Młode małżeństwo z dzieckiem na wynajmowanym

Witam. Planujemy z mężem za pół roku wynająć mieszkanie (ponownie) wynajmowalismy wcześniej, zaszlam w ciążę, pomieszkuje u teściów, ale chcemy odchować dzieciaczka i znowu wynająć (kredyt na kupno mieszkania nie wchodzi na razie w grę) Czy są tutaj jakiejś pary z dziećmi którzy również nie mają własnego mieszkania tylko wynajmują?. Zawsze dawaliśmy sobie radę z czynszem, i opłatami za wynajem, teraz z dzieckiem bardzo się obawiam.

Ja z mężem wynajmujemy kawalerkę mamy 9 miesięczna córkę

Rodzina 2+1 Wynajęte 40 metrów, dwa pokoje. Płacimy ze wszystkimi opłatami coś około 1300 zł. W żadnym banku nie mamy zdolności kredytowej ponieważ moje dochody są każdego miesiąca inne :o mam własną działalność. W związku z tym bank nie ma gwarancji, że będzie nas stać każdego miesiąca płacić ratę i nikt nie słucha, że teraz opłacamy mieszkanie za nie małe pieniądze. Cóż. Szukamy inaczej, może jakiś przetarg w spółdzielni się trafi za rozsądne w pieniądze w budynku, który nie zawali się za kilka lat... :o

takich rodzin jest mnóstwo bo wiele amłzenstw badz osoób nie ma zdolnosci kredytowej . mieszkania cholernie drogie a wielu chce miec rodzine dzieci itd

Dokładnie. My wynajmujemy mam dziecko małe nie mamy zdolności kredytowej i musimy wrócić chyba do mojej matki i wyremontować sobie 2 piętro. Muszę wrócić do pracy bo z jednej pensji męża nie wyzyjemy. Owszem starcza nam na podstawowe rzeczy opłaty rzeczy dla dziecka Ale na tym koniec. Żadnych rozrywek ja się po ciąży pochorowalam i muszę chodzić do lekarza prywatnie. Bo na NFZ do endokrynologa są prawie dwuletne kolejki. Żłobek dla dziecka drogi i nie stać już nas na nic. Chory kraj i tyle

Wynajem to utopia, jednak faktycznie lepiej wynająć i mieszkać samemu niż kątem u kogos. Ważne by umowę mieć która nie pozwoli właścicielowi na wymowienie ot tak z miesiaca na miesiac. Banki maja cholerne wymagania.

Ja wynajmowalam 15 lat, w tym czasie urodziło nam się dwoje dzieci. Gdy zmieniły się przepisy, że nie trzeba mieć wkładu własnego, wtedy wzięliśmy kredyt. No i jakoś się żyje. Już na nowym mieszkaniu urodziło się trzecie dziecko. Niestety, na spadek, darowiznę od rodziców nie mogliśmy liczyć, bo sami żyją skromnie, choć pomagają, jak mogą.

Niewielu ludzi chce dziś wynajmować dzieciatym, bo nie można ich później eksmitować jak przestają płacić, bo prawo chroni dzieci. Przez cwaniaków i nieuczciwych ludzi właściciele są nieufni.

Może zapiszcie się do MDM-u jak nie stać was na kredyt w banku?

14:33 Ty wiesz co to jest MDM w ogóle czy tak piszesz od czapy hm? :o

Tez szereg lat wynajmowalismy Różnie to bylo Najgorzej znosi dziecko przeprowadzki Nieszkalismy 4 lata w jednym mieszkaniu tam urodzilo sie nam dzieckoGdy mala miała 2 latka właściciel nam to mieszkanie wymowil Dziecku potem ciężko bylo sie przyzwyczaić do nowego skoro tam się odurodzenia wychowywala Ciągle byly placze ze chce do domu itp Lepiej siedź tam gdzie siedzisz to przynajmniej dziecko bedzie miało poczucie bezpieczenstwa

my wynajmowaliśmy 7 lat. mamy 2 dzieci. sami staraliśmy się o kredyt na własne m, ale nie mieliśmy zdolności kredytowej. skorzystaliśmy z pomocy doradcy finansowego i programu mdm. kupiliśmy własne mieszkanie z kredytem na 15 lat. doradca bardzo nam pomógł. sami nie poradzilibyśmy sobie.

Wiem co to jest MDM i nie zwracaj mi głupio uwagi. To jest program dla takich właśnie ludzi jak wy, których nie stać na kupno mieszkania u dewelopera z normalnym kredytem z banku. Poczytaj zasady wymagania i się dowiesz, zamiast od razu naskakiwać na kogoś.

Chyba komuś MDM z TBS się pomylił :D :D :D

Nikomu się nic nie pomyliło. Poczytaj zasady MDM zamiast pieprzyć. TBS są dla patoli, a nie normalnych rodzin.

14:52 No dokładnie. Bo MDM tylko pokrywa wkład własny jeśli ktoś go nie ma, nie ma jak uzbierać...ale z MDM nie dostaje się mieszkań bez brania kredytu w banku. Ja mam na wkład własny i nie jest mi potrzebne żadne MDM, ale banki góoowno to obchodzi :o nie ma zdolności nie ma kredytu, możemy siedzieć na wynajmie i ciułać kasę żeby za 30 lat wreszcie kupić swoje mieszkanie :o

ktoś tu zupełnie nie wie o co chodzi w programie MDM.

14:55 Opowiadasz glupoty. Ja mam mieszkanie w TBS i nie ma tu zadnej patologii. Patologii raczej nie stac na wpłatę 30-45 tysiecy partycypacji i stawki 10,50 za metr kwadratowy. Tbs to nie sa mieszania socjalne. A Mdm to kredyt w banku z dopłata.

Czy ty umiesz czytać? :o Dobrze napisałam, ale ty jakaś ułomna jesteś i nie rozumiesz co oznacza, że kogoś nie stać na kredyt w banku? MDM ten kredyt ułatwia. Kredyt z tym programem jest tańszy i nie chodzi wyłącznie o wkład własny. Dla przeciwwagi nie ma wyboru dewelopera i dowolnej inwestycji tylko ograniczony wybór sprowadzający się do bardzo mało atrakcyjnych mieszkań w porównaniu z tym co jest obecnie na rynku.

MDM wciąż zakłąda kredyt, bo to dopłata DO KREDYTU. Więc jak ktoś nie ma zdolności kredytowej to g****o dostanie a nie dopłatę z mdm. Pomijając to, że znalezienie mieszkania które łapie się we wszelkie limity i ograniczenia nie jest takim hop siup. I to, że w większości kasy na mdm już nie ma bo ten rząd wygasza ten program.

W TBS spłacasz mieszkanie w czynszu. Ja nie wiem w jakim ty TBSie mieszkasz? Chyba ze każde województwo ma dodatkowe wymagania i przepisy. Ogólnie są to mieszkania dla ludzi o najniższym dochodzie krajowym, których nie stać nawet na wynajem czegoś we własnym zakresie. Nie gadaj głupot.

Może zamiast pieprzyć o tej zdolności kredytowej to poczytaj sobie zasady działania MDM, bo ręce opadają. Jak ktoś ma zdolność kredytową to idzie bezpośrednio do banku a nie do żadnego MDM-u.

TBS są dla patoli? haha z której planety Ty się urwałaś? Wiesz jakie trzeba wykazać dochody żeby uzyskać mieszkanie z TBS matolico?

w zyciu bym sie nie zdecydowala na roplod nie maac mieszkania.. na wynajmie rozmnazac sie?matko nielepiej osczedzic miec na jakis wklad?jechac zagranice odlozyc?? nic nie ma ae dzieci sa?a potem placz i zgrzytanie, akos to bedzie to jakos. jest.Z dzieckiem czy dziecmi jeswcze gorzej bo zdolnosc obnizaja.. mega.Czemu wpierw nie pomyslicie a potem za sex??

Tak matolico wiem. 1,3 przeciętnego dochodu w województwie. Czyli na dobra sprawę najbiedniejsi się kwalifikują, bo dochody wojewódzkie są niskie, dlatego że większość społeczeństwa para się zawsze najniżej opłacanymi zawodami.

no wąłsnie piszecie o TBs ie to chyba juz to lepsze i mieszkanie na dożywocie niż wynajem i ciagle przeprowadzki nawet małego remontu nie mozna zrobic

Jakoś mnie stać na wynajem mieszkania na wolnym rynku natomiast na TBS się nie łapię bo mam za niski dochód. I co mi na to powiesz? Po pierwsze TBS trzeba pokryć 30 % kosztów partycypacyjnych co najmniej. A po drugie czynsze są tak wysokie, że wcale nie jest to atrakcyjniejsze niż wynajem. A po trzecie nie można tego wykupić tak jak np. mieszkania komunalnego za śmieszne 15-25 procent wartości mieszkania. Wcale nie można wykupić przynajmniej w moim mieście.

młodym niestety jest ciężko bardzo ciężko , a jesli juz maja zdolnosc to znów kredyt na ok 30 lat . A ty o rozpłodzie sie nie wypowiadaj bo g****o wiesz .

Może warunki dot. programu TBS różnią się w zależności od województw, ale generalnie jest to program skierowany do najbiedniejszych, których właśnie nie stać na wynajmowanie na wolnym rynku a o kupnie mogą tylko pomarzyć, pod warunkiem że nie są współwłaścicielami niczego po rodzinie. Może wy mieliście jakieś nieruchomości np % jakichś gruntów rolnych czy czegoś po dziadkach albo 1/3 jakiejś chałupiny po prababce i kazano wam dopłacać. Ja zam tylko ogólne zasady.

tbS nie dla najbiedniejszych tylko dla tych bez zdolnosci kredytowej . W Tbsie sa spore czynsze a by takie mieszkanie dostac tez musisz warunki i wcale nie tak mało zarabiac . Dla najbiedniejszych to masz mieszkania z urzedu miasta gdzie czynsz wynosi 200 zł a nie 1000 zł za dwa pokoje ( tbs )