moja szwagierka to totalny leń

Moja szwagierka jest kompletna życiowa łamaga. Nie pracuje. Zajmuje się 8-miesięcznym dzieckiem. I z nie radzi sobie kompletnie. W domu bałagan. Obiadu nie gotuje, mąż je na mieście, mówi że nie ma czasu bo zajmuje się maluchem. Podłogi brudne, w łazience syf. Dziecku nawet nie gotuje tylko daje słoiczki. A przeciez ugotowanie prostego obiadu to nie zajmuje dużo czasu , góra godzinka. Albo chociaż dla dziecka by gotowała. Przecież takie dziecko jeszcze śpi w ciągu dni to co ona wtedy robi? Mogłaby posprzątać szybko obiad zrobić a ona nic . obija się pewnie. A potem jej maż nie dość że haruje na rodzinę to jeszcze sprząta, dzieckiem się po pracy zajmuje bo ona musi odpocząć , nawet on to dziecko kąpie nie ona . Nie wiem czy ja przesadzam czy ona jest kompletnie nie zorganizowana? Co myślicie? bo ja rozumiem że gdyby mąż jej nie pomagał tylko on sama ze wszystkim ale tak nie jest

A co cie to obchodzi? Zajmij sie swoim idealnym zyciem, 100x bardziej wole ludzi leniwych niz tych, ktorzy sie wtracaja do nieswoich spraw

co myslimy? nie obchodzi mnie to, mnie nawet gary i pierzyny mojej szwagierki nie obchodzą :D mam swoje życie

Myślimy o tobie, że powinnaś pilnować własnego nosa, a nie obgadywać innych.

Akurat to, że mąż kąpie dziecko, to normalne, skoro nie ma go w domu przez większość dnia - chce mieć kontakt, bo zaraz potem jest karmienie i sen.

to jest rzeczywiście dziwne. nie dość że nie pracuje to jeszcze mąż jej pomaga w domu i ma tylko jedno dziecko do ogarnięcia inne kobiety mają tak że jak nie pracują to muszą same wszystko robić tzn. sprzątać czy gotować i mężowie im nie pomagają. Poza tym jak dziecko śpi w ciagu to można naprawdę dużo zrobić. Cyba masz rację że to fajtłapa jakaś

Dziś na forum cebulary narzekają na szwagierki :D śledzę już drugi wątek ale o lekarce ciekawszy :D

a może dziecko nie śpi po nocach i ona w dzień odsypia bo jest tak padnięta nie pomyślalaś o tym ?? są różne dzieci może to jest bardzo absorbujące. A słoiczki to akurat nie są złe . Sporo matek daje takim maluchom słoiczki i nic im nie jest .Przesadzasz

Wiesz co? Mam propozycję. Zajmij się sobą, a szwagierce daj spokój.

Uwielbiam tematy gdzie niedowartosciowa kobieta cisnie jadem po drugiej wytykajac jej bycie leniem, równoczesnie siebie stawiając na piedestale kobiety wzoru- gdzie inni maja obowiazek czerpać ten nektar madrości :o

Dzieci są różne, moja jest np. baaardzo wymagająca, chwili spokoju nie ma, tez nie gotuję w domu syf przeważnie, bo jeszcze mam 6-latka do ogarnięcia, ale mój facet ma rączki to sobie zrobi coś do jedzenia. Tyle ze ja mam jeszcze skromny zasiłek macierzyński.

ja tez nie gotuje i nie sprzatam dziecko jest zbyt absorbujace,dodam ze przy pierwszym dziecku miałam zawsze błysk i obiad z 2 dań +deser,takze nie mierz wszystkich swoja miara bo dzieci sa różne