Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rudka

Młoda Mama

Polecane posty

Gość rudka

No i zostalas matka... nie masz jeszcze zbyt wielu lat.. nie calkiem doroslas do tej roli.. ale dorastasz z dnia na dzien... czasem wolalabys jeszcze isc na impreze ze znajomymi niz zmieniac pieluchy... to jest kacik wszystkich mlodych mam ktore czesto nie maja z kim pogadac,, a chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche to smutne
co piszesz, w sumie to zaluje ze nie mozna jakos inaczej regulowac urodzin i ciazy-skoro kobiety podchodza do tego w ten sposob.niestety dzieci rodza dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhaahhhhhhaaahhhhaahhhahaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumcia
wcale nie wydaje mi sie to smutne ale wrecz optymistyczne jak sobie wymieniac doswiadczenia 🌻 niestety ani jestem mama ani jak juz bede nie bede mloda mama a swoja droga wydaje mi sie ze zostajac pierwszy raz matka zawsze jest trudno i trzeba dorastac Mloda Mamo, 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem innego zdania >.Szybko zostałam mamą i uwazam ze dobrze sie stało Byłam szczesliwa ze jestem w ciaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do biznes łomen
intryguje mnie Twoja osoba, natknelam sie w jakims temacie na Twoja wypowiedz o sukcesie w interesach, teraz piszesz ze wczesnie zostalas matka, mozesz napisac ile mialas lat? i jesli mozesz cos wiecej o sobie.. nie wiem o Tobie wiele ale wydaje mi sie ze stajesz sie autorytetem wielu mlodych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W PREZENCIE NA OSIEMNASTE URODZINY dostałam od niebios córke Byłam szczesliwa matka Smarkatą ale szczesliwa Dzieki pomocy meża skonczyłam szkołe No i musoałam szbko dorosnąc Dzis jestesmy kumplelkami i chodzimy czasem w tych samych ciuchach słuchamy tej samej muzyki i chyba łatwiej mi ją zrozumieć bo jest tylko o 18 lat młodsza ode mnie Nie żałuje bo nie mam czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do biznes łomen
wiec jestem tylko o rok starsza... i cholernie ciezko mi..ale wiesz co czytajac Twoje wypowiedzi, zapala mi sie mala lampka nadzieji.. ze bedzie lepiej...powedz mi jest z Toba jakis kontakt? jesli oczywisci masz chec i czas pogadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beataaaaaaaaaaaa
Ja uciekłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ucieklas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty masz jakis problem?? o co chodzi ? nie cieszysz sie ze masz dziecko jasne ze mozemy pogadac zostaw nr gg no i moze nazwij sie jakos bedzie nam wtedy łatwiej wymieniac poglądy Pozdrawiam i słuze radą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty masz jakis problem?? o co chodzi ? nie cieszysz sie ze masz dziecko jasne ze mozemy pogadac zostaw nr gg no i moze nazwij sie jakos bedzie nam wtedy łatwiej wymieniac poglądy Pozdrawiam i słuze radą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do biznes łomen
2670937 to moj gg, mam na imie Magda. Jesli mozesz odezwij sie. Z gory dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też nie jestem mamą
ale kurcze...dla mnie dzidzia to najlepsze co może się wydarzyć, mała iskierka, ktoś dla kogo warto żyć, mam dopiero 18lat i wiecie nie wyobrażam sobie, żebym za rok czy dwa nie miała dziecka, chce mieć je jak najprędzej... Dziecko to najlepszy dar od losu...ja nie miałabym żadnych wątpliwości gdybym dowiedziała się, że jestem w ciaży...nie interesowałaby mnie opinia ludzi którzy mówiliby "a puściła się 18- letnia matka" czy coś w tym stylu, ja byłabym szczęśliwa bo wiedziałabym , że "zaraz" przyjdzie na świat stworzonko które jest częścią mnie, dla którego chce się żyć. Patrzenie jak rośnie, rozwija się...to coś pieknego, zabaczenie pierwszego ząbka, pierwszego uśmiechu, pierwszego kroku, słowa... Przy tym wszystkim nie zapominam także o tym, że dziecko to wielki, ogromny obowiązek... Pozdrawiam wszystkie młode mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą
Zostałam mamą w wieku 17 lat, bałam się bardzo jak to będzie, ale myśle, że sobie poradziłam dobrze, mąż dużo mi pomógł i wszystko dobrze się ułożyło, teraz planujemy drugie dziecko i już nie moge się doczekać ciąży i małego dzidziusia. Młode mamy nie bójcie się macierzyństwa i trudu, bo wasze pociechy usmiechem wynagrodzą wam wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciólka
Moja najlepsza przyjaciólka zaszła w ciąże w wieku 18 lat. Ojciec dziecka nie chciał słyszeć o jego narodzinach i wciaskał jej pieniadze na aborcje. Ona nie ulegla i urodzila. Z dnia na dzien wszyscy ja opuszczali. Ojciec dziecka do niczego sie nie przyznawal. Rodzice- Pani Adwokat i Pan Kardiolog nie mogli zniesc sytaucji w jakies postawila ich ukochana jedynaczka. Kazali jej sie wyniesc z domu. Tuz po maturze zostala sama. z miesięczynym synkiem. Pomagalismy jej jak tylko moglismy. Dawalismy jej dom, jedzenie, opiekowalismy sie wszyscy dzieckim- my jej przyjaciele. Nie moglam patrzec jak z dnia na dzien z cudownej, rozesmianej, pelnej planow na przyszlosc dziewczyny robo sie wrak czlowieka. Teraz studiuje na 2 roku, zaocznie- powiedziala ze nie chce byc nikim, ze chce zapewnic dziecku przyszlosc. Nocami pracuje na stacji benzynowej. W dzien zajmuje sie domem i dzieckiem. Radzi soebie swietnie.. ale to juz nie ta osoba. Ona nie zyje, ona wegetuje. Gdy ja spotykam mowi ze czasem modli sie o smierc... ale chyba za bardzo kocha dziecko, zeby je zostawila tak jak wszyscy zostawili ja...Nie wiem jak dlugo ona to jeszcze wytrzyma... Drogie Mamy. Przyszle Mamy, nie chce zebyscie sie nad ta sytuacja uzalay, wezcie tylko pod uwage ze to co piszecie czasem jest glupie i nei przemyslane.. ona tez sie cieszyla ze bedzie matka, liczyla na ludzi, na najblizszych, ale oni zawiedli.. nie mowcie jak jest poki same nie doswiadczycie na wlasnej skorze takiej sytuacji... Jesli jestescie mlode i szczesliwe- oby tak dalej.. ale jesli dopiero planujecie dziecko to zastanowcie sie najpierw czy macie warunki i pewnosc ze sytuacja nagle sie nei zmieni.. nei zycze nikomu zle.. wrecz przeciwnie.. chce was ustrzec przed podobnm losem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem młodą mammą :) Pierwszą córkę urodziłam tydzień przed 19 urodzinami a drugą miesiąc po ukończeniu 20 lat.I nikt mi nie powie,że takie smarkule jak ja zaszły w ciążę przez przypadek .Albo dla tego,że chciały chłopaka na dziecko złapać.Ja słyszałam o sobie takie opinie.Jednak Ci co tak mówili poprostu mnie rozśmieszali :):) Jestem bardzo szczęśliwa choć wiadmo,ze nie jest mi łatwo bo miedzy moimi dziewczynami 14 miesiecy różnicy i sama muszę sobie dwać radę ze wszystkim.Ale jak patrzę na moje uśmiechnięte córki to nic mi wiecej do szczęścia nie potrzeba.No chyba,że nowych mam i ich pociech do wspólnych spacerków :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny topic ,dziewczyny... Ja mam prawie 20, moja niunia przyjdzie na świat w czerwcu, dokładnie 23ego. Oprócz przydomku młoda mam jeszcze samotna matka. Ale nadzieja, że będzie dobrze trzyma mnie przy powziętych zamierzeniach i działaniach. Wiele siły Wam zyczę! 🌻 igu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oczekuje przyjścia na świat mam 21 lat i nie czuje sie jeszcze gotowa, strasznie sie boje ze nie dam rady ...ale na szczeście mam świetnego faceta nie jestem sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunka22
jestem młoda mama 22 letnia mam wspaniałego syna i pomoc rodzinki jest wspaniała ale czasami tez mam dosc bardzo ostatnio chciałam isc na dyskoteke i poszłam zamiast zmieniac pieluchy i wiecie co ? teskniłam za dzieckiem i jeszcze mi było gorzej niz jak siedziałam w domu w ogóle czesto mam doła bo poprostu wszystko sie zmieniło teraz mieszkamy z rodzicami w moim pokoju wszyscy w trójke czasami czuje ze niebawem dostane klaustrofobii tesciowa mnie dobija dzisiaj na przykład zabrała małego zebysmy sie mogli uczyc bo oboje studiujemy z mezem bawi sie w matke wiecie wszystko wie lepiej ode mnie ja jestem głupia gówniara co nie wie co jest dla dziecka dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×