój dom to kupcie mu później coś na podwórko- zjeżdżalnię. plac zabaw dmuchany,piaskownice takie lepsze.baseny z bajerami Ja na gwiazdkę dla swojej córki nic nie kupowałam i planuje na wiosnę kupić rowerek i zjeżdżalnie na podwórko , i cos jeszcze ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez własnie nie mam pomyslu
Farby plastelina to dla roczniaka jeszcze się nie nadaje. Dla 1,5 roczniaka można już próbować ale dla roczniaka zdecydowanie za wcześnie. Moja córa pakuje wszystko do buzi wiec plastelinę to by tylko zjadła. A książki kupuje nałogowo. Uwielbiam książki i mamy pokaźny zbiór literatury dziecięcej dodatkowo korzystamy z 3 bibliotek. Bardzo dużo czytam dzieciom wieczorami i w trakcie dnia. Mamy też dosyć duży zbiór audiobooków bo dzieci uwielbiają kiedy podczas zabawy coś idzie w tle i audiobooki są do tego najlepsze. Ale nie widzę żeby mała była zainteresowana płytami ani wierszykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kredki dla roczniaka to nie za wcześnie? Słuchajcie dziewczyny wracając do baloników - czy można gdzieś kupić hel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAMMAM
Może nie jest to prezent, który dziecku się teraz spodoba ale za kilka lat napewno okaże się fajną pamiątką. Jakaś ciekawa sesja u fotografa a potem z tych zdjęć można zrobić fotoksiążkę, albo metalizacja przedmiotów to jest też miła pamiątka mieć zmetalizowany swój pierwszy bucik lub butelkę, a onok ramka i imię dziecka - poszukajcie w googlach "metalizacja przedmiotów" super pomysł. A oto inne pomysły, które mam z własnego doswiadczenia, mój syn np. dostał: - ramkę z własnym aniołkiem stróżem, - konika smoby (bujak, rowerek, jeździk 3w1), - złoty łańcuszek, - zabawkę do wody (taki słonik świeci, gra i po kilku zanurzeniach wypuszcza wodę z trąbki), - klocki Wader, - zabawkę interaktywaną Dinozaur Bazyl, -ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn dostał jeździko-pchacz fontannę z piłeczkami klocki ubranka a resztę prezentów dostanie jak będziemy odprawiać urodzinki :) Od Nas dostał rowerek i zabraliśmy go do Bajkowej Krainy Zabaw i następnego dnia do Planety Dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu synowi próbowałam czytać ale nie słucha i mało tego - wstaje i sobie idzie:DMając mamę i książkę w głębokim poważaniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wsadza wszystko do buzi to wiadomo, że plastelina i farby odpadają :D. Kredki grube i duży blok jak najbardziej. Około roku kupiliśmy mu farby do malowania palcami, ale była zabawa. Wszystko zależy od dziecka. Mój syn praktycznie wcale nie wsadzał do buzi nic, nie testował smaków :D. To w takim razie, może jakiś fajny zestaw do jedzenia, teraz są takie cudne, ostatnio oglądałam w necie, pieknie zapakowane, z motywami z bajek, ale głównie te stare oryginalne rysunki z Kubusia, Malego Księcia, Myszki miki itd. Np. Kubek, talerzyk, miska i sztućce. Albo po prostu coś na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za pomysły:) A co myslicie o moim szalonym pomyśle kupienia zestawu zabawkowych garnków?:PMini kuchni?:PTo chyba jedyna rzecz którą mój syn potrafi bawić się dłużej niż 5 minut.Idzie do szafki wyciaga garnki,plastikowe talerze,łyżki i przewala je bez tołku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez własnie nie mam pomyslu
Moim zdaniem to dobry pomysł. Mam taką mini kuchnię jak tefal. Świeci wydaje odgłosy, do tego garnki i produkty imitujące jedzenie i mała do tego akurat ciągnie. Co prawda głównie to rozrzuca po całym pokoju, ale zanim rozrzuci wszystko to mija trochę czasu więc można to nazwać jakąś zabawą. Męża nie słuchaj. Powiedz mu ze najczęściej szefami kuchni zostają mężczyźni właśnie! Mania i co to twoje dziecko robiło w sali zabaw? Jakoś sobie nie wyobrażam roczniaka w sali zabaw. Moja nawet jeszcze nie chodzi sama, tylko przy meblach. Kredki z największą przyjemnością pozera, zwłaszcza te woskowe są smaczne. Natomiast zastaw stołowych ma tyle ze ma własną szafkę w kuchni na te swoje melaninowe cuda. Starsze rodzeństwo się przerzuciło na ceramikę więc małej ostały się w spadku wszystkie kolorowe miseczki, kubeczki, łyżeczki i widelczyki. Jedzenie i tak wygląda tak ze zawartość talerza przekłada na blat krzesełka do karmienia i zjada bezpośrednio z niego a wszelka zastawa ląduje pod tym krzesełkiem.:) W myśl zasady ze liczy się zawartość a nie opakowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe :D. to ma smaki córka :D. Co do kuchni, mój syn dostał taką pod choinkę po 2 urodzinach. Absolutnie nie uważam, że jest to robienie z chłopca baby. Przecież w większości najlepsi kucharze to mężczyźni :). Jak lubi się tym bawić to bym się nie wahała :D. Do tego co jakiś czas dokupujemy plastikowe jedzenie :), garnki itd. Bawi się super. No właśnie myslałam o zastawie ceramicznej, nie melamina czy plastik, ale jak juz ma to bez sensu. A może jakaś płyta z muzyką, ostatnio wyszło fajne 4 płytowe z tej seri the best ever i jest Disney z bajek disneya :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaa
moja corka w maju skonczy 2 latka i zamierzam jej kupic trampoline do ogrodu. mysle ze doskonale sprawdzi sie tez u roczniaka - bylismy w czerwcu u znajomych na dzialce i mieli taka trampoline i nasza mala miala przednia zabawe :) bardzo jej sie podobalo skakanie z mama i tata :) nam tez sie podobalo - troche ruchu i zabawy nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No super jest ta kuchnia:)Chyba zdecyduję się na taką jak masz TY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaa
okokokokokokoko moja tez ma taka. tez w kolorze czerwonym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ją kupiłam dużo taniej, była w promocji w biedronce za około 100. Nawet niedawno była po raz kolejny. Syn uwielbia się nią bawić, podaje nam jedzenie, rozkłada do stołu :). Amelkowa, ja właśnie boję się trampolin :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli chyba jednak kupię mu taką kuchnię:PZostawi w spokoju normalne garnki i talerze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×