Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potworność

Jeżeli poród boli tak jak bolesna miesiączka, to ja zrezygnuję z macierzyństwa.

Polecane posty

Gość potworność

Dzisiaj rano obudziłam się z potwornym bólem brzucha, nawet nie wiedziałam, że ból miesiączkowy może być aż tak bardzo bolesny. Płakałam z bólu. Wzięłam 3 tabletki Ibuprom, które zaczęły działać po 30 minutach- to było najdłuższe 30 minut w moim życiu. Coś potwornego. To naprawdę aż tak boli? Mnie bolało pół godziny, a zadrapałam kanapę z bólu, więc nie wyobrażam sobie, że miałabym drapać porodowe łóżko przez 15-30 godzin. Mam 26 lat i nigdy nie miałam tak dokuczliwej miesiączki. A ja głupia planowałam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cche cie zamartwiac
to nie prawda ze porod tak boli to 100 razy mocniejszy bol bynajmniej u mnie tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To daruj sobie faktycznie
bo poród to cos znacznie gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNU
Ja jak mam jakies straszne bolesci brzucha i siedze na kibelku to cały czas powtarzam domownikom ze jak porod tak boli to jeszcze wytrzymam skoro to wytrzymałam ale jak mocniej to nei dam rady ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestańcie czy nie warto cierpieć 30 godzin nawet dla szczęścia na całe dalsze życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potworność
Nie warto. Też myślałam, że warto, ale rano dostałam tak w kość, że mi się odechciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
Dobrze że twojej mamie sie nie odechciało............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dantua Hojarska
Nie każdy może chce być chodzącą wytwórnią komórek jajowych czekających na plemnika jak Lipenka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę Cię martwić
autorko, ale jak pomogły Ci Ibupromy, to ten ból wcale nie był anjgorszy. Osobiście na ból jestem bardzo wytrzymała, np. miałam wyrywany ząb bez znieczulenia, mimo że był zaklinowany, bo to była mleczna piątka, w ogóle długimi latami nie chciał mi wyjść, i nawet nie zrobiło to na mnie wrażenia, miałam połamane palce i nawet tego nie poczułam, wyrwałam sobie paznokieć i nie było to takie straszne. Ale okres.... Po prostu brak słów. Przez kilka lat miałam tak silne bóle miesiączkowe, że po prostu nie wiedziałam, co ze sobą zrobić i dostawałam szału, w ogóle nie mogłam o niczym myślec, oprócz tego, że rzucałam się po przepisane leki i czekałam aż zaczną działać. Do tego sikałam 10-15 razy w ciągu godziny, mimo ze nic nie poiłam, dostawałam sraczki i ledwo żyłam:o Teraz jakoś mi samo z siebie orzeszło. Wcześniej nie pomagały ani hormony, ani żadne tabletki. Moja mama miała takie same problemy w młodości, czasami az mdlała i musiała jeździć do szpitala. Bo ten ból jest nie do zniesienia. Twierdzi, że poród ( a rodziła kilka razy) niewiele się różnił od porządnego bólu przy okresie, tyle że przynajmniej wiedziała, że to ma jakis cel. Niestety teraz ma prawie 50 lat a i tak często boli ją brzuch, jak ma okres. Mocno, ale nie az tak jak kiedyś. Ale z tym, ze po porodzie wszystko jest super i nic nie boli, to bajki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze bajki bo u mnie naprawde jest duzo lepiej i podczas okresu prawie nic nie boli. Napewno nie u kazdego tak jest ale u mnie akurat tak, z czego baaaardzo sie ciesze :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę Cię martwić
ale ja tez nie chcę mieć dziecka, nie wyobrażam sobie tego. zresztą ja w ogóle nie odczuwam potrzeby posiadania dziecka, nie byłoby to dla mnie szczęście... strasznie się boję, że napadnie mnie gdzies ten ból znowu, że znowu wszystko się zacznie, to jest nagprsze uczucie, jakie mogę sobie wyobrażić, po prostu nigdy nic mnie tak nie bolało..., Wolałabym złamać rękę, wolałabym żeby stało się cokolwiek innego. To nie jest śmieszne. Wiem, ze wiele z Was ma jakies bóle podczas okresu, ale naprawdę czasami tego się nie da opisać i dopóki się tego nie przeżyje, nie można oceniać innych do tej pory pamiętam, jak nafaszerowana lekami hormonalnymi (bo okres miałam co 3-4 miesiace) pojechałam na wakacje, zabierajac ze sobą tylko Aulin, bo lekarka mi powiedziałą, że nic nie będzie boleć. I myślałam, ze tam umrę. Żaden Aulin, plus 6 Ibupromów, plus inne środki, Nospa, itd. w ilościach hurtowych nie pomogły mi nawet odrobinę:O Od tej pory zawsze nosiłąm swoje leki w torbie, w ogóle nigdzie się bez nich nie ruszałam... Naprawdę, nabrałam takiej nienawiści do tego, że jestem kobietą, kojarzy mi się to tylko z bólem i traumą, ze do tej pory nie uprawiam w ogóle seksu, a mam 23 lata, nie wyobrażam sobie nigdy być w ciązy i w ogóle mam dość wszystkiego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez swoje jajniki mialam tak bolesne miesiaczki ze z bolu mdlalam.. rzygalam i sralam pod siebie.. moze to malo apetyczne ale taka prawda.. poprostu zesralam sie kolesiowi jak mnie badal:O i mialam to serdecznie w dupie co on sobie mysli:P:P zadne dostepne bez recepty leki nie dzialaly.. garsciami lykany ketanole..czopki i inne.. za kazdym razem ladowalam w szpitalu pod kroplowa... domyslam sie ze do czegos takiego dochodzi jeszcze rozrywajacy bol krocza.. ale wszytkod a sie wytrzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani bólowa
Ja miałam takie bóle miesiączkowe, że myślałam, ze przez okno wyskoczę. A ibupromy to mi pomagały jak umarłemu kadzidło. Tak wiec byłam przekonana, ze poród nie może bolec bardziej, bo krok dalej jest już granica ludzkiej wytrzymałości. A zatem szłam do porodu przekonana, ze gorzej nie będzie i wszystko wytrzymam. jakze się pomyliłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem bardzo odporna na ból i nigdy nie panikuję, ale podczas porodu byłam absolutnie przekonana, ze umieram i myślałam tylko o tym, żeby moje dziecko nie cierpiało wychowując się bez matki.... Teraz jestem przekonana, że bardziej moze boleć tylko obdzieranie żywcem ze skóry i posypywanie solą. Następnym razem wezmę wszystkie dostęne na rynku znieczulenia. Najlepiej jednocześnie. :) Ale moja koleżanka urodziła już dwoje dzieci można by rzec nie zauważywszy że rodzi :) Czy sa różne opcje i to niech będzie jakimś pocieszeniem dla ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam, przesadzacie, mnie bardziej niż porody bolał zatruty ząb... A że miesiączki po porodzie są mniej bolesne i mniej obfite to fakt - jest to następstwo tego, że podczas porodu wyprostowuje się macica u wielu kobiet skrzywiona, co bowoduje ból miesiączkowy. Ja kiedyś też miałam bolesne, a teraz nawet nie wiem, że mam, żadnych symptomów zwiastujących tylko tak z zaskoczenia... A kiedyś to już ze 3 dni wcześniej brzuch mnie bolał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haloooo
mnie bolałao 1000 razy badziej, a miesiaczki mialam bolesne, ale mam teraz suuuuuper synusia i miesiaczki w ogole juz mnie nie bola!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potworność ... Ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza (chyba, że jesteś absolutnie pewna,że to był ból miesiączkowy). Ja miałam podobnie ... też pewnego dnia, przed miesiączką złapał mnie okropny ból w dole brzucha ... zwijałam się z bólu i nie umiałam się ruszyć ... Pech chciał że akurat skończyły mi się tabletki przeciwbólowe :o ... Męczyłam się tak jakiś czas aż w końcu moi rodzice wezwali karetkę. Odwieziono mnie do kliniki ginekologicznej i tam okazało się, że mam ostre zapalenie jajnika. Po kuracji antybiotykowej wszystko wróciło do normy i do dziś jest ok :) Ale powiem Ci, że ten ból związany z zapaleniem jajnika był dla mnie gorszy niż ból podczas porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani bólowa
Rafinka, nie mów przesadzacie, bo to ze ciebie nie bolało, to nie znaczy ze innych nie boli. Nie wszyscy sa Rafinką, że tak powiem..... Co do miesiączek - też miałam taka nadzieję. mam już dziecko kilkuletnie i moje miesiączki sa gorsze niz przed porodem. Troche może mniej bolesne, a i to nie zawsze, za to dramatycznie bardziej obfite. A jestem całkowicie zdrowa, więc wiem, ze to nie wina jakichś polipów, mięśniaków itp. Czyli nie u każdej poród jest takim dobrodziejstwem i wybawieniem od bólów miesiączkowych. Nie ma więc sensu generalizować, bo to głupota. Każdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie akurat odwrotnie
Przed porodem miałam brdzo bolesne miesiączki, że cały czas byłam na prochach a teraz to tylko ziółka sobie popijam i raz od wielkiego dzwonu jakiś proszeczek przeciwbólowy (z tych najsłabszych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród boli. To smutna prawda i już. Boli też pierwszy miesiąc macierzyństwa, z różnych względów, fizycznie i psychicznie. Niewiele w życiu jest rzeczy łatwych, zwłaszcza z tych cennych. Ale ten ból, uwierz mi, nie znaczy nic, gdy po jakimś czasie przychodzi do Ciebie taki mały człowiek i zarzuca Ci rączki na szyję i próbuje Cię pocałować obśliniając Cię skutecznie. Cóż znaczy ból w porównaniu ze słodyczą tego buziaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. Nie próbuję nikogo zachęcić do macierzyństwa. Każdy ma wybór i wolną wolę. Ja tylko stawiam na szali ból i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz w życiu miałam tak straszny ból podczas miesiączki ( też ok 30 minut - przestało po 2 ibupromach), przy okazji zemdlałąm z bólu, że myslałam dokładnie to samo - jesli poród boli bardziej niż to, to ja nie urodzę :) Ale urodziłam, było faktycznie duzo gorzej, ale to jest do przeżycia - wtedy mysli się już tlyko o tym, żeby wreszcie zobaczyć cąłego i zdrowego swojego wyczekanego maluszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie najgorszy był 1 okres po porodzie - nie bolał brzuch, ale czułam jakby mi macice granat rozsadzał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze mialam
straszni bolesne miesiaczki i dokladnie jak ktoras z was pisala lezalam w szpitalu przy tych bolach 5 mies temu urodzilam synunia i powiem wam ze bol byl poronywalny - skurcze byly identyczne jak przy miesiaczce no i jeszcze jak malutki wychodzil bolalo, ale inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszyłyście mnie
W sumie to mnie pocieszyłyście. Mam za sobą kilka takich bolesnych okresów, że mdlałam, nie mogłam oddychać i na nogach ustać... Wiecie co mnie cieszy? To że wtedy dużo było mi lepiej jak był przy mnie mój kochany, jego obecność i ciepła kompiel działała lepiej niż wszystkie nospy i pyralginy razem wzięte. Podczas porodu też ma być ze mną:) I oby się macica mi wyprostowała. Mojej mamie się wyprostowała po pierwszym porodzie a po drugim znów zgięła ale już nie tak mocno :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wam powiedziec dziewczyny:-) bol porodowy to tak samo jak miesiaczkowy kazda kobieta przechodzi inaczej jedna rodzi godzine druga 12:) okres jedna ma 3dni druga 10... My nie mamy wplywu na to... Ja tak zle nie wspominam porodu:-) :-) miesiaczki tez nie najgorsze z wiekiem organizm sie zmienia ale warto troche pocierpiec by byc silniejsza na dalsze zycie:-) i nie ma nic piekniejszego jak widok malego szkraba ktorego sie nosilo pod sercem i czulo jego ruchy po wyjsciu maluszka zapomina sie szybko o bolu:-) ja juz nie pamietam jaki to bol:-) a minal dopiero rok:-) szybko sie zapomina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×