Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mamy 2latkow pomocy! !

Polecane posty

Gość gość

Jak u was wyglądają postępy? Moja nie chce robić na nocnik. Wie do czego służy, biega w majtkach, parę razy dziennie na nim ją sadzam ale jak przychodzi co do czego to robi na podłogę i się kryje żeby nie dostać kary .powtarza kilka słów ale za bardzo nie idzie jej ta nauka mówienia .łapie piosenki ale jak ucze ją jakiegoś słowa to ma mnie gdzieś. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto wyluzuj i daj jej więcej swobody Mama 2 letniej Ewy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to dziecko ma jeszcze czas no ale wszyscy w kółko mi mówią że ona już ma dwa latka a ja jej na topek nie uczę itp.no kurde staram się ale jej nie zmusze.może znacie jakieś sposoby żeby poszło łatwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 22 miesięczniaka, nie chce robić na nocnik, nie zmuszam go, sam musi dojrzeć do tego. Mówi coraz więcej słów, najczęściej niewyraźnie. Żadnych piosenek go nie uczę, nie mam czasu i nie kręci mnie trenowanie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj syn za tydzien konczy 2 lata i o odpieluchowaniu mowy nie ma. Na widok nocnika dostaje histerii tak samo jak na zdjęcie pieluchy. Co z tego że taka moda panuje że już miesięczne dzieci sikają do nocników - WYLUZUJCIE ! na wszystko przyjdzie pora, ja swojego syna nie zmuszam ani tym bardziej nie karze jeśli nie robi do nocnika!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mnie po cieszyliscie :).kara w moim przypadku wygląda tam ze ma siedzieć w swoim pokoju gdzie jest mnóstwo zabawek i przeważnie i tak sobie wychodzi za minutę .wiec to żadna kara. Ale jak parę razy na nią krzyklam jak mi posikala cale mieszkanie. To przynajmniej coś to dało bo idzie usiąść jak juz zrobi na podłogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmuszaj, przerwij nauke i sprobuj za miesiac, dwa. I tak do skutku.W koncu zalapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Omi
Moj syn ma 2,5 l jest zywy wesoly mowi slowa czasem wyraznie czasem po swojemu. Na nocnik jeszcze nie robi i nie jest to cos niepokojacego. Psyvholog dzieciecy ci powie ze do 3 roku dziecko ma czas sie spokojnie nauczyc nocnikowania. A mowienie? Jesli mowi cokolwiek to tylko wspomagaj nauke mowy duzo dziecku opowiadaj ale nie na sile ucz powtarzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kara za to, że nie zrobiła na nocnik ?????? Lecz się psycholko, bo robisz dziecku krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karze ? A czy ja ją bije czy co?? Ty chyba psychola nie widziałaś co zneca się nad swoim dzieckiem. .czasem każdy rodzic krzyknie na dziecko.te bezstresowe wychowanie juz chyba nie którym matka do głowy uderzyło a potem musi być interwencja super niani. ..żałosna wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przychodzi co do czego to robi na podłogę i się kryje żeby nie dostać kary Proszę bardzo Twoja wypowiedź. Jak dla mnie to jesteś zdrowo stuknięta i powinni podwiązać Ci jajowody, żebyś kolejnego dziecka nie krzywdziła i upośledzała emocjonalnie. I nie myl bezstresowego wychowania z wychowaniem w miłości. Moje dziecko zna granice, ale nie karam go za to, że nie zawoła na nocnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałam odpieluchowac synka, jak miał 2 lata. Przeszliśmy zasikane mieszkanie, wybieranie razem nowego, fajnego nocnika, kupowanie super majtek itd. Nic to nie dało. Jak miał 2lata i 4 mies powiedział, że nie chce już pieluchy i od tego dnia załatwiał sie na nocnik! To był luty. Od tej pory nie było posikania się, zdarzały się czasem wpadki, bo nie zdążył. Więc spokojnie, czasem im bardziej naciskacie, tym gorzej. A już system kar w tym wypadku to najgorsza sprawa. Spróbuj nagrodami, koleżanki syn załapał załatwianie się na nocnik za żelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagrodami też próbowałam. I zawsze kolo niej zabawki rozstawiam. Ona wie ze siku na nocnik.kiedyś widziałam ze chce kupkę. To posadził am ja na nocnik zaczęła się złości i kopac. Wstała i zrobiła na środek przedpokoju..to co mam sobie dać wejść na głowę? ?jak ewidentnie na złość mi robi żeby postawić na swoim? Jak krzyknęłam to żadna krzywda jej sie nie stała.i nie uważam żeby było to nie dopuszczalne. Teraz juz wiem skąd się biorą rozwydrzone dzieciaki.mają porostu mamy które pchają im cukier do d**y nawet jeśli dziecko chce rządzić całym domem.żałosne. nie zmuszam jej .pokornie ścieram podłogę .ale jak wiem ze robi mi na złość to kazanie iść do pokoju za to na parę minut to żadna tragedia a ty mi od psycholek piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też nie chce siadać na nocnik, nie zmuszam go. Nie obraź się ale te "kary" dla 2 latka- przecież to małe dziecko. Za to, że nasikała Ci na podłogę wyganiasz ją do swojego pokoju? No nic, każdy robi jak uważa. Co do mówienia- mój syn powtarza po mnie już prawie wszystko tzn. dłowa ale nie składa zdań. Masz trochę dziwne podejście do dziecka. Jak będziesz krzyczeć- to nie będzie Ci wchodzić na głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ze nie wchodzi.ogólnie jest grzeczna słucha się ale przy paru rzeczach jest bardzo uparta. Te "kary" jak to można nazwać skutkują. Robi postępy. Gdy pytam się czy chce siku idzie usiąść na chwilkę na nocnik. Siedzę z nią żeby nie myślała ze to karą jest ten nocnik.i wiem bo znam swoje dziecko.ze gdybym czasem nie pokazała jej że jestem zła za to że nie słucha to totalnie miała by mnie gdzieś. Posiedzi chwilkę w pokoju .potem wychodzi i biega uśmiechnięta. Nie krzywdze swojego dziecka tak jak się innym wydaje. Wychowuje ja po swojemu i cala moja rodzina mówi ze jest grzeczna dziewczynka. Moja siostra rozpieszcza ła. Na wszystko pozwala swojej córce. Nie krzyczała. I doszło do tego ze nikt nie chce z.nią zostawać i nawet uderzyła swoją mamę w policzek jak teraz podnosi na nią głos. Nie robie jej krzywdy ale nie chce też by była zepsuta .musi być jakaś dyscyplina.jak nie zdąży na topek ale sama później na niego usiądzie to przecież po niej nie krzyczę. Tylko jeżeli robi na złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dwuletnie dziecko robi ci na złość bo nie chce usiąść na nocnik i tam zrobić siku. Co ty myślałas, że zdejmiesz jej pieluche a ona odrazu sama od siebie będzie siadać na ten nocnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama od razu? To już trwa pół roku.kobieto nie wiesz o czym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tez nie robi na nocnik. czasem zawola i zrobi ale przewaznie wali w pieluche. Potrafi tez ukucnac gdzies w rogu i zrobic kupe (nie lubi jak patrze)i co mam zrobic? pytam tylko czemu nie zawolala na nocnik i mowie, ze nic sie nie stalo. Ma czas,robi postepy i to dla mnie wystarczajace - przeciez do gimnazjum nie bedzie zalatwiac sie w pampersy. Z mowieniem tez kiepsko jak miala 11msc mowila mama,tata,baba pozniej tylko mama i od 2 tyg powtarza baba i tata. Potrafi nasladowac kilka zwierzat,powiedziec am(jesc) mju mju(myju myju) i bju bju (buju buju).Reaguje na polecenia,przyniesie poproszona o dany przedmiot,probuje sie ubierac. i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie jest gotowa na nocnik. daj jej odsapnac z miesiac dwa i sprobuj od nowa. to takie wazne zeby juz teraz potrafila? moze dopiero na 3urodziny ja odpieluchujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie że taka przerwa do dobry pomysł? Ja właśnie boje się ze ona przez to jeszcze bardziej nie będzie chciała robić na nocnik .że się odzyczi pomyśli ze juz mamie z topkiem przeszło :) a potem znowu bum! No ale jak nic nie pomaga to może rzeczywiście to dobry pomysł. A ze słowami to ma podobnie do twojej. Choć zauważyłam że od miesiąca bardzo dużo powtarza z rozmów słówek. Ale to tylko jak się jej chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio na weselu widziałam dziecko które miało niecałe dwa lata i gadalo jak stara baba. Nawet powiedziała " o chrabąszcz "...i byłam w takim szoku że zastanawiałam się czy moja córka nie za wolno łapie. No ale cóż dzieci są różne i jak widzę nie tylko moja mała tak ma.więc wszystko przyjdzie z czasem. Bo chodzić nauczyła się dość szybko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
kazde dziecko jest inne. najlepiej uczyc na wiosnę czyli teraz:) ja tez zaplanowalam sobie od 1. maja i wlasciwie samo tak jakos poszło. duzo dało ze widzi jak starsza idzie na ubikację, wie na czym to polega. w pokoju stoi nocnik,nie sadzam na siłę,nigdy nie karałam w zaden sposob jesli mimo wszystko zdarzyło jej się zrobic w majty. normalne i naturalne. trzeba wyluzowac. moja tak wlasciwie sama zaczela na ten nocnik siadac a jak cos zrobila przypadkowo to zaraz były pochwały. potem juz nawte jak miala pieluchę to i tak wolala sisi,nieraz np na dworze to ja mowię zrob w pieluchę a ona nawte juz w pieluchę nie chce. nieraz musialam pieluchę zdejmowac zeby zrobila. i podoba jej się jak ją wysadzam w krzaczki co prawda jeszcze nie zrobila w ten sposób ale jak jestesmy na dworze(juz nie zakladam jej na dwor,no chyba ze planujemy spedzic b ardzo duzo godzin jak np w niedzielę gdy wybieramys ie na cały dzien) to pokazuje paluszkiem na trawę zeby ją wysadzic:) sama tak jakos naturalnie bez zmuszania. nigdy nie karaj dziecka nawet wysyłając do pokpju pelnego zabawek to tez dla niej jakas kara mimo ze komfortowa ale odczuwalna jako kara ze cos musi bo zle zrobila. i niech ma pod reka nocnik ( a nie np w lazience) tylko na widoku i jakies fajne np chusteczki kolorowe,fajne gadzety to ją zachęci. przede wszystkim wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nocnik stoi zawsze w tym samym miejscu u niej w pokoju w kącie. Żeby zawsze wiedziała gdzie jest.dobra.może rzeczywiście wrzucę na luz. Ale nie rozumiem tylko dlaczego nie siada gdy chce kupę skoro wie dobrze ze tam się robi to.tylko idzie do kuchni albo do kąta i przylatuje po wszystkim udając ze nic nie Robiła i kombinuje. Myślalam ze jak juz będzie na tyle duża ze złapie po co jest nocnik (i złapała )to będzie siadać. A tu nic.uparła się ze nie lubi i na tym się skończyło. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze to dobry pomysl - sama zawieszam odpieluchowanie na upaly - akurat do lipca bedzie miesiac. Bedzie mogla latac w majtkach do woli. Teraz sie zesika i biega dopoki nie zauwaze. Z kupa rowniez - nic jej nie przeszkadza. Szkoda mi dnia i latania za mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to moja robi to samo.wiec czekamy na upały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
dlaczego siada w kącie? bo jest zestresowana!!!!!!!!!!!!!!!!! i myslisz ze jak zrobila kupe na podłoge to zrobila ci na złosc? tak na zawołanie ? o matko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna parę postów wcześniej napisała ze jej córka tez idzie do kąta robić kupkę a z tego co pisała to jej nie każe. Wiec może tamte dziecko też jest zestresowane?czym? Poza tym pisałam już wcześniej ze czasem widzę ze chce kupę i daje ja na nocnik a ona sobie wstaje i robi na podłogę. Wiec to jest ewidentnie na złość a nie ze nie zdążyła. Znam swoje dziecko i wiem kiedy jest mała uparciuchą. Czytaj wszystko uważnie bo wysuwasz błędne wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja pisalam,ze robi w kacie - dziecko nie jest zestresowane i nie robi mi na zlosc. Widocznie tak jej najwygodniej. dzisiaj szlysmy sie kapac i sekunde po zdjeciu pampersa ukucla na srodku pokoju i zrobila siku. Oczywiscie kazala mi sie odwrocic,moze sie wstydzi? nie mam parcia na nocnik ale powoli ja ucze. Siada chetnie.Wola tez na toalete i probuje sie zalatwic. Jest zafascynowana ale nie do konca rozumie chyba o co chodzi. Nie przesadzaj,bo w moim poscie nigdzie nie ma informacji,ze dziecko sie boi czy ma uraz. Dopisujesz swoja wersje wydarzen z wyrywek opisanych tutaj. A forum jest chyba po to by rozmawiac,a nie doszukiwac sie problemu tam gdzie go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym jak zestresowana musi byc skoro zawsze przyjdzie z duma na buzi pokazac gdzie aktualnie zrobila siku. no nie rozsmieszaj mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dobrze ze twoja interesuje się nicnikiem. Próbowałam jeszcze z toaleta nawet mam deseczke dla dzieci .słyszałam że niektóre dzieci nie lubią nocnika i juz i omijają ten etap i siadają od razu na toaletę. Ale moją jak posadzilam to był taki ryk na cały dom ze musiałam ją później nosić i uspokajać. .:( Wiec na razie postaram się jeszcze o ten nocnik. I może rzeczywiście posłucham tutaj rady żeby dać jej trochę czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×