Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż źle nauczył córkę...

Polecane posty

Gość gość

Kolorów np. Na czarny żółty mówi a np na czerwony zielony. Jak tego oduczyc? Jak zapytałam się dlaczego to zrobił to wzruszył ramionami i stwierdził że myślał że będzie śmiesznie. Boże co za człowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
nie nie myslał,że będzie śmiesznie jest daltonistą i myslał,że mówi dobrze;] daltoniści mylą czerwony z zielonym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oduczaj... mąż ma wyobrażnię a Ty niestety nie masz wrażliwości artystycznej........ albo żle widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak ja tego oduczyc? W przedszkolu wysłali mnie na badania bo myślą że córka jest daltonista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nie widzę źle w przedszkolu również się pytali czemu dziecko myli kolory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne a wcześniej tego nie widziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moich znajomych kolega nauczył swojego synka zwrotow " chlusniem bo usniem" lub "klaniam się nisko po same p**dzisko " i mlody powtarza to a matka staje na głowie żeby go oduczuc. Ale ponoć im bardziej się spina tym bardziej mały powtarza. To jest dopiero kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam lecz myślałam że poprostu myli bo się dopiero uczy zawsze poprawialam ja ale ona idzie w zaparte bo mąż ja tak uczył ja niestety pracuje w dzień a on w nocy i to on w dzień spędzał z nią czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysłać córkę do poradni tak jak radzą w przedszkolu ale niech mąż z nią chodzi. Skoro zawalił, to niech teraz świeci oczami i się tłumaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha nawet mnie to rozbawilo. Moj nauczyl dziecko " hej dziewczyny w gore biusty bo nadchodzi dzien rozpusty" i maly chodzi i powtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynka nie może być daltonistą, może mieć taki gen i go przekazać co najwyżej. U mnie też się przedszkolna psycholog czepiała, bo córka sama sobie wymyślała nazwy, np.: trawowy na zielony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzcie w tą bzdurną prowokację, już z 10 lat temu czytałam coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.53 to nie jest prowokacja. U mnie jest to naprawdę. Chciałabym żeby moje dziecko chodziło i wierszyki powtarzalo niż było nauczone nie tak kolorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ojciec-gigant. Skąd ty takiego mluna wygrabiłaś? Mieszkacie w bloku popegeerowskim i pijecie bimber na kurzych odchodach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście sztywne... Jak te chłopy z wami wytrzymują? Wiadomo, że się nauczy prędzej czy później, a wy już najezdzacie jakby uczył dziecko rozbierać się publicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No super zabawna sprawa - zrobić ze swojego dziecka przygłupa. Normalnie boki zrywać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.08 a co to ma do rzeczy gdzie mieszkamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak zachować to się może tylko przygłup z popegeerowskiego bloku pijący bimber na kurzych odchodach. I tylko tam towarzyszka jego życia może nie zauważyć i nie zareagować, że ten przygłup robi z dziecka debila. Prawdopodobnie na resztę życia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje czasem po 10 godz od 8-18 mąż od 20-4 rano i kiedy miałam zauważyć? Przychodzę z pracy to robię kolacje małej. A takich rzeczy to uczy ojciec małej bo to on odbiera ja z przedszkola i siedzi w domu przez pół dnia. Nie mogłam tego zauważyć bo kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niedziele! Qrwa!! W niedziele!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle,ze to jednak prowo,kobieta czy tez dziewczynka nie moze byc daltonista.Poza tym daltonizm nie ma nic wspolnego z tym,ze ktos myli kolor czarny z zoltym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem nawet pracuje w niedziele. A jeśli mamy już wolna niedzielę to idziemy na spacer czy na basen. A tak jak pisałam myślałam że dziecko myli kolory bo się uczy. Dopiero po wezwaniu do przedszkola przyszłam do domu zaczęłam rozmawiać z mężem o problemie córki i zaczął się głupio śmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jest nadal aktualne: gdzie ty wygrabiłaś takiego mluna?? I dlaczego wy pijecie ten kurzy bimber??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dziecko rozwija się prawidłowo to łatwo błąd skorygować. Pracuj z córką, naucz ją kolorów od nowa. Szczerze nie wierzę, że mąż ją nauczył źle, może raz dla żartu coś powiedział nie tak, ale dziecku trzeba powtarzać a chyba nie powtarzał wielokrotnie na czerwony-zielony... poobserwuj, może to on ma problem. Do poradni możesz z córcią iść, jeżeli rozwija się prawidłowo to nieznajomość kolorów będzie traktowana jako nieopanowana umiejętność, nie deficyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jeszcze można to skorygowac? Przestraszyłam się że nic się nie da zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.17 jeb się debilko. Sama chlaj kurzy bimber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że da się skorygować. Wkrótce dziecko nauczy się nazywać kolory prawidłowo. Ale tego wstydu i upokorzeń z przedszkola dziecko nie zapomni nigdy. Pozostałe dzieci już ją traktują jak przyłupa - na kolorach sie nie zna, a przecież każde dziecko na kolorach się zna. To zaważy na całym jej życiu - zawsze będzie się uważała za gorszą, głupszą, mniej wartościową. Nadal uważasz że to taki sobie żart tatusia? To chlajcie dalej ten kurzy bimber!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie przesadzajcie - dziecko szybko skuma, jak jest naprawdę, zwłaszcza jak jej wytłumaczysz. Kup książeczkę o kolorach i poczytajcie przed snem. Oduczy się tak szybko jak się nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - ty chyba nie zrozumiałaś wypowiedzi powyżej! Czy ty jesteś jakaś kuma i też zamieszkujesz slumsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.53 idź dalej plodzic dzieci żeby mieć na fajki i alko bo widzę że zazdrościsz komuś bimberku. Pewnie chlasz winiacze za 5 zł. I nikogo nie obrażaj idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×