na co wydacie 500 lub jego wielokrotność?

Na dziecko, niby wiadomo. Mój kolega z pracy dostanie 500 (dwoje dzieci) i te 500 od razu dołoży do kredytu. Drugi kolega zamierza odkładać całe 500, żeby było na wakacje. Koleżanka ma troje dzieci i ten tysiąc zapowiedziała odkładać dla dzieci na kiedyś tam (1000 podzieli przez 3, żeby było sprawiedliwie). Ja również będę odkładać na dobre wakacje, bo dawaliśmy radę żyć bez tego dodatku, ale właśnie na wakacje nie było skąd wziąć. Nie chcę, żeby weszło "w dom", skoro na życie starcza. Wiadomo, że kasa pójdzie w dom/rodzinę/dzieci, ale czy wiecie już na co konkretnie? Chyba fajnie tak mieć na coś extra:)

u nas na wódkę :D

bedzie na gorzałke he he...

Na dziffki, bo zona po porodzie nie chce dawac

Na zajęcia dodatkowe. Teraz to jest tylko angielski, ale syn chciałby jeszcze piłkę (drużyna, to kosztuje) i basen. Do tego akcesoria na start. Jeszcze zostanie;)

Ja będę odkładać na konto oszczędnościowe dla dzieci. Radzę sobie bez tych pieniędzy, ale jeżeli będą to nie chcę ich po prostu"przejeść". Nie wiem ile czasu program się utrzyma. Ile się uda to uzbieram, plus własne środki, by kiedyś móc coś dzieciakom dać jak będą wchodzić w dorosłość.

500zł wydam na dwoje dzieci, na ich potrzeby, co miesiąc dostaną coś drobnego w prezencie np. książkę, puzzle itp, reszta na dobre jedzenie, na co czasami mi brakuje bo np. bakalie są bardzo drogie a jedliby codziennie opakowanie mieszanki, wyjście do kina, na basen, do lunaparku, na konie itp atrakcje. Odkładać będę z naszej kasy, czego nie wydam na dzieci.

na życie.

Zlobek 1500zl

My na swoje małżeńskie kieszonkowe czyli jakieś kino we dwoje, jakaś kosmetyczka, kosmetyk dla mnie czy coś dla męża. Nasze dzieci mają wszystko, bo do tej pory my sobie wszystkiego odmawialiśmy. Tyle naszego.

pewnie przejemy :)

Na "luksus" klasy sredniej czyli na cos, co bogatego stac. Moze kino, teatr, weekendowa wycieczka. Na cos extra po prostu.

No ja bym chciala odlozyc np.na wakacje,bo ciezko u mnie z odkladaniem.Ale obawiam sie,ze wejda te pieniadze po prostu w zycie.

Fajny temat. Wreszcie jakoś pozytywnie o tym programie, a nie tylko narzekanie i zazdrość :) Można pokazać, że wiele jest normalnych rodzin, które pieniądze rzeczywiście spożytkują na dzieci. Ja będę się starała wydać na to, na co normalnie nam trochę brakuje - częściej kupować książki, chodzić do kina, teatru, na zajęcia dodatkowe, lepsze wakacje.

U nas (mamy trójkę) ten tysiąc to co weekend się zamiast parkowej to może jakis Sobieski albo Bols bedzie :-) od parkowej mnie brzuch boli ale 16 za butelkę kusi! A dziecku się czekoladę kupi - niech ma od mamusi!

U nas będzie na oszczędności dla dziecka na razie. A później na żłobek. W dalszej perspektywie na to co będzie jemu potrzebne czyli zajęcia dodatkowe, wycieczki, wyjazdy i dalej na odkładanie na przyszłość. Jeśli odłożymy te 200 zł co miesiąc z tego na konto oszczędnościowe to w perspektywie lat uzbiera się na pomoc przy studiach albo inne większe wydatki a reszta - 300 - spokojnie starczy na 'tu i teraz'

mi starcza kasy tylko do 1go, nie da się oszczedzić bo mamy dług który bedziemy spłacać jeszcze 4 lata więc te 500 zl idzie na luksusy :P Fajnie bedzie miec ze 3 tys odłożone na koncie na wszelki wypadek :) Odkladać bede na wakacje We wrzesniu kupie szafe do pokoju dzieciecego poza tym to dzieciak wszystko ma Oby te 500 zł było te 4 lata to będę mega szczęsliwa

ja sobie kupie plaszcz na wiosne i pojde do fajnego fryzjera + jakies fajny kosmetyk. :)

Te pieniądze są na dziecko wiec w moim przypadku nie wezmę ani złotówki dla siebie. Całość pójdzie na dziecko. Na jego pasję zainteresowania i na konto aby w dorosłość mogło wejść juz z odłożone gotówką.

Wydam na Przedszkole prywatne(800zł) bo w państwowym nie ma miejsca a chce pójść do pracy...

11.50 taaa baju baju:D

ja będę chodziła częściej do fryzjera i kosmetyczki bo mąż narzeka że zaniedbałam się po drugim porodzie :( a miałam ciężką ciążę nie miałam na nic siły :( mam trójkę mąż mówi że będzie jeździł z synem na ryby

up

Będę wpłacać dzieciom na lokate.

To bedzie ok. 1/3 pensji mojej opiekunki do dziecka, szkoda że tak mało...ale dobre i to, wydam więc na opiekunkę

ja mam dzieci i mam w ciul wydatków na nie w sumie to kropla w morzu ,ale dzięki niej za moją i męża pensję będę mogła kupić coś sobie bo my przy naszych dzieciach jak żebraki wiecznie :-(

Ja będę opłacała czesne w szkole/prywatnej/, w sumie i tak opłacam i wiele innych zajęć opłacam i radzimy sobie z wypłaty, ale pieniądze się przydadzą.

zajęcia dodatkowe, reszta założę dziecku konto i na studia

My to standardowo rozplanujemy......hera,koka,hasz,lsd.....

na piwo i wóde :)