nawiedzone mamuśki idziecie dziś na spacer

idziecie dziś w ta "wspaniała" pogoda na długi spacer z waszymi dziećmi ? musicie !! bo trzeba koniecznie co dziennie chodzić na spacer żeby dziecko było odporne

A ty kis leniewa du/pe w domu i udawaj, że jesteś taka super

juz się odezwała jedna nawiedzona super przyjemność łazić w wiatr,deszcz i śnieg w przejmującym zimnie po dworze :D

dlaczego ty zyjesz dzieckiem zachowujesz sie jak matka narcystyczna 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

Lepiej odkręcić kaloryfer na 25 stopni i wtłoczyć na dziecko 2sweterki i czapeczke

Nie, dzisiaj nie, bo za bardzo za bardzo wieje i do tego leje jak z cebra.

Ja w taka pogodę nie wysciubiam nosa z domu jak nie muszę, wczoraj wyszłam i mnie złapał deszcz :/

ja nie idę bo zimno niech dzieci same idą :P

Wychodzę, bo muszę odebrać starsze dziecko ze szkoły, A młodszego samego w domu nie zostawię. Odpowiedni ubiór, folia na wózek i przez 20 minut nic się dziecku nie stanie.

a ile to starsze dziecko ma lat? Od 7 roku życia dzieci moga same chodzić.

No i co z tego, że mogą?

oczywiście, ja zawsze hartuję moje dzieci i choćby miały wrócić zamarznięte z gilem po pas, muszą obowiązkowo chodzić po wietrzysku i ulewie 4 godziny

gość dziś Wychodzę, bo muszę odebrać starsze dziecko ze szkoły, A młodszego samego w domu nie zostawię. Odpowiedni ubiór, folia na wózek i przez 20 minut nic się dziecku nie stanie. xx Dzisiaj jest sprawdzian szóstoklasistów i nie ma lekcji w szkołach więc co twoje dziecko tam robi?

gość dziś No i co z tego, że mogą? xx To z tego że jeśli ma te 7 lat to moze samo iśc do szkoły i wracać.

Może jej dziecko chodzi do zerówki kub przedszkola? Ja ogólnie zawsze wychodzę z dzieckiem na spacery, ale jak pogoda jest taka jak dziś to bez sensu, dziecko by mi się chyba non stop wywracało przy takim wietrze :D.

ja nie bo tu u mnie mało łba nie urwie :-p

Może, ale nie musi, zabronisz matce dziecko ze szkoły odebrać? ?

No nikt jej nie zabroni, u nas ze szkoły też niektóre dzieci odbierane są przez rodziców szczególnie te które mają daleko do domu a po drodze kilka przejść przez ulice no ale dziś szkoły zamkniętym więc dziwne że jest tam twoje dziecko. Napisała wyraźnie że idzie do szkoły nie przedszkola :-/

Starsze dziecko chodzi do zerówki, której oddział mieści się w budynku gimnazjum więc nie mają wolnego dzisiaj. I tak trzeba przejść przez 4 *****iwe ulice.

To ja z 10.59. U nas zerówki nieczynne ale to dlatego że mieszczą się w budynku szkoły podstawowej. Gimnazjum mamy obok i w sumie to nie wiem czy czynne jest czy nie

Pewnie że ide uwielbiam taka pogode,nieznosze jak jest ciepło a lata to w ogołe nie znosze wtedy wole siedzieć w domu,pisze poważnie

robicie z dzieci kalekie tym odprowadzaniem do szkoły, to co że daleko takie małe wyzwanie przyda sie temu dziecku. Mnie mama albo bnabcia prowadzały do szkoły że potem nie umiałam się ogarnac sama, długo nie podróżowałam sam apociagami, czy komunikacją bo się po prostu bałam, że sobie nie poradzę, czułam się zagubiona w tym wszystkim, miałam taką fobię bo zawsze mama albo babcia mnie prowadziły, zawsze za mnie załatwiały, nawet do lekarza ze mną do póżnych lat. Dobrze, że sama się w porę ogarnełam, ale jednak potem takiemu człowiekowi trudniej.