Ograniczanie słodyczy dzieciom a objadanie się słodkościami

Załóżmy, że ograniczacie słodycze dzieciom do niezbędnego minimum i np dostają słodkie tylko raz w tyg. Jak Wasze dzieci zachowują się podczas np uroczystości rodzinnych? Objadają się ciastkami, cukierkami i chipsami do upadłego czy raczej spokojnie zjedzą jedno ciastko i to wszystko? Pytam, bo np. moja siostra jest wrogiem słodyczy, bo miała przez nie dużą nadwagę i olbrzymie problemy z zębami, od tego czasu unika słodyczy jak ognia i bardzo ale to bardzo ogranicza je dzieciom. Oczywiście dostają owoce, kisiele i budynie domowej roboty, ale nie ma mowy o żelkach, czekoladkach i innych słodkościach. Ostatnio spotkałyśmy się na chrzcinach i byłam w szoku jak te dzieciaki rzuciły się na słodkie, jakby mogły pchałyby sobie słodycze do ust garściami.

Nigdy nie dostały słodyczy i nie dostana. Nawet na jakichś wyjściach. 2. są na surowym weganizmie.

Taka matka to debilka i powinno jej sie zabrac dzieci

Dlaczego? Lepsza taka matka ktora wyzywa nieznajomych ludzi w internecie? Ja dzieci nienawisci nie ucze

Koleżanka ma dziecko z cukrzycą i celiakią. Dlatego drugie dziecko od samego początku również nie karmi słodyczami i chrupkami. Bo nie chce by pierwszej córce było przykro. Popieram zdrowe odżywianie u dzieci... Ja zamierzam swojemu synkowi jak dojdzie do tego etapu robić domowe słodycze typu zdrowsze wersje ciast czy musy owocowe. Nie mam zamiaru kupować chipsów i coli. :) Pozdrawiam,

Dzieci mojej szwagierku tez nie jedza slodyczy w domu a na imprezazh rzucaja sie na slodycze

Ja jadlam duzo , bylam gruba i rzucalam sie na slodycze wszędzie. Bylam.uzaleniona od cukru i np na imprezach rodzinnych jadlam po kryjomu w kuchni . Moja corka do 4 roku zycia nie jadla wcale slodkiego. Teraz ma 7 lat i nie jest uzaleziona od cukru. Jeśli zje cukierka to tylko jednego i wiecej nie chce.