Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeżeli nie stać was na to aby każde dziecko miało osobny pokój i do tego

Polecane posty

Gość gość

Aby w mieszkaniu była osobna kuchnia (a nie kuchnio - salon co ma patologia!!!) aby była 1 na 3 osoby osoby łazienka (przy 2 dzieci musza być 2 łazienki!!1) to niestety ale nie powinniście robić sobie dzieci i wg mnie jestescie patologią. Nie stac was to nie skazujcie dzieci na ciągłe wyszydzanie że muszą z rodzeństwem mieszkać w jednym pokoju, a jak matka gotuje bigos to smierdzi po całym domu, a do łazienki trzeba czekac po godzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak! Pewka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy żyje na własny rachunek i tak jak każdemu odpowiada. Też jestem za tym, aby każde dziecko miało swój pokój. Z łazienką przesadziles. Bo nawet w większych mieszkaniach, jest ona jedna. Kurczę po co wtrącać się w czyjeś życie. Jeśli dzieci będą wyśmiewane trudno. Rodzice powinni dac dzieciom jak najlepsze warunki. Niedaleko mnie mieszka rodzina radców prawnych. Mają wielki dom i 13 dzieci! Warunki super. Każde dziecko ladnie ubrane, rower, rolki, tel. Ich na to stać. Choć wielu ludzi nie patrzy na warunki finansowe tylko robi dzieci na potęgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ma kuchnio -salon o powierzchni 50 m2, oprócz tego 5 sypialni, też jestem patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 42 metry i salonokuchnie i dwoje dzieci. Musisz mnie zlinczowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usmiałam sie, a ja mam salon 30 metrów połączony z kuchnia 20 metrow, i na 200 metrowy dom i w dodatku 3 dzieci mamy 1 łazienke !!! jezu ale z nas patologia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to twoje zdanie autorko. Natomiast moim zdaniem jestes żenującą buraczarą bez wartości. Podobnie jak ty ja róqnież mam prawo wyrazić swój osąd. I a'propos tematu na bank wychowałaś sie w blokowisku w pokoju z rodzeństwem:) Znam ja to juz taka wyzsza p************ cje jak ty- teraz opowiadaja jak to dusza sie w bloku w 60m a kiedys w 2 pokojach w 5 osob zyli.Mnostwo jest podobnych miernot tobie.Ktos kto naprawde ma poziom ,pieniadze NIGDY nie zalizylby takiego tematu.Sama sobie nizino umyslowa wystawilas cenzurke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja ma kuchnio -salon o powierzchni 50 m2, oprócz tego 5 sypialni, też jestem patologia? To zależy ile masz sraczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie pustaki tu siedzą. Na studia,poczytać książki wieśniary! Bezrobotne babska chwalące się własnym debilizmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma mieszkanie 70 m, dwa pokoje z łazienka i mieszkam sama.Nie wyobrażam sobie mieszkać w wiecej osób w tym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo i to słabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:00 to masz chyba ogromne te pokoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma mieszkanie 70 m, dwa pokoje z łazienka i mieszkam sama.Nie wyobrażam sobie mieszkać w wiecej osób w tym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Salon ma 32 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwójkę dzieci mieszkanie dwupokojowe 49m powinienem sobie w łeb strzelić ? Skąd biorą sie tacy ludzie jak Ty autorko/torze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że twoja babka lub prababka ta nie myslala w czasie wojny, gdzie bylo niebezpiecznie i panował głod-głód!! a nie brak łazienki czy wspolny pokoj, jakby twoja babka myslala tymi kategoriami, to nie mielibysmy przyjemnosci czytać dzisiaj twoich wypocin na kafe:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
49 m? Co za nora. To za mało nawet na jedna osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

(przy 2 dzieci musza być 2 łazienki!!1)

x

😄 6 łazienek na jeden miot, musze z mężem o tym pogadać 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasami na kafe wydaje mi się że ludzie nie wiedzą co to jest patologia 😂😂😂😂 

To co osoby które mają 4 dzieci muszą mieć 3 łazienki czy cztery? 

Kuchnio-salon? Dla mnie odlot. Gdybym mogła bym sobie tak dom przerobiła ... 

Prawda, dzieci powinny mieć oddzielne pokoje jednak gdy są to dwóch chłopców i dziewczynka. Dziewczynka w swoim a chłopcy mogą być razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 18.01.2017 o 12:16, Gość gość napisał:

49 m? Co za nora. To za mało nawet na jedna osobę.

temat stary ale podbijam

bo ten to odleciał  mocno, 49 metrów dla jednej osoby to mało? a po co więcej?

gosc musi mieć dobry towar :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 18.01.2017 o 11:33, Gość gość napisał:

Aby w mieszkaniu była osobna kuchnia (a nie kuchnio - salon co ma patologia!!!) aby była 1 na 3 osoby osoby łazienka (przy 2 dzieci musza być 2 łazienki!!1) to niestety ale nie powinniście robić sobie dzieci i wg mnie jestescie patologią. Nie stac was to nie skazujcie dzieci na ciągłe wyszydzanie że muszą z rodzeństwem mieszkać w jednym pokoju, a jak matka gotuje bigos to smierdzi po całym domu, a do łazienki trzeba czekac po godzinie!

Dobrze, ze napisałaś. Bo tak bym dziecko zrobiła, a dzieki tobie wiem ze nie powinnam. Dzieki za rade 😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

My mamy dom 160m:

5 pokoi, garderoba, kuchnia, 2 łazienki, ubikacja dla gości oraz jadalnia.

mamy dwoje dzieci i kota😊

wczesniej mieszkaliśmy na 57 m i było już ciasno... także mam porównanie 🤔

uwazam ze mniej niż 50 m na rodzine z dwójka dzieci  to jest już patologia, ale zdaje sobie sprawę ze w większych miastach tak to wyglada. 

Trzeba mierzyć siły na zamiary i moc zapewnić coś tym dzieciom, a nie tylko dach nad glowa🥴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...esawsrodnas

kto zaklada te durne tematy i co ja tu robie 😄

to tylko potwierdza, dlaczego nie cierpie ludzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 18.01.2017 o 11:41, Gość gość napisał:

Każdy żyje na własny rachunek i tak jak każdemu odpowiada. Też jestem za tym, aby każde dziecko miało swój pokój. Z łazienką przesadziles. Bo nawet w większych mieszkaniach, jest ona jedna. Kurczę po co wtrącać się w czyjeś życie. Jeśli dzieci będą wyśmiewane trudno. Rodzice powinni dac dzieciom jak najlepsze warunki. Niedaleko mnie mieszka rodzina radców prawnych. Mają wielki dom i 13 dzieci! Warunki super. Każde dziecko ladnie ubrane, rower, rolki, tel. Ich na to stać. Choć wielu ludzi nie patrzy na warunki finansowe tylko robi dzieci na potęgę.

Chyba gość jest radcą prawnym a nie ona, no chyba że udziela tych porad prawnych z bebzonem i niemowlakiem pod pachą albo na porodówce bo jak 13-ro dzieci to widać to typ ciąży permanentnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam czworo rodzeństwa, wychowalismy się w 2 pokojach, bo dwa pozostałe zajmowali dziadkowie. Spalysmy z siostrami w trzy w jednym pokoju i bardzo miło to wspominam, rozmowy do późnej nocy, wyświetlanie bajek na rzutniku, wspólne wyglupy. Każde z nas skończyło studia, założylo własną rodzinę ale nadal jesteśmy ze sobą bardzo zzyci i się wspieramy. Nie ważne metry kwadratowe, ale wartości, którymi się w życiu kierujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 24.05.2019 o 19:46, Użytkowniczka napisał:

Czasami na kafe wydaje mi się że ludzie nie wiedzą co to jest patologia 😂😂😂😂 

To co osoby które mają 4 dzieci muszą mieć 3 łazienki czy cztery? 

Kuchnio-salon? Dla mnie odlot. Gdybym mogła bym sobie tak dom przerobiła ... 

Prawda, dzieci powinny mieć oddzielne pokoje jednak gdy są to dwóch chłopców i dziewczynka. Dziewczynka w swoim a chłopcy mogą być razem...

Wiedzą co to jest patologia tylko wyolbrzymiają tu pewne rzeczy, bo chcą sie tylko wyżyć na ludziach którzy są irytujący z obserwacji jako ludzie, ale tak poza tym to widzisz przecież, że temat naciągany jak guma w gaciach. Sztuczność aż przebija. Ktoś "se" chciał uszczknąć z samego rana to wymyśla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko a co ja mam poradzić jeśli samej z własnej kieszeni mnie nie stać na lepsze mieszkanie, od rodziców nie dostałam żadnego mieszkania ani kasy na start żadnej, a mąż mimo że go stać nawet na x mieszkań nie chce kupić większego dla rodziny bo uwza że lepiej dusić kasę w skarpecie czyli na koncie a "on się wychował na 45 metrów w kilka osób to jak my mamy 55 to już Ameryka", a mamy dwoje dzieci. Muszą być w jednym pokoju bo mąż jest skenrą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam czworo rodzeństwa, wychowalismy się w 2 pokojach, bo dwa pozostałe zajmowali dziadkowie. Spalysmy z siostrami w trzy w jednym pokoju i bardzo miło to wspominam, rozmowy do późnej nocy, wyświetlanie bajek na rzutniku, wspólne wyglupy. Każde z nas skończyło studia, założylo własną rodzinę ale nadal jesteśmy ze sobą bardzo zzyci i się wspieramy. Nie ważne metry kwadratowe, ale wartości, którymi się w życiu kierujesz. 

Po prostu przypadkiem ci styknęło, bo np. siostry miały podobny charakter, ale mało kto ma taki fuks. Czesto jednak jest tak, że rodzeństwo jest innej płci i/lub ma skrajnie przeciwny charakter. Często bywa tak, że nic złego nie robisz, a ci się dostaje od drugiego rodzeństwa w kość ot tak, bo lubi. Ja z bratem się wychowywałam do 10 roku życia praktycznie w jednym pokoju. Nie mam traumy, chociaż braciszek od samego początku był specyficzny i co jakiś czas robił sobie ze mnie jaja. Na tamten czas oddzielny pokój nie był mi potrzebny, bo czasami się bawiliśmy jak miał lepszy dzień, chociaż bez szału, tak już okresu dorastania nie wyobrażam sobie z bratem. Pomijając elementarny fakt, że się potrzebuje w tym wieku prywatności to braciszek im był starszy to tym gorszy i dla mnie okropnie wredny i to trwało całymi latami. Teraz relacje można powiedzieć nikłą czyli nie mamy sobie nic do powiedzenia, pozostało jedynie poczucia względnej powinności w niektórych sytuacjach, chociaż mamy 40 lat. Wiem, że jak rodzice nasi odejdą z tego świata to kontakt sie zerwie całkowicie. Także nie każdy ma tyle szczęścia. Ty możesz mieć pozytywne wartości w życiu, a może ci sie trafić rodzeństwo, które takowych nie ma i nie chce mieć i może nie czuć żadnej potrzeby by prowadzić z tobą normalną rozmowę. To jest ruletka. Pewnych rzeczy nie przewidzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Po prostu przypadkiem ci styknęło, bo np. siostry miały podobny charakter, ale mało kto ma taki fuks. Czesto jednak jest tak, że rodzeństwo jest innej płci i/lub ma skrajnie przeciwny charakter. Często bywa tak, że nic złego nie robisz, a ci się dostaje od drugiego rodzeństwa w kość ot tak, bo lubi. Ja z bratem się wychowywałam do 10 roku życia praktycznie w jednym pokoju. Nie mam traumy, chociaż braciszek od samego początku był specyficzny i co jakiś czas robił sobie ze mnie jaja. Na tamten czas oddzielny pokój nie był mi potrzebny, bo czasami się bawiliśmy jak miał lepszy dzień, chociaż bez szału, tak już okresu dorastania nie wyobrażam sobie z bratem. Pomijając elementarny fakt, że się potrzebuje w tym wieku prywatności to braciszek im był starszy to tym gorszy i dla mnie okropnie wredny i to trwało całymi latami. Teraz relacje można powiedzieć nikłą czyli nie mamy sobie nic do powiedzenia, pozostało jedynie poczucia względnej powinności w niektórych sytuacjach, chociaż mamy 40 lat. Wiem, że jak rodzice nasi odejdą z tego świata to kontakt sie zerwie całkowicie. Także nie każdy ma tyle szczęścia. Ty możesz mieć pozytywne wartości w życiu, a może ci sie trafić rodzeństwo, które takowych nie ma i nie chce mieć i może nie czuć żadnej potrzeby by prowadzić z tobą normalną rozmowę. To jest ruletka. Pewnych rzeczy nie przewidzisz.

Oczywiście, masz rację. Chodziło mi o to, że nie można oceniać rodziny jako patologicznej po ilości pokoi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×