Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafię poświęcić czasu tylko dla siebie czy któraś tak ma

Polecane posty

Gość gość

Czas poświęcam synowi, mężowi tzn rodzinie..zawsze razem..nie potrafię wyjść z domu i gdzieś iść zawsze mi szkoda czasu na głupoty tzn coś dla siebie zakupy czy spotkanie z koleżanką tak sam na sam. Spotykam się owszem ale rzadko. Wszyscy razem spotykamy się w gronie rodziny czy wspólnych znajomych . Mąż też preferuję rodzinny tryb. Zdarza się że gdzieś wyjdzie, pojedzie ale nigdy kosztem rodziny a jeśli nawet to bardzo rzadko. Tak się zastanawiam też tak macie ? Czy raczej dajecie rodzinę w dostawie i lećcie na shopping, kawki, siłownie itp? Ja po prostu nie potrafię tak..wewnętrznie nie potrafię..czasem mi szkoda..ale jestem bardzo szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej cieżko pracować i miec rodzine i sobie latać ze znajomymi na kawe czy na zakupy itd . Czasami tak , każdy musi wyjsć gdzies sam ale generalnie mając rodzine ma sie juz inne obowiązki . No i mniej czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście zgadzam sie. Piszą tu mamy, które chodzą na siłownię, mają jakieś pasje, swoje zajecia.poświęcam to wszystko rodzinie. Czasem bym chciała coś zrobić dla siebie gdzieś pojechać do psa czy jakiś wyjazd z siostrą, ale zawsze mi szkoda. A jak bym pojechała nie potrafilabym się zrelaksować bo ciągle bym musiałabym że lepiej fajnie by było iść na głupi plac zabaw, basen czy zrobić coś razem żeby syn był zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak nie miałam, tzn lubiłam spedzam czas z rodzina, ale tez miałam własne hobby, zainteresowania, i sama rodzina to byłaby dla mnie meega nuda i uwstecznienie... chyba przesadzasz, bo wyjscie na krótko jest kosztem rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Jestem z natury introwertyczką i po prostu potrzebuję "oddechu" od ludzi, od rodziny też. Nie musi być tego dużo, ale 2-3 razy w tygodniu muszę pójść sama pobiegać, albo na basen (zresztą, mąż i tak nie pływa). Zakupy w miarę potrzeb, nie cierpię łażenia po sklepach ani sama, ani z kimś, ale jak już muszę to zdecydowanie wolę pójść sama, szybciej i efektywniej ta męka mija ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak że kosztem rodziny. Tylko to w mojej psychice jest że nie potrafię..to nie jest tak że K się poświęcam i jestem w tym umartwiona, tylko po prostu szkoda mi czasu na siebie na konkretne rzeczy tylko i wyłącznie dla mnie . Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ni czorta nie rozumiem niestety. Rodzina jest częścią mojego życia, ale nie jest całym moim życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy rozumiem , ale moze poprostu chcesz być super mama , stawiasz rodzine na pierwszym miejscu , nie chcesz stracić ani chwili z dzieckiem , czas tak zapierdziela ze niewiadomo kiedy one tak szybko rosną . Sama tak mam ze gdy gdzies wychodzę to ciagle mysle o dzieciach :p to chyba normalne jak sie jest mamą . Ale ty tez jesteś ważna i nic sie nie stanie jeśli raz na jakiś czas pójdziesz na zakupy czy np na basen . Długo to nie potrwa przecież a czasem dobrze robi wyjście samej z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie mam ,nie mam też żadnych wyrzutów sumienia ze robie coś sama dla siebie.Potrzebuje tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie ciesz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie tak nie mam i bym zwariowała jakbym miała tak żyć. Jeżeli jednak tobie to odpowiada to nie widzę problemu. Tylko co będzie jak dziecko podrośnie i nie będzie Cię tak potrzebować, a w pewnym momencie w ogóle nie będzie chciało spędzać czasu z matką. Możesz mieć problem wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak się zastanawiam też tak macie ? Czy raczej dajecie rodzinę w dostawie i lećcie na shopping, kawki, siłownie itp?" To znaczy się wszystko zależy od tego co kto uważa za "czas tylko dla siebie". Siłownia to dla mnie żadna przyjemność, ale rower z mężem już tak. Kawkę uwielbiam ale w samotności, więc wychodziłoby na to że tak, potrafię czas poświęcić sobie ale tylko jak chodzi o tą kawe, bo np. takie rzeczy jak zakupy ubraniowe to nie potrafiłabym tak specjalnie na nie jechać, organizować wyjście tylko w tym celu. Shopping tak, ale przy okazji innego załatwienia, np. urzędowego czy wracając od lekarza, nigdy specjalnie. I lubię je robić w samotności, ale nie dlatego że uważam to za specjalny czas tylko dla mnie, ale dlatego że jak już mierze ta szmaty w przymierzalni to muszę się zastanowić, skupić jak to na mnie leży, z czym połączyć itd. a z dzieckiem jest to utrudnione, bo się kręciło i marudziło, więc dla niego to też jest męka, to po co mam je targać ze sobą na takie zakupy, choć zdarza się czasem że zachodzi taka konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze zapomniałam dopisać o spotkaniach z koleżankami. Również nie uważam tego za czas dla siebie, wręcz przeciwnie. Dlatego lubię na takie spotkania brać dziecko, żeby nie siedziało w domu i mieć chociaż z tego spotkania wyjście zapewnione dziecku. Koleżanki mam w większości dzieciate więc one też na tym podejrzewam korzystają na podobnej zasadzie że ich dzieciaki mają zapełniony czas. Czasami się nawet niekiedy zastanawiam czy to nie dlatego organizują one te spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooomatkooooo
Ja potrzebuje samotności zeby normalnie funkcjonować. Często wychodzę sama na spacer, pochodzić po sklepach , na basen czy saune . Ide do przyjaciółki na noc czy razem z nia jadę nad 2-3 dni nad jezioro . Nie czuje takiej potrzeby zeby ciągle być tylko z rodzina ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamunita
Co kto lubi :) Ja wychodzę z założenia, że kiedy sama jestem szczęśliwa i spełniona, to i moja rodzina jest. Więc chodzę na zajęcia sportowe, na zajęcia związane ze swoim hobby i czasem na drinka z koleżankami :) Na wszystko jest czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×