odkladacie na wakacje co miesiac w ciagu roku czy moze

z ogolnych oszczednosci wyciagacie potrzebne pieniadze?

Wszystko tylko nie kredyt na wakacje! Oszczędzanie nie kredytowanie!

http://fejcebok.pl/PeTiKou

, my nie oszczedzamy jako tako , obydwoje z mezem dobrze zarabiamy wiec jakas nadwyzke pieniedzy zawsze wsadzamy na konto i z tych pieniedzy finalizujemy wieksze wydatki , jak wakacje , nowy samochod itp

Tak, dokładnie tak robię dlatego możemy sobie każdego roku pozwolić na dłuższe wakacje. Z reguły wyjeżdżamy nad morze. Noclegi rezerwuję wcześniej, można negocjować cenę. Noclegów zawsze szukam na stronie http://otonoc.pl/ Polecam, jeszcze nigdy się nie zawiodłam.

My zawsze mamy rezerwę finansową na koncie i tyle.

Ok, ale ilez mozna miec rezerw? na czarna godzine, na zepsuta pralke? mozna wymieniac bez konca.

Mamy na tyle, że spokojnie i na nową pralkę i na wakacje jakby w jednym miesiącu się przytrafiło. Nie są to kokosy, ale ot to co udało się odłożyć.

My nie mamy problemu bo u nas w nl gdzie pracujemy co roku mamy wypłacane z pracy pieniądze wakacyjne, biuro nam samo je odkłada więc na wakacje jak znalazł :) szkoda że w pl tak nie ma

Ja w tym roku odkładałam cały rok na wakacje. Ale zamarzyły mi się takie ekskluzywne, w http://manorhotel.pl/, gdzie jest SPA i kompleks basenowy. Chciałam maksymalnie odpocząć, odciąć się od zgiełku miasta i zrelaksować przed kolejnym rokiem pracy.

My po prostu w danym miesiącu nie planujemy żadnych innych wydatķów. Jeśli są to jakieś super wypaśne wakacje to powiedzmy dwa miesiące przed nie planujemy innych wydatków, czy też oszczędności. Co miesiąc odkładamy około 2 tys

Ja w tym roku jechałam do Wrocławia, nocleg tanio udało nam się zarezerwować w http://www.hotelsleep.pl/, więc nie odkładałam jakoś szczególnie. W przyszłym planujemy wyjazd za granicę, więc będziemy odkładać trochę.

Ja mam zawsze taki fundusz wakacyjny, na który odkładam pieniądze przez cały rok. I w tym roku byliśmy na Mazurach w http://www.azzun.pl/ i wybraliśmy sie też nad morze. ale nie trafiliśmy na pogodę niestety.

Ja też mam taki fundusz, ale u nas w wakacyjne miesiace rzadko jeździmy, bo nasz stały kierunek to góry, a ja nie lubię tłoków na szlakach. W tym roku bylismy w czerwcu w Ustroniu, nocowaliśmy sobie w http://www.zajazdnakepie.pl/. Chodziliśmy po górach, odpoczywaliśmy. Najlepszy wypoczynek jak dla mnie.

płacimy z bieżacej wypłaty

U nas to roznie bywa. maz ma staly dochod a ja wlasny biznes, niby maly ale zarabiam niezle, choc to zalezy od miesiaca. Np w tym roku w lutym zarobilam tyle co nic (ponizej 1000 zl) a juz w czerwcu to mialam na reke prawie 5 tysiecy/ wiec z wakacjami to jest tak, ze obserwuje rozne strony portale z wakacjami, i jak cos sie nam spodoba cenowo (a destynacje to mamy cala liste :P na cale zycie) to rezerwujemy. w tym roku w czerwcu bylismy na tydzien na Sycylii. polecam!! :)

My odkładamy tak ogólnie, a nie że konkretnie na wakacje. w te wakacje bylismy z dzieckiem w Karkonoskim parku narodowym na tydzien i było super -tylko pogoda zmienna, ale przeważnie nam sprzyjała. za rok w planach mamy Hiszpanię i powoli zaczynamy odkładać na to ale bez nacisków.

ja raczej nie odkładam przez cały rok, bo zarabiam średnio a dodatkowo zawsze w czerwcu - lipcu dostaję premię np. w tym roku na rękę dostałam 2 tysiące. Wydatki trochę rozkładają się w czasie, bo w najczęściej w maju płacę za obóz syna, w czerwcu zaliczkę na wakacje, w lipcu trochę zaciskam pasa i zostaje mi rezerwa, a w sierpniu jadę. Inna sprawa, że nie wyjeżdżam na bardzo drogie wakacje tylko do Polski. W tym roku nocleg wyszedł 55 zł i ok. 50 zł dziennie utrzymanie (bez dodatkowych wydatków typu rejs motorówką)

Ja półtora roku odkładałam do koperty 100 zł miesięcznie na tegoroczne wakacje. Pojechałam nad morze z koleżankami na tydzień. Tak wyszło, że nie wydałam nawet połowy z tego co odłożyłam bo za wszystko wyszło ok 700 zł. Taka jestem szczęśliwa, że tam pojechałam bo ostatnio na wakacjach byłam jakieś 8 lat temu.

11:32 to gdzie ty spalas? w namiocie ? jadlas konserwy?

nie jeździmy na wakacje, nigdy nie byliśmy

poprostu kupujemy wczasy bez planowania ,raczej na spontana .

11:36, spałyśmy w domku 160 zł za dobę a my byłyśmy 4, razem z paliwem wyszło 320 na osobę, reszta poszła na jedzenie i inne. Nie wiem co ty robisz i jesz na wakacjach ale mi spokojnie wystarczyło te 380 zł i nie musiałam żywić się konserwami.

ja odkladam poczawszy od polowy roku przed wakacjami, sumy rzedu 300-400 złotych. Ale nie mam dzieci, więc to wystarcza na coś we dwójkę. Tylko że my zwykle jeźdimy po Polsce. W tym roku byliśmy w okolicach masywu Śnieżnika,z akochalam sie w tej okolicy, Zerknijcie sobie na atrakcje:http://skiregionsnieznik.pl/atrakcje

Odpowiednia gospodarka i zarządzanie pieniędzmi w domu pozwala nam co roku wyjeżdżać na wakacje. Może nie zarabiamy strasznie dużo, ale zawsze potrafimy odłożyć na wspólny wyjazd. Często korzystamy z obniżek, więc jest troszkę łatwiej www.pensjonatkamil.pl/