Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamydoradzcie

Nocnikowanie- dwulatek!!!Nie mam już pomysłów. Poradzcie!

Polecane posty

Gość mamydoradzcie

odzwyczajam dziecko od pieluchy juz pół roku!!!!!! jakos opornie idzie, postepy są, ale juz tyle etapow było i ciągle cos onnego, zaczelam od zdjecia pieluchy i zalozenia majtek sikał na początku jak najety ale po 2 tygodniach nawet troszke wołał, a ja reguralnie go sadzalam i bylo ok, kupka niestety lądowała w majtkach, nastepnie zaczął wołac kupke ale przestał wołać siusiu:( i tak zostało, z kupką nie ma problemu,,,, no czasem jakas wpadka jest to oczywiste, ale siusiu nie chce wołac, po kilku miesiacach za namową wrocilam do papmersa, i nic od tygodnia nie wspominam o siusianiu (kupke woła), podobno musze zacząć od nowa nauke, moze dziecko zraziłam ciągłym przypominaniem o siusiu, no dobrze zamierzam zacząc na nowo nauke ale jak? czy dobrym rozwiazaniem bedzie zdjac pieluche raz na zawsze i juz nie zalozyc, zadnych wyjatków na dwor czy na noc???? co o tym myslicie? mamy podzielcie sie doswiadczeniem jak wam sie udało nauczyc "oporne" dziecko nocnikowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaleny
Witaj,przede wszystkim podstawowym błędem było założenie pieluchy,dziecku miesza się w głowie,sama to przerabiałam z moją dwulatką,nauka trwała też około pół roku,ale byłam konsekwentna i nie zakładałam pieluchy,chociaż sikała,robiła kupę w majtki,ciągle powtarzałam,że robimy pisiu i kupkę na nocnik aż do skutku i udało się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jania chyba jesteś
ja próbowałam nauczyć jak mial 1,5 i kompletne fiasko. Nie zmuszałam, odczekałam pół roku. Teraz skonczył 2 lata podjelam próbe i się udało. Ale na noc zakladam pampersa i jak jest zimno to na dwór też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że ważne jest to gdzie dziecko sie załatwia(nocnik czy kibelek).Moje dzieci za nic nie chciały na nocnik,rozwiązaniem była nakładka.Im dłużej siedziały tym było łatwiej.Nie zakładaj pieluch,każ mu chodzić w tych zasikanych majtkach(wiem z doświadczenia że dwulatek sam jej zdejmie) ale nie rób tego ty. Na noc ja jeszcze mojej zakładam,ale na dwór juz nie(wiąże sie to z całą torbą ubrań zabieranych ze sobą) ale cóż.......nie wracaj juz do pileuchy,nawet jak ztracisz cierpliwość.Wydaje mi się ,że dopiero dwulatek rozumie co to sikanie na nocnik i w pieluchę wiec nie przejmuj sie tym,że uczysz już pół roku,bo może to było po prostu dla niego za wcześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma 22 miesiace i zaczelam od poniedzialku. sciagnelam pampka i tyle, tylko na noc ale nie na drzemke i nie na wyjscia, caly dzien BEZ. wczoraj 3 dzien zawolal siku, dzis zawolal kupke. Moja rada, nie rob z tego afery, poprostu co godzine sadzaj, bez dyskusji, teraz czas na siku i koniec, bij brawo jak posika na kibelek. niech pobawi sie papierem toalet. niech pogrzebie szczotka w kiblu, dla malych to frajda. ja jestem super dumna bo to dopiero 4 dzien a juz 2 dni maly ma suche majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka tak własnie miała,w trzy dni super juz wołała.Niestety po tyg zapomniała o tym i od nowa.Sadzaj go co 15-20 minut.Pytaj sie czy chce...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jania chyba jestes - albo pollitrowke obalila :D Moj ma 13 miesiecy i tez sie zastanawiam jak do tego sie zabrac. Sadzalam go od dawna ale wiem ze za malo go sadzalam. A on roznie, raz od razu zrobi a innym razem nie chce i wciska mi pieluche w reke zebym mu zalozyla. Pomyslalam ze moze teraz jak sie cieplej zrobi to bedzie dobry czas zeby zaczac go tak na powaznie uczyc. tylko nie wiem czy sadzac czesciej czy sciagnac pieluche. tak ze chetnie poczytam o Waszych sposobach A i Jania wsadz sobie glowe do kibelka jak juz zakonczysz ze swoja potrzeba bo tez jakas super inteligencja nie grzeszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jania chyba jesteś
Kluska serowa - nie wiem czy nie za wczesnie na próby. Ponoc "zwieracze" zaczynają prawidłowo działac u dziecka w wieku 18 mies. Troche się namęczysz chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś matki wiedziały jak wychowywać dzieci, a wy tylko psujecie je zabawkami i słodyczami, a podstawowych rzeczy nie uczycie :O Nic dziwnego, że wasze dzieci mają potem problemy emocjonalne, depresje, nerwice, fobie, ADHD, kłopoty z czystością :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nie wiem czy za wczesnie czy nie bo z jednej strony czytam ze jeszcze dziecko i tak nie potrafi kontrolowac a z drugiej wiem ze ja i trojka moich kuzynow od roczku (mniej wiecej) nie potrzebowalismy juz pieluch w ciagu dnia a po poltora roku na noc tez juz nie potrzebowalismy. z tym ze dziecko bylo wtedy sadzane czesciej i wczesniej zaczete i samo zaczelo lapac ze tam sie robi siusiu. ja mojego sadzam ale nie za czesto i teraz sama nie wiem czy sie za to zabierac czy nie. co do zwieraczy to nie wiem bo moj czasami sie zaprze ze nie zrobi do nocnika to trzyma i trzyma i od razu jak pieluche zaloze to leje :D wiem, powinno byc w odwrotna strone :D mam jeszcze czas ale chetnie poczytam jak inne to robily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jania chyba jesteś
Kluska, to może rzeczywiście spróbuj! Ale musisz byc konsekwentna. Jak się zdecydujesz to działaj pełną parą ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jania chyba jesteś
Ja sadzałam co 15-20min ale dopiero po tyg były jakies efekty. A tak naprawde to dopiero po 3 tyg zawołał "si". Było bardzo ciężko-trudny okaz :) Wiem ,że jak się postanowi oduczyc si w pampers to trzeba pilnować i poświęcić dużo czasu. Lepiej się do tego nie zabierać jeśli ma sie go niewiele... Przynajmniej niektóre dzieci tego wymagają, a dziecko autorki tego tematu myślę że także :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Pawełka
Ja zaczełam sadzac mojego synka na nocniczek, gdy mial 7 miesiecy, mineło jakies 2tygodnia wydadzania na nocniczek, jak bardzo dobrze wiedział do czego on służy(zawsze jak się go sadzało na nocniczek to on sie wysyila i robil kupkę, no chyba ze akurat mu sie nie chcialo) Zaczełam nocnikowanie tak wczesnie, bo mielismy problem z zaparciami, do pieluszki synke kupki robic nie chcial i koniec, a nocnik wszystko rozwiązał. Teraz z kupkami nie ma już problemu. Na siusianie na razie za wczesnie,ale czesto przy kupce robi tez siusiu- jaka oszczednosc pieluch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Mama Pawełka wez sie pieprznij czyms ciezkim w glowe potrzeby fizjologicznie dziecko SWIADOMIE zaczyna zauwazac ok 16-18 miesiaca wczesniej to tylko tresura psa tez mozna tego nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Pawełka
Szkoda ze Ciebie ROLLING nie wytresowano za młodu, bo by ci sie bardzo przydało. Skoro Twoje dziecko zacz3eło wiedziec co to nocnik jak mialo 2lata, to naprawde wspolczuje. Handel pieluchowy musi się kręcić jak najdluzej dlatego "dziecko nalezy zaczac uczyc sadzania na nocnik jak ma 2 lata a zakonczyc nauke jak ma 5lat, bo inaczej pampersy zbankrutują". Widze dobrze co moje dziecko umie nikt mi nie wmówi tych pampersowych bzdur, wiem jak się meczyl nie mogąc zrobic kupki do pieluszki,a teraz wszystkie problemy minely (no ale wg ciebie powinnam patrzec jak sie meczy i kazac mu robic w pieluche!) Wez ty sie juz lepiej zajmij faktycznie tresura psów.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
a ja moja corke zaczelam uczyc jak miala 2 latka ale nie bylo efektow wiec przestalam,stwierdzilam ze jeszcze poczekam i nic na sile.Jak miala 2,5 roku pewnego dnia powiedzialam jej rano ze jak zrobi siku do nocnika to dostanie pieniazka ,posadzilam ja i zrobila wiec juz jej pampersa nie zakladalam wogole nawet na noc,od razu zalapala i mialam spokoj:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Pawełka
no to masz chyba bardzo opoznione w rozwoju dziecko bylas u psychloga? wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja akurat
a ja akurat zgadzam sie z "rolling in the deep" i tez polecam lekture nt. swiadomosci fizjologicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mamy Pawełka
kurcze,ty jestes niezle walnieta:O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Pawelka
Nie wiem kto sie pode mnie podszywa pisząc o opóźnieniu dzieci, ale widze, że nawet w takich wątkach nie może byc mowy o kulturze forumowej. Kto się pode mnie podszywa niech się trochę zastanowi i zacznie używać normalnego słownictwa, a nie od razu wulgarne wyrażenia. Każdy inaczej wychowuje swoje dzieci, jedni wysadzaja w wieku 2lat i inni w wieku roku itd A podsyłanie artykułów na temat fizjologii jest bezsensowne, bo chyba widzę na własne oczy co robi moje dziecko i żaden artykul największego nawet profesora nie przekona mnie do innego stanowiska, bo mam w domu praktykę. I szczerze wam powiem tez bylam na poczatku sceptyczna do wysadzania w takim wieku, bo tez sie naczytalam tych artykułow, ze w takim wieku nie ma to najmniejszego sensu, ale zmusila mnie do tego sytuacja tak jak pisałam. Dzięki temu wiem, ze artykuly o fizjologii teoretycznej swoje,a ja mam w domu praktykę. I naprawde nie chodzi o przechwalanie się, ze o moje dziecko to taki geniusz, tylko podzieliłam się z wami moim realnym doswiadczeniem, które jak już nadmieniałam wiele razy rozwiązało problem z zaparciami. PS. I jeszcze raz proszę o nie podszywanie się pode mnie, trochę KULTURY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue two
no ale co robi twoje dziecko? kupe jak go posadzisz!i to nie zawsze!!! a to nie jest sygnalizowanie potrzeb wiec nie bredz o tym, ze 7 miesiaczniak robil na nocnik!!! i nie pisz z taka pogarda i ironia o tym, ze ktos sadza dziecko dopiero jak ma dwa lata bo to jest najczestszy wiek rozpoczecia nocnikowania u maluchów!! bezsensowne jest twoje upieranie sie przy swoim głupim zdaniu bo nawet nie napisalas na temat! ja bedziesz miala cos ciekawego do przekazania w temacie nocnikowania to zapraszamy a na razie zrob wypad i sie nie kompromituj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Pawelka
Ja nie piszę ani z pogardą, ani z ironią, pisze to ktoś, kto się pode mnie podszywa. Ja jako matka maleńkiego czlowieka zachowuje kulturę również w takim miejscu jak internet. Moje dziecko robi kupkę tylko i wyłącznie na nocniczku, czasem ma wpadkę, ze troszkę zrobi do pieluszki, ale i tak dokończyć musi na nocniczku, bo inaczej po prostu nie potrafi. Wie dobrze, ze jak się sadza na nocnik, to po to, żeby zrobić kupkę i nie wiem czemu mnie obrażacie. Matki wymieniają się poglądami, to ja opowiedziałam o swoich doświadczeniach w nocnikowaniu. Po co te obelgi w moim kierunku i podszywanie się dosyć bezczelne pode mnie? Znam praktykę, że ludzie dzieci nocnikują od pierwszysch dni życia trzymając niemowlaka i nocnik w powietrzu. Mi akurat ta praktyka zupełnie nie odpowiada, ale jak ktoś uważa ją za słuszną to tak robi, tak samo w drugą stronę, ktos uważa za słuszne zaczynanie nocnikowania w wieku 2 lat no i bardzo dobrze. Ludzie tu nie chodzi o przechwalanie się, tylko wymianę doświadczeń, więc jeszcze raz apeluję o forumową kulturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue two
"Skoro Twoje dziecko zacz3eło wiedziec co to nocnik jak mialo 2lata, to naprawde wspolczuje. " a to co? tez podszyw? no dziewczyno:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Pawelka
Do blue two "Mama Pawełka wez sie pieprznij czyms ciezkim w glowe" a czemu nie zauwazylas/es takich słów w moją stronę? jak mozna odpowiadać na takie wylgaryzmy? Poza tym ty też mi piszesz, że mam "glupie" zdanie, moje zdanie jest moje, a nie głupie. To nie jest moje "głupie" doswiadczenie czy "głupia" praktyka, tylko po prostu opisuję jak to jest u mnie, po co od razu mnie za to obrazać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja po wielu
próbach wziełam dzieciaka do sklepu. Sam sobie nocnik wybrał. Koniecznie musiał byc grajacy i tak po powrocie do domu z radościa na nim usiadl. Zrobił siku i zagrała melodyjka. Radośc przeogromna że jak sie robi sii to jest lala. Od tego czasu wołał zmiasat sii lala przez jakis czas ale teraz juz normalnie woła sii. W jeden dzień pozbylismy sie pieluch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaada
u nas nauka trwała góra 2 tygodnie. Córka( miała w tedy1,5 roku) zamiast bajek oglądała filmiki na you tube z dziećmi sikającymi na nocnik. Wydrukowałam kilka zdjęć dzieci z nocnikami i co 5 minut pytałam czy nie chce siku a co 10 sadzałam na nocnik. Było to nużące zajęcie ale było warto. tylko teraz mam problem bo córka sika tylko na nocnik a nie chce usiąść na kibelku i wszędzie podróżujemy z nocnikiem:) Ostatnio podczas wypadu w góry córce zachciało się siku a że nie było w pobliży żądnego wc alni żadnej knajpy to weszliśmy do autobusu który miał postój i tam rozłożyliśmy nocnik:) ale ludzie się na nas dziwnie patrzyli:) A tak swoją drogą jak wy sobie radzicie w takich sytuacjach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Pawelka
KASKADA fajne miejsce na robienie siusiu do nocniczka. My jedynie czasem lecieliśmy do samochodu i w samochodzie sadzaliśmy na nocniczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie też zdarzyło
mieć 22 - miesieczniaka, który za nic nie chce siedziec na nocniku. Czytam Was i zastanawiam sie czy założyć zwykłą pieluche czy zostawic go w samych majtusiach, bez pieluchy? Czy to jeszcze pora na nocnik czy od razu na kibelek? To moje kolejne dziecko, poprzednie wcześniej sikaly na nocnik. Dziecko rozwija sie bardzo dobrze, bylismy u psychologa - jest wszystko ok., lecz bardzo mało pije i mało siusia - poprzednie piły jak smoki i po napojeniu na nocnik i była nauka szybka. Tu jest problem. Może ktoś mi poradzi co z takim przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×