Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamusie przedszkolaków,dzieci zdrowe?

Polecane posty

Gość gość

Moja pięcioletnia córka poszła w tym roku pierwszy raz do przedszkola no i się zaczęło...od początku września przechodzi już drugą infekcję ,katar,kaszel,gorączka i takie tam.Zastanawiam się czy tak będzie cały rok?jak to było u Was,albo jak jest?może macie jakieś sprawdzone pomysły na zwiększenie odporności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka już 2 tydzień na antybotyku(zapalenie oskrzeli) z tym zapaleniem byłam z córką 4 dni w szpitalu bo myślałam że zaraz się udusi bo tak strasznie kaszlała na początku to miała tylko katarek i 1 dzień została w domu córka ma 4 lata i od roku chodzi do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkolka
Ale na te infekcje ma antybiotyk czy to tylko wirusówka i bez antybiotyku przeszło ? Moja córka 3 latka poszła do przedszkola w tym roku ale od 01.08. i w sierpniu miała zaraz po 4 dniach pobytu w przedszkolu anginę (niestety konieczny był antybiotyk) a pod koniec sierpnia katar gorączka - wirus bez antybiotyku przeszło, a wrzesień na razie bez infekcji odpukać tfu tfu jedynie katar ma raz więcej raz mniej ale ona jest alergikiem Podaje jej wit C co dziennie i staram się żeby jadła wartościowe posiłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, tak właśnie będzie. Mój syn chodzi 2 rok do przedszkola. W zeszłym był chory raz - szkarlatyna. A tak poza tym to jakiś katar - bez gorączki. Ale swoje odchorował w żłobku. Dlatego zawsze mnie bawiło jak mamy pisały, ze dziecko w żłobku bedzie chorowało. Tak będzie, a jak nie to w przedszkolu. Mamy pierwszy rok może być ciężki, w kolejnym będzie o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka przedwczoraj wyszła ze szpitala była tam 3 dni (zapalenie oskrzeli) i lekarz powiedział że jeszcze minimum tydzień w domu na początku września miała tylko drobny katarek i została 1 dzień w domu córka ma 4 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciało wam się pewnie karmić piersią i nie chodziłyście na spacery od urodzenia dziecka i teraz wam dzieciaki chorują to wina waszego lenistwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 13,52 moja córka też zapalenie oskrzeli ma i też miała drobny katarek dotego 2 tygodnie temu miała gorączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jesteś gość 12,58?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj niespelna 3latek tez zaczal przedszkole od wrzesnia. Chodzi teraz malo osob, bo zaczely sie choroby. On na szczescie jeszcze nic nie zlapal oprocz dwudniowego kataru. COdziennie po 2 razy dostaje syrop z cebuli, imbiru i cytryny i na razie jakos daje rade. PS. do jednej z pan powyzej- synek od 2mca byl na mm wiec nie sadze ze to ma jakies znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nałęczowa a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z siedlec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zdrowa. Ale sporo dzieci choruje. Moja nie lapie chorob, w zeszłym roku w przedszkolu nie byla 2 razy - raz miala ospę, a drugi raz różyczkę i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ja też Siedlce. Moja za tydzień dni będzie miała 3 latka. Chodzi do zameczka od sierpnia. We wrześniu miała katar i kaszel 5 dni. Wirusówka. Mam nadzieje że tfutfu długo nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 14:02 jak robi się ten syrop? daj przepis proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj napisalam go w jakims temacie wiec skopiuje tu to samo- gosciu z 14.57 wiec nie zdziw sie jak sie jeszcze gdziec na ten przepis natkniesz :) pokroilam w kostke 3 srednie cebule, zasypalam brazowym cukrem (tak na oko 2-3 lyzki), na wierzch rzucilam 4 grube plasterki cytryny ze skorka (wczesniej sparzona i wyszorowana) i 5 plasterkow imbiru i jeszcze lyzka cukru. Wszystko zakrecilam w sloiku 0.9 i zostawilam na noc. Dzis syrop gotowy. Daje dziecku i pije sama. Od razu uprzedzam, ze to nie sa jakies scisle proporcje, cos podobnego znalazlam w necie, tylko troche zmodyfikowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc gosciu z 14.23, nie wiem skad mi sie to 57 wzielo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dzieci przez pierwszy rok - poszły jednocześnie, jedno do żłobka drugie do przedszkola- były chore non stop. Dosłownie. Raz jedno, raz drugie, razem i na zakładkę. Jedno kilka razy zapalenie oskrzeli, drugie anginy. Drugi rok był znacznie lżejszy. Teraz póki co ok, choć młodsza zaczyna nosem pociagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie lekki katar się utrzymuje ale my juz drugi rok w grupie bo synek po żłobku wiec w zeszłym roku chorował non stop. W wiekszosci przypadków tak jest po zetknięciu z dużą grupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmiłam piersią rok i 2 miejsce a na spacerze byłam codziennie po tygodniu od porodu a synek i tak chorował przez pierwsze pół roku także te teorie są błędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie musi być tak strasznie, mój rok temu poszedł we wrześniu, dopiero na Boże Narodzenie się rozchorował- zapalenie oskrzeli, ale wirusowe więc obeszło się bez antybiotyku, na wiosnę złapał raz grypę żołądkową, i dopiero późną wiosną zaczęły się jazdy z alergią- ciągły katar, kaszel, wysypki, chociaż wyniki badań pokazywały że to alergia a nie infekcja, alergolog nie mógł niczego konkretnego zdiagnozować. Ale przeszło do wakacji. Do tego musieliśmy raz odrobaczanie przejść. Udało się nawet ospy nie złapać, chociaż była dwa razy w przedszkolu i większość grupy przechorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja czterolatka od roku w przedszkolu, nie choruje powaznie. Kilka razy katar. Nie przegrzewam. W nocy max 18 stopni w domu, wychodziny na soacery, jemy zdrowo, duzo owocow, warzyw. Piersia karmilam dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpukac nie chory. Pod koniec sierpnia zlapalismy we trojke wirusowke. On mial 2 dni kataru. Ja zapalenie oskrzeli nadkazone bakteria- 2 tygodnie, maz zwykle przeziebienie. Ja kaszle do dzis, mimo ze juz jestem zdrowa i wszystkie wyniki wychodza ok,maz pokasluje do dzis ale lekko. A synek biega do przedszkola, nic nie lapie i oby tak dalej. Pierwszy rok chodzi i jest zachwycony. Nie wiem czego to zasluga. Duzo przebywa na swiezym powietrzu,nie je słodyczy ani przetworzonej zywnosci, jada kasze w tym jaglana,surowe warzywa i duzo owocow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×