Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dagusia82

jutro termin- ide do szpitalai mam stracha

Polecane posty

Witam mamuśki, tak sobie weszłam pogadać. Jutro termin. Ostatnio wyszło na usg że dziecko jest b. duże, zresztą to wiedziałam od początku bo zawsze na usg wychodziło większe niż " powinno". Lekarz kazał mi przyjść jutro na oddział jeszcze raz ją pomierzyć . Mam nadzieję że już mnie zatrzyma na oddziale i wywoła poród. Choć miałam nadzieję że tym razem obejdzie się bez wywoływania (pierwszy wywoływany, cewnikowanie szyjki macicy- przyjemność wątpliwa_) Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej straszliwie się boję. Mam nadzieję że mnie nie odeśle do domu jeszcze :( Tak tylko chciałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja termin miałam na 4 września. Do szpitala mam iść 11 jak się nic nie wydarzy do tego czasu, ale nie wiem czy czasem dzisiaj nie pojedziemy bo zaczęła mi sinieć lewa stopa. Nie chciałabym mieć wywoływanego porodu bo słyszałam, że skurcze są silniejsze po oxy. Wczoraj okna pomyłam, ale to nie zadziałało. Myślałam, żeby może męża "zgwałcić" :D - to podobno pomaga. No właśnie - podobno ;) Próbowała któraś z was tej metody na przyśpieszenie porodu ? Działa ? Po jakim czasie coś się zaczęło dziać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie czop odchodzi od kilku dni więc co do baraszkowania to nie bardzo:) Ale od koleżanek słyszałam że pomaga więc powodzenia. Ja się bardzo boję że takie duże dziecko , żeby jej sie nic nie stało, no bólu też się boję ale bardziej tego wywoływania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia82 a jak duże jest dziecko ? Moja wg. USG w 37 tygodniu miała 3570 g, a teraz mam już 41 tc. więc... :D Czop mi odchodzi na raty od wtorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam nadzieję że usg się myli ale w czwartek wyszło 4700... starsza w dniu porodu miałą ważyć 4450 a urodziła się 12 godz. później 3970 więc mam nadzieję na podobną pomyłkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,udało się w ostatniej chwili bo już mnie na cesarkę szykowali bo za długo parte bóle trwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nic nie próbowałam a Tymula pchał sie na świat 2 miesiące wcześniej. Do szpitala zajechałam z 6cm rozwarciem przed 10 a o 14.30 już było po! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eltraa
Ja miałam termin na piątek. Też się jutro wybieram do szpitala. Też z jednaj strony się boję a z drugiej nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że we wtorek już będę miałą drugą córeczkę przy sobie:) trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eltraa a coś się dzieje już u ciebie czy nic? u mnie poza tym czopem i stawianiem się brzucha to nic. od jakiegoś czasu rozwarcie na palec i to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia miała 3700g, ale poród był łatwy. Niestety tak się szybko pchała na świat, że trochę popękałam i później o siadaniu to mogłam pomarzyć przez dwa tygodnie co najmniej. U mnie z kolei USG zaniżyło wagę. Spodziewałam się małej kruszynki o wadze 3200g góra, a wyszedł dość spory, tłuściutki bobasek ;) Teraz waży 4500g i długa na 60cm, nie wyobrażam sobie rodzić takiego dzidzia wielkiego siłami natury. Podobno powyżej czterech kilo robią cesarkę, ale nie wiem, czy to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eltraa
Ja od miesiaca mam rozwarcie 1,5cm, skurcze mam tylko lekkie, niebolesne i nieregularne a żadnego czopu nie zauważyłam. Ja obawiam się, że to jeszcze trochę potrwa zanim sama urodzę albo zanim wywołają mi poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam nadzieje ze właśnie ze względu na wagę diecka nie będą już czekać tylko wywołają. Lekarz powiedział że spróbujemy sn a jak coś to cesarka. ehh żeby już było po wszystkim. Coraz bardziej się boję. Jutro na 17-stą idę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eltraa
A wolałabyś sn czy cc? Ja jeszcze nie rodziłam, ale wolałabym żeby się udało sn. Moje dziecko ma mniej wiecej 3,5kg więc jeżeli chodzi o wagę to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wołałabym sn ale jak lekarz powie że lepiej cesarka to wybiorę oczywiście to co lepsze dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eltraa
Wiadomo, zdrowie dziecka najważniejsze. Mam nadzieję że już we wtorek będziesz miała to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eltraa
Ja wczoraj z nudów i z nerwów wysprzątałam całe mieszkanie. A dziś już nie wiem co ze sobą zrobić, więc zostaje tylko komputer i telewizor na zmianę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też wczoraj wysprzątałam ,teraz skończyłam prasowanie. Kutro chyba nie znajde sobie miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×