Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

macie oszczednosci o ktorych nie wie maz?

Polecane posty

Gość gość

Moj maz ma lekka reke do wydawania pieniedzy, dlatego na koncie, ktorego nie zna mam odlozone 5tys. Robicie podobnie z roznych przyczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie :( ale to dobry pomysl .czasem uda mi sie odlozyc ze 30 zl MOZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam spore oszczednosci swoje wlasne ale maz wie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 macie rozdzielnosc majatkowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też ma lekką rękę niestety, ale też dużo więcej ode mnie zarabia. Wie, że mam kilkadziesiąt tysięcy odłożone przed ślubem i wie, że tych pieniędzy nie pozwolę wydać na głupoty. Co miesiąc staram się coś do tej kwoty dorzucić z pensji. Pieniądze te będą czekać na wykończenie domu lub ewentualnie na jakiś biznes. On też ma swoje oszczędności sprzed ślubu, do których ja się nie tykam. Będzie na budowę/ kupno domu. Nie wyobrażam sobie, żeby takie rzeczy ukrywać przed drugą połówką. Trzeba tylko ustalić cel, na jaki są te pieniądze trzymane. Na co dzień żyjemy za swoje pensje i jak się da, to coś odkładamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam drobne dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy rozdzielnosc majatkowa i maz wie ze mam kase on tez ma kase , dodatkowo razem wrzucamy odpowiednie sumki na nasze wspolne rodzinne konto oszczednosciowe , z tego konta ida pieniadze na wakacje , naprawy i i tym podobne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co skierowalo was do rozdzielnosci majatkowej? Maz naciskal skoro wiecej zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznalismy sie jako dorosli ludzie , obydwoje dobrze zarabiamy , z poczatku ja zarabialam lepiej teraz maz troszke lepiej ale to groszowe sprawy , przez 10 lat w ogole nie bylismy dopiero jak juz mielismy 2 dzieci i kupilismy dom na pol to jakos nam odbilo zeby sie pobrac ale finanse chcielismy zeby byly jak byly . mamy dwa wspolne konta rodzinne jak to zwiemy a reszta kazdy swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, rozumiem. Gdzie sie zglasza rozdzielnosc majatkowa? Przed slubem u notariusza? Co w przypadku rozwodu z winy mezA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc ze przez 10 lat nie bylismy malzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe 150 zl schowane na czarną godzinę hahaha nie wie o nich :-) Ale o wszystkim innym wie i jak odloze więcej to w końcu mu się pochwalę ;-) i wydany na coś wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli obydwoje tego chcecie to sporzadza sie akt notarialny jesli tak nie jest to wniosek rozpatruje sad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoveLorn30
Mam mieszkanie, o którym mój mąż nie wie. Wynajmuje je a kasę okładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moze nie wiedziec o mieszkaniu? Ciezko w to uwierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoveLorn30
Normalnie. Mieszkamy w zupełnie innym miejscu, nigdy tam nie był. Nigdy mu nie powiedziałam, że mam drugie mieszkanie. Nie musiał wiedzieć, to moje zabezpieczenie w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, ale co w przypadku gdy dzwonia do ciebie najemcy albo gdy przyjda rachunki. A pieniadze z najmu do zeznania podatkowego sie nie wpisuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam swoje oszczędności,mąż swoje. Wiemy o nich, ale ile kto ma dokładnie to nie wiemy. Tzn. Ja nie do końca wieloletniego mąż ma,wiem tylko jakiego rzędu są to oszczędności. Mąż chyba tyle samo wie o moich - wartości w przybliżeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoveLorn30
Rachunki nie przychodzą do mnie, najemcy też nie dzwonią. Mieszkam w innym kraju, mieszkanie jest w Polsce. I nie rozliczam się razem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz dobre zabezpieczenie w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoveLorn30
Wiem. Życie mnie nauczyło, że lepiej mieć, niż nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko gdyby doszlo do rozmodu a maz dowiedzialby sie o tym to musialabyc polowe mieszkania mu splacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majątek, który mamy przed ślubem nie wlicza się do majątku wspólnego. Więc z niczego bym go nie musiała spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszczednosci nie, ale odkladam jakies drobne sumki, o ktorych on nie wie, ktore najczesciej potem wydaje na jakis konkretny prezent urodzinowy czy swiateczny dla meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes tego pewna.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - jestem. Nie brałam ślubu w stanach. Mąż nie może ode mnie żądać spłaty z majątku, w który nie inwestował. A on tego nie robi, z prostej przyczyny - nie wie, że to mieszkanie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w tamtym miesiacu zachomikowałam 500zł :D i wydałam na ciuchy i fryzjera :) powiedziałam mu po tym jak juz wydalam a on mówi 'ale super ze az tyle udalo Ci sie odlozyc ale jak cos to powiedz to Ci dam na wydanie ile chcesz' ajj kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na mysli zachomikowanie wiekszej sumy pieniezy przez dlugo czas a nie zachomikowanie paru stow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam kobiety ktore potrafią sobie zachomikowac jakies tysiące przed mezem w tajemnicy. Trzeba miec z czego to odłożyć...i zrobic tak zeby sie nie dowiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×