Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dagusia82

karmienie piersią a odporność- jak to jest???

Polecane posty

Mam córcię 10 tyg. karmię piersią, codziennie spacer długi, nie przegrzewam- w domu mam ok 19-21 stopni, wietrzę mieszkanie a córa drugi raz ma mega katar- zaraziła się od starszej. Jak to jest z tą odpornością bo ręce mi opadają::(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ja tez juz nie wierze,ze dzieci karmione piersia sa bardziej uodpornione od tych karmionych butelka.Mam 4 dzieci 2 karmionych sztucznie i dwoje karmionych piersia i co? Te karmione piersia co chwile chore jedno gdy mialo niecale 3 tyg.zapalenie oskrzeli no co chwile jakies pzreziebienia itp.sprawy A dzieci armione butelka (w sumie juz nie dzieci) Prawie w ogole nie chorowaly i nie choruja,nie licze akis drobnych katarkow najstarsza corka ma 22 lata i tylko raz w swoim zyciu antybiotyk brala jak byla w podstawowce.ja nie twierdze,ze karmienie piersia jest gorsze od karmienia mieszanka sztuczna,ale na pewno nie daje wiekszej odpornosci.I to nie jest tylko moja opinia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam syna 20 miesięcznego, karmiony sztucznie od początku, chory był tylko raz - trzydniówka w 4tym m-cu, poza tym nigdy nawet kataru nie miał i mam nadzieję, ze tak mu zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety przy 2 dzieci tak jest. Moj mlodszy ciagle od starszego (przedszkolaka) cos podlapuje. Starszy przytarga katarek to mlodszy od razu ma i katar i kaszel.... Starszy przechodzi lagodnie w 2 dni a mlodszy 2 tyg sie meczy albo i w szpitalu konczy. Choc teraz zauwazylam ze jest juz lepiej (tfu nie zapeszajac!). Starszy juz 1,5 tyg z kaszlem walczy a u mlodszego tylko umiarkowany katar :) Uodparnia sie, i uczy walczyc z wirusami. Piersia karmilam 6 miesiecy (4,5 tylko piers, potem mieszane z mm).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli dziecko ma kontakt
Z chorymi to czy karmione sztucznie czy naturalnie to zachoruje. Wiadomo że pokarm matki to dla dziecka lepsze bo naturalne, a nie sztuczne jak dla cielęcia ale cudów nie ma, jeśli starsze chore to niemowlę tym bardziej złapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma w zasadzie permanentny kontakt z wirusami i bakteriami, bo w domu ciągle ktoś prycha, kicha i smarka - szczególnie teraz - i jakoś nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
moja koleżanka karmiła piersią bardzo długo - dziecko miało z 1,5 roku jak odstawiła, młodsze też karmi, teraz ma 9 m-cy i szczerze mówiąc to dzieciaki są non stop chore, i to konkretnie bo mały już 3 razy miał zastrzyki bo sam doustny antybiotyk nie pomaga - moj synek od początku na mm jedynie troche dokarmiany na początku odciąganym mlekiem ale wyszła skaza ma 2 latka miał 1 oskrzela i to nasza wina bo spoconego z auta zawiało go i 2 anginy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animozja89
Chyba roznie. Ja karmie piersia, ale nie codziennie wychodzimy na spacery z braku mozliwosci, czasem ukladam ja pod oknem w spiworku. I mam wrazenie, ze ja przegrzewam. W domu 23 stopnie. Nie miala jeszcze nawet kataru. Z kolei corka kolezanki non stop chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kra kro kra
Ja też zauważam, że ta śpiewka o odporności dzięki karmieniu piersią to bujda. Wokoło mam też przykłady dzieci, które były karmione długo piersią i teraz non stop chorują, nawet jak rodzeństwa nie mają, mam też przykłady dzieci karmionych od pierwszych dni butelką i zdrowych jak konie. Dla mnie ta cała śpiewka o odporności dzięki naturalnemu karmieniu to bujda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No włąśnie i ja i mój brat byliśmy karmieni mm i ja non stop byłam chora a brat może z kilka razy ospa świnka i ze 2 razy angina dok końca szkoły. Tylko co zrobić żeby taki maleństwo uchronić przed tymi chorobami. Dziś nie spałą całą noc się wierciła, teraz cały czas płacze jak się budzi, ledwo oddycha ehh szkoda mi jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak starsze dizecko ma katar
to mlodsze na pewno sie zarazi. Ja tak mialam starsza dwulatka miala katar a mlodszemu od razu szlo na oskrzela. Teraz jest lepiej bo starsza w przedszkolu praktycznie nie choruje a mlodszy poszedl do zlobka i oprocz kataru nic mu sie nie jest. Kp nie chroni w 100% orzed chorobami, ale jak karmisz to moze zakraplac mleko do zakatarzonego noska, czyni cuda! Ja mam dwojke maluchow i obydwoje kp , starsza jezascze antybiotyku nie brala. Mlodszy raz , bo starsza go zarazila katarem przeniesionym ze zlobka, i przerodzil sie w zapalenie oskrzelikow. z tego co widze, tommoej dizeci sa dosc odporne w porownaniu z dizecmi z przedszkola czy zlobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kra kro kra
najlepiej to nie mieć dzieci z małą rożnicą wieku, by nie musieć narażać takich małych niemowlaków na żłobkowe i przedszkolne choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kra kro kra
Ja właśnie też obserwuję koleżankę, co ma 3-latka i 4 miesięczniaka i ona ledwo na oczy widzi z zarobienia i z chorób, mały łapie od starszego , który dopiero poszedł do przedszkola, masakra, nie chciałabym tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pomagalo picie czystego sok
moj karmiony caly czas piersia.ma 21 miesiecy i pare katarkow za soba,jaks jelitowke,ale wszystko w normie.ogolnie nie zaraza sie nawet odemnie.kumpeli dziewczyny na mm od urodzenia i juz mialy wszystkie choroby swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko krotko karmione piersia tez nie chorowalo. Dopoki nie poszlo do zlobka, ja ciagle przeziebiona bylam, wlacznie z angina a on nic. Sasiadki syn tez nie chorowal, byl na piersi, przez 2 lata nawet kataru. Zaczelo sie tak jak u mnie w duzym skupisku dzieci.... Szczerze? to znam tylko jedno dziecko ktore poza katarem i jakims kaszlem nie chorowalo, ani w zlobku ani w przedszkolu. Syn kolezanki. Karmiony piersia przez nie cale 4 miechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pomagalo picie czystego sok
sama piers w zasadzie chroni tylko troszke jak sie skonczy karmic.pozniej wazna jest dieta,a w zasadzie najwazniejsza.czyli wszystko w rekach waszych kochane mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjj chyba nie koniecznie dieta. Moj maly je tylkoswoje warzywa i swoje mieso i widzisz choruje. Dziecko musi sie w jakis sposob uodpornic i tyle. A twoje maluchy sa z toba w domu czy uczeszczaja gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pomagalo picie czystego sok
moj miesa nie je prawie wogole ,bo ciezko dostac dobrej jakosci.za to kaszy mnostwo.jaglana,orkiszowa i wszystkie inne.moj nie chodzi nigdzie jesli chodzi ci o jakis pkt opieki nad dzieckiem.ale czesto jak idziemy do znajomych i ich dzieci chore,to jego nie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana moj jak mial 4 miechy spotkal sie z roczniakiem z angina i tez byl zdrow. Tyle ze w zlobkach i przedszkolach dzieciaki liza wszystko co popadnie i niestety. Kasze moj tez wcina ale coz. jest jak jest. Pozdrawiam i oby nasze pociechy jak najmniej chorowaly:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pomagalo picie czystego sok
no to warto pokarmic zeby dziecko chociaz na czas pobytu w domu nie chorowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra ma bliźniaki. Jedno karmiła mm a drugie piersią. Dziewczynka karmiona mm częściej chorowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi pomagalo picie czystego sok
no przewaznie tak jest.kumpela miala blizniaki.nie chciala karmic piersia.ja bym sprobowala chociaz jedno,wtedy i drugie karmione mm nie bedzie sie zarazalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że wreszcie ktoś napisał - karmienie piersią nie daje odporności na całe życie, ale poprawia ją w okresie karmienia - oczywiście jak się ktoś będzie bardzo starał to dziecko i tak zachoruje - moja miała katarek przez pierwsze trzy miesiące, bo ją załatwiłam sauną w domu; obydwoje dzieci karmiłam piersią pow. 6m - starszy często chorował i nadal jest z nim problem, młodsza jakiś katar złapie, ale porządnej gorączki jeszcze nie miała, od brata też tylko ospę jak dotąd, bardziej obstawiam cechy genetyczne i dietę, oczywiście potem dochodzi tez problem wyjałowienia organizmu jak ktoś ciągle na antybiotykach to już coraz ciężej o tą odporność zawalczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×