Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszłamamamama

Latanie samolotem w ciąży - wasze historie, doświadczenia, opinie

Polecane posty

Gość przyszłamamamama

Kochane dziewczyny, jestem w bardzo wczesnej ciąży, 37 d.c. czyli początek 6-ego tygodnia. Muszę już podjąć pewne decyzje odnośnie podróży i nie wiem naprawdę co postanowić. Pierwszy wyjazd (krótki lot z przesiadką) szykuje się w 64 i w 67 d.c. czyli to jest 10-ty tydzień. Czy mówili Wam coś lekarze na temat latania samolotem w tym okresie? Jak duże jest niebezpieczeństwo (procentowo)? Drugi wyjazd (długi lot) planowaliśmy od dawna - na Sri Lankę, Zanzibar lub do Tajlandii, wypada nam teraz w 18 i 19 lub 20 tygodniu ciąży. Byłby to długi lot, zmiana czasu i temperatur, no i kraje o dość słabej opiece medycznej a w dodatku boję się brudnej wody i chorób tropikalnych. Z drugiej strony podobno środek ciąży to najbezpieczniejszy czas na latanie. Czy w ogóle jest szansa, żeby pojechać na takie wakacje będąc w ciąży? Kiedy można z czystym sumieniem podjąć decyzję? Nie jestem na nic chora (tak mi się przynajmniej wydaje), pierwsza ciąża, nie palę i nigdy nie paliłam, staram się zdrowo odżywiać, nie mam nadciśnienia, wszystko na razie przebiega w porządku. Pierwsze USG będę miała dopiero 2 dni przed pierwszym lotem, czyli w końcówce 9 tygodnia. Czy miałyście doświadczenia z lataniem, choćby na krótkich dystansach? Ojciec dziecka uważa na razie, że histeryzuję, chciałabym się zachowywać normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno 3 mce
Nie byłam w ciąży, ale na zdrowy rozum - nie poleciałabym do tych krajów typu Sri Lanka, Zanzibar itp. Może przemyślcie zmianę destynacji, polećcie sobie do Włoch albo Francji, gdzieś gdzie lot jest krótszy, klimat nie tak radykalnie inny, opieka medyczna na jakimś poziomie... Ja słyszałam, że pierwszy i ostatni trymestr są najbardziej ryzykowne, ale nawet w tym dozwolonym okresie warto przemyśleć sprawę nie tyle samego lotu co właśnie miejsca do którego lecisz. Pomyśl sobie czy będziesz się świetnie czuła na takich wakacjach w dość już zaawansowanej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec tak z tego co ja wiem to nie powinno sie latac w pierwszym i 3 trymestrze-jesli chodzi o 1-wszy to tak naprawde wiele kobiet nie wie, ze jest w ciazy i lata(ja lecialam do i z USA i wszytsko ok) natomiast w 3 trymestrze no to juz zalezy od lini lotniczych-nie kazde po 30 tyg Cie wpuszcza na poklad. Fakt drugi trymest jest najbezpieczniejszy do latania-niektore linie jednak wymagaja listu od lekarza, ze wszystko ok i mozesz lecie. jednak co do Sri Lanki, Tajlandi...nie odwazylabym sie w ciazy tam leciec- inna flora baktryjna a takie zmiany w ciazy nie sa wskazane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysoul
Mam ten sam problem. W piatek dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, a mam zaplanowane wakacje za kilka dni. To bedzie 7 tydzien. Lece do Egiptu, I tez mam obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mojej wiedzy
Jest kilka kwestii - po pierwsze to co będzie Ci potrzebne podczas lotu. Przede wszystkim zaświadczenie od lekarza, że nie ma przeciwwskazań do lotu - chyba też przetłumaczone na j. ang. - większość linii tego wymaga. W pierwszej sytuacji raczej nie będzie jeszcze widać brzuszka więc możesz to ukryć, w drugiej może ktoś z obsługi się już zorientować że jesteś w ciąży, więc lepiej być przygotowanym. Na pewno w biurze podróży udzielą Ci na ten temat informacji. Druga kwestia - ubezpieczenie medyczne. Zwykle jeśli chodzi o ciążę to ubezpieczenie pokrywa tylko do 100 euro za opiekę medyczną, nadwyżkę będziesz musiała zapłacić z własnej kieszenie - dopytaj o to. Trzecia sprawa to samopoczucie. Z tego co się orientuję to najgorszy czas na lot samolotem to właśnie pierwszy trymestr, lepiej zapytaj wcześniej o opinię lekarza na ten temat. Drugi Twój wyjazd będzie już w II trymestrze a to najlepszy czas na podróż. Ja w 18 tc jechałam 17h samochodem - oprócz lekkich bóli w krzyżu było znośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno 3 mce
Najlepszy czas na podróż - w porządku, ale czy najlepszy na podróż do krajów trzeciego świata??? No ludzie! Ja nie będąc w ciąży i nie mając problemów ze zdrowiem ciężko znoszę loty dłuższe niż 2-3 godziny, a co dopiero w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mojej wiedzy
Każdy jest inny i każdy sam o sobie decyduje. Autorka nie chce zrezygnować z wyjazdu. Mi też każdy odradzał wyjazd, a ja czułam się doskonale i to właśnie podczas wyjazdu minęły mi wszelkie mdłości i wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamamamama
z tym wyjazdem na Zanzibar czy Sri Lanką to wiem, że jest to ryzykowne. Chociaż już byłam w Tanzanii dwa razy i nic mi się nie działo, raz nawet wjechałam do dżunglii bz wymaganej szczepionki, dziesiątki razy też latałam i czuję się w samolocie zawsze świetnie. Nie chcę kusić losu. Może wybierzemy trochę bardziej cywilizowany kraj, np. Portugalia Madera? Albo Wyspy Zielonego Przylądka? Kurczę, przeglądam oferty i stwierdzam z goryczą, że nie ma miejsca gorącego w styczniu, do którego można byłoby ze spokojem polecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez pod uwage, ze nie masz teraz pojecia jak sie bedziesz czuc, zabukujesz teraz lot, zaplacisz a potem sie okaze, ze nie bedziesz mogla leciec:( tak naprawde jesli wszytsko jest dobrze mozna i latac i jechac gdzie sie chce ale jesli jednak nie bedzie dobrze? moze pomysl o Hiszpanii, Portugalii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papieroovvka
Ja latałam i w 1. , i w 2. , i w 3. trymestrze. Wszystko ok, lekarz nie widział powodów, zeby nie lecieć.Ale to były odcinki w europie, lot nie więcej niz 2 h. Do tak egzotycznych krajów jak zanzibar to ym raczej sie nie wybierała. Bałabym się, że jakimś syfem się zarażę albo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciazy lecialam z Irl do Pl i z Pl do Tunezji w 12 tyg i wszystko bylo ok. Teraz lecialam w 10tyg z Irl na Majorke(wszystkie loty po ok 2.5godz) i jak na razie tez wszystko jest ok-jestem w 16tyg Na SriLanke,Zanzibar itp bym sobie odpuscila..Co do Tunezji tez mialam watpliowosci,ale wakacje byly juz wykupione i stracilibysmy kupe kasy,a i gin powiedzial,zeby leciec,bo opieka medyczna jest tam bardzo dobra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamamamama
Macie rację. W takim razie może zamiast Zanzibaru zastanowię się nad Izraelem. Lot trwa chyba ok 4-5 godzin. Trochę chłodno, ale bardzo wysoki standard opieki medycznej, na poziomie Włoch... Z decyzja na pewno jednak poczekamy do pierwszego usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez lecialam
w ciazy, kilka razy, pierwszy lot okolo 10.5 godzin USA-Anglia, kilka dni pozniej Anglia-Polska, po 3 tygodniach znowu Polska-Anglia, Anglia-USA. Ta podroz byla w niespelna 19 tc (wylot) i 22 tc (powrot). A pozniej jeszcze lecialam na trasie USA-Kanada w 24 tc. Nie bylo wiekszych problemow. Jezeli Twoja ciaza przebiega prawidlowo mozesz latac bez problemow do 28tc. Po tym czasie wiekszosc linii lotniczych bedzie wymagac zaswiadczenia od Twojego lekarza swiadczace, ze wyrazil zgode na lot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam dzis polowkowe
Mnie lekarz odradzil loty, zwlaszcza w pierwszym semetsrze. Powiedziala,ze moze nic sie nie stac, ale gwarancji nie ma. Nie rozumiem jak mozna rozpatrywac to "procentowo" -jest ryzyko, wiec jesli nie ma KONIECZNOSCI - nie lece. Mialam zaploanowane loty, kiedy zaszlam w ciaze. Po tym, co powiedziala lekarka dlugo sie wahalam (odwolanie wiazalo sie z komplikacjami w pracy), ale w koncu odwolalam. I cale szczescie - w dniu planowanego lotu bylalm w szpitalu na podtrzymaniu. Nie ryzykuj, zwlaszcza w pierwszym trymestrze, ktory jest nieprzewidywalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona latawica
ja latalam przez cala ciaze, zaczelam nie wiedzac jeszcze o ciazy a skonczylam na 27 tyg. Odbylam grubo ponad 10 lotow, na roznych odleglosciach. I nigdy nic sie nie dzialo, nie czulam sie zle, nie odczuwalam zadnego dyskomfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez lecialam
ja tez lecialam ,ale do kraju bardziej cywilizowanego gdzie nie balam sie ,ze cos złapie.brzuch ukryłam pod bluza,bo moj lekarz nie zgodzil sie wystawic zaswiadczenia o braku przeciwskazan do lotu.w koncu wszystko moze sie zdarzyc powiedzial,ale to nie znaczy,ze pani odradzam.lecialam bylo ok,bylam bodajze 7 mc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Ja ci powiem tak: i w pierwszej ciazy i w drugiej latalam samolotem w 2 trymestrze (w pierwszym bylo to niemozliwe, bo w obu ciazach mialam mega mdlosci i wymioty, natomiast w 3 sama nie mialam juz sily ani checi, poza tym wiekszosc linii nie przyjmuje pasazerek od 32 tc). Latanie samolotem w ciazy to zaden problem pod warunkiem, ze ciaza przebiega prawidlowo. Musisz miec zaswiadczenie od ginekologa, ze tak jest oraz przy sobie w ogole wszystkie ciazowe dokumenty (typu karta przebiegu ciazy). Ja latalam wiele razy (Niemcy, Anglia, Grecja, USA), ale w ciazy nigdy nie zdecydowalabym sie leciec do krajow, ktore wymienilas. Nie ze wzgledu na lot, ale ze wgledu na mizerna opieke medyczna, jakosc wody, kompletnie inny klimat, a co sie wiaze bakterie, do ktorych my, Europejczycy nie jestesmy po prostu przyzwyczajeni. I ja nie naleze do histeryczek ani panikar :), bo np. w maju z mezem polecielismy na tydzien do Kalifornii zostawiajac naszego dwulatka pod opieka babci i dziadka (lot z przesiadka w Londynie trwal 18 h, bylam w 18 tc) i wszystko bylo ok, ale mialam ta swiadomosc, ze jesli cos bedzie sie dzialo moge tam na miejscu jechac do szpitala i mam pewnosc, ze udziela mi fachowej pomocy. Takze przemysl jeszcze raz czy faktycznie sama czujesz, ze mozesz i chcesz leciec do tych krajow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia8971
Hej dziewczyny! Ja leciałam w 10 i 12 tygodniu ciąży - lot 5,5h. Nie było żadnych problemów ani przeciwwskazań. Wydaje mi się że jeżeli dobrze się czujecie i ciąża nie jest zagrożona to nie powinnyście rezygnować z lotu. Pamiętajcie tylko o niewygodnych siedzeniach (czasem warto spróbować siedzieć na samym końcu gdzie zostaje niekiedy wolne miejsce obok. Z powodu częstych wizyt w toalecie stanowczo radzę siedzieć przy przejściu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klepsydra777777
Też uważam że sytuacja każdej z nas jest inna, i wiele zalezy od smaopoczucia,z drowia i przebiegu ciąży. Jeżeli linialotnicza nie stusuje żadnych obostrzeń, to 2 trymestr jest najbezpieczniejszy, a w 3 trzeba już bardziej przygotować się do podróży. http://mozgi.pl/czy-w-ciazy-mozna-bezpiecznie-latac-samolotem-C442

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja leciałam w 5. i 9. tygodniu i wszystko ok, synek ma już 2 lata. Moja kuzynka poroniła w 10-tym, leciała do Grecji na wakacje i poroniła kilka godzin powrocie. Różnica była taka, że ja latałam służbowo 2 lata, choć nie wiem czy ma to znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latanie samolotem w ciąży jest trudnym tematem, ale znalazłam ostatnio artykuł, gdzie ten temat jest fajnie opisany: http://intopassion.pl/latanie-w-ciazy/ Może komuś się przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziewczyny jestem w 16 tc i lecialam samolotem do tej pory ok 6 razy, w tym tyg bedzie 7. Dziecko prawidlowo sie rozwija, lekarze mowia a pytalam kilku ze ciaza to nie przeciwskazanie do latania!!!wiec nie wiem skad ta panika sie bierze???znam dziewczyny ktore pracuja za granice a co miesiac lataja na badania do swoich krajow, takie mamy czasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam zaplanowany lot do Japonii z przesiadkami (wszystko opłacone, hotele, bilety itp) i zrezygnowałam z wyjazdu. Lot miał być w 8 tygodniu powrót w 10 tyg. Byłam u 3 lekarzy, każdy mi powiedział ze niby nic nie powinno się stać ale jeżeli nie muszę to żeby odpuścić wyjazd. Odpuściłam, za bardzo się stresowałam Że nie daj Boże coś by się stało to bym sobie nie darowała. Trudno, pieniądze się odpracuje, wyjazd można zaplanować nie raz, uważam ze nie na co ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 13 tygodniu ciąży do tej pory wszystkie badania są jak najlepsze lecz 3 dni temu zaczęłam krwawić ale szybko przeszło. Od tamtej pory tylko leżę. Jestem w Kanadzie i bardzo chce wrócić do Polski za jakieś 3 tyg. Trochę mam wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też wybieramy się na Zanzibar, ale w styczniu, lecimy z wycieczką - https://logostour.pl/kraje/zanzibar Zapowiada się niesamowicie ;-) A ciąża? No nie wiem, ja bym odpuściła. Byłam w piątym miesiącu w Maroku i lot był dla mnie ciężki. A to przecież trwało tylko 5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×