Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mogę zajść w ciążę i bardzo mnie to cieszy. Ktoś też tak ma?

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż chciałby drugie dziecko, a ja nie chcę mieć drugiego. Kiedyś chciałam, ale pierwsze dało a raczej daje nam nieźle do wiwatu. Opiekuję się nim głównie ja, bo mąż pracuje. Wiem, że syn powinien mieć rodzeństwo, ale ciężko zdecydować mi się na drugie dziecko. Już rok, jak nie zabezpieczamy się przed ciążą, a w nią jednak nie zachodzę. Mąż wysyła mnie do lekarza, ale mi się wcale tam nie spieszy. Ktoś jeszcze nie zachodzi w ciążę i nie przeszkadza mu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to sa jednak głupie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu żeby sobie wpierw nasienie zbadał to wtedy pójdziesz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po uj sie starasz kretynko! "bo mąż chce chce mieć drugie" k***a mac popaprana polityka kafeterianek. To nie jest argument żeby dziecku życie niszczyć. Przecież to matka bez uczucia bedzie zajmować sie nim. Myśl troche zanim bedziesz d**e nadstawiać do rozpłodu. To że sie rok nie możenie wystarać to nie znaczy że nagle coś nie zaskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja biore tabletki maz chce drugie dziecko i staramy sie ale ja niechce:) najlepszy sposob udawac idiotke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy macie za związki? Jak niewolnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co robisz na forum ciążowym? ;) Bidulko, chcesz mieć dzieci ale uległaś częstemu mechanizmowi racjonalizacji. Fragment z netu: „Słodkie cytryny” to właśnie wmawianie sobie, że sytuacja (obiektywnie zła), w której się znaleźliśmy, wcale nie jest taka zła, jak się nam na początku wydawało. Innymi słowy, włącza się nam „pozytywne myślenie”. Ta cytryna wcale nie jest taka kwaśna, jest wręcz słodka – z pewnego punktu widzenia. A jeśli jest słodka „z pewnego punktu widzenia”, to czemu nie powiedzieć, że ogólnie jest słodka? I tak dalej. Tak mniej więcej wygląda mechanizm racjonalizacji. A na wiki: ://pl.m.wikipedia.org/wiki/Racjonalizacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111152
Jak nie chcesz mieć drugiego dziecka to nie okłamuj męża tylko mu to powiedz. Co jak zajdziesz w tą ciążę? Poczujesz niechęć do tego dziecka, być może nie pokochasz go nawet tak jak pierwszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalatuje prowo.Poza tym,gdzie masz autorko ten obowiazek posiadania rodzenstwa dla dziecka?Bo napisalas,ze syn powinien miec rodzenstwo.A jak nie chcesz drugiego dziecka to po co w takim razie wdajesz sie z mezem w jakies dyskusje typu "pojde do lekarza pozniej bo teraz mi sie nie chce"???Ty normalna raczej nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem autorce na pytanie. Tak autorko. Ja nie moge miec dzieci i bardzo mnie to cieszy. Pewnie cieszylo by mniej, gdybym ich nie miala, ale mam i cieszy mnie moja aktualna nieplodnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.45, właśnie o to mi chodzi. Nie chcemy mieć dzieci, nie musimy się zabezpieczać, a w ciążę nie zachodzimy, a do tego sytuacja rodzinna jest już ustabilizowana. Znam kilka przypadków, że rodzice decydują się na drugie, żeby pierwsze nie było samo, jak rodziców już nie będzie, więc i takie sytuacje się zdarzają, a co niektórzy uważają zaraz, że to prowo. Otóż nie. Takie sytuacje się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co robisz na kafe w czesci dotyczacej ciazy ? Gdybys rzeczywistoście cieszyla sie nieplodnoscia nie zakladalabys watku bo nawet bys o tym nie myślała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×