Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość0

Pęcherzyk ciążowy.

Polecane posty

Gość gość0

Według ostatniej miesiączki będzie to 8 tydzień ciąży. Na USG pęcherzyk ma 8,8mm. Możliwe, że ciąża jest dużo młodsza, bo ostatnio miałam bardzo długie cykle (gin mówił, że wygląda to na 4/5tydz.) Ale też zbyt wielkiej nadziei nie dał. Za tydzień znowu USG. No i nie wiem teraz, czy już powinnam się spodziewać najgorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Nikt nic nie powie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam na USG gdzieś w 10-11 tygodniu ciąży wg terminu OM. Był widoczny jedynie pęcherzyk. W rzeczywistości był to 6 tydzień ciąży. Ja wiedziałam, że jest to po prostu jeszcze wczesna ciąża. Lekarz tego nie podważał. Tydzień później był zarodek z bijącym serduszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długie cykle miałaś? wielkość pęcherzyka może faktycznie świadczyć o młodszej ciąży. Zrób beta hcg w odstępie 48 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Ostatnie cykle miałam powyżej 35dni. Z moich obliczeń wynika, że owulacja była 4 i pół tyg temu, czyli właśnie ciąża może być dużo młodsza. No właśnie bhcg nie ma sensu, żebym teraz robiła, bo jak zrobię w poniedziałek i w środę to i tak nie zdąże odebrać drugiego wyniku przed wizytą u ginekologa. Problem też w tym, że mam tragiczne bóle brzucha i do tego torbiel na prawym jajniku (chociaż ta akurat się zmniejsza na szczęście). Właśnie te bóle brzucha najbardziej ginekologa niepokoją, praktycznie ciągle muszę brać nospę. Już raz poroniłam i wtedy w 4tyg ciąży pęcherzyk miał 14mm. Dlatego te 8,8mm wydaje mi się bardzo mało, nawet jak na 4 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli owulacja była jakie 4,5 tyg. temu to wypadałoby że to jest jakieś 6,5tyg. ciąży. Musisz czekać do wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Raczej 7,5tyg, bo owulacje miałam ok. 23 dc ;) Tylko zastanawia mnie, czy na przełomie 4/5 tyg. ciąży to, że pęcherzyk jest tak mały nie jest jakąś anomalią? Mam nadzieję, że jak pójdę na USG to cokolwiek pokaże, bo później mój giekolog idzie na urlop na 2 tygodnie, ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie 7,5 a 6,5 bo zawsze się do owulacji dolicza 2 tyg, właśnie jak przy cyklu 28 dni. Tak więc ciąza miałaby i tak jakieś 6,5tyg. (4,5 od owulacji plus te 2tyg.) usg też tak liczy więc jeśli wyszło z usg że ciąża ma jakieś 4-5tyg. to znaczy że owulacja była 2tyg, wcześniej czyli 2-3tyg. temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
No ok, ale z terminu OM wychodzi 7,5tyg, to jak to w końcu jest? Bo teraz to się pogubiłam całkiem. A mój ginekolog widocznie też nie dolicza tych 2tyg przed owulacją, bo wtedy faktycznie jak piszesz byłoby 6,5tyg, a u mnie po prostu stwierdził, że z termiu OM wychodzi ponad 7tyg. A według obrazu USG jest trochę ponad 4tyg. To samo w szpitalu (bo w tamtą sobotę trafiłam niestety) stwierdził, że na 7tyg to nie wygląda, tylko maks 4tydz. Fakt, że też pytał czy mam niereguralne cykle. W sumie to poprzedni cykl miałam 39 dni, dwa wcześniejsze też jakoś 34- 35 dni, a wcześniej 29 dni, czyli jakaś niereguralność jednak się zrobiła (czego nigdy nie miałam akurat). Wtedy pęcherzyk był 5,5mm, za następne 5 dni właśnie 8,8mm. Czyli pęcherzyk rośnie. Tylko te bóle brzucha i skurcze, bo raczej to chyba nie jest dobry objaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo do terminu z om liczy się jak dla standardowego cyklu czyli 28 dni. U ciebie gdy cykl jest dłuższy to doszedł jeszcze jeden tydzień czyli jakby ciąża była starsza. A z usg gdy wyszło 4-5tc wg wymiarów pęcherzyka to jest to 4-5tydz. liczony właśnie już z dodanymi 2tyg. (jak dla cyklu 28 dni). Usg dodaje od razu te 2tyg. Tak więc jeśli ciaza ma tyle to znaczy, że owulacja była 2-3tyg. wcześniej. Pęcherzyk początkowo rośnie średnio 1mm na dobę. Tu masz tabelkę z rozpiską wielkości pęcherzyka http://www.babymed.com/ultrasound/determination-gestational-age-pregnancy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy nieregularnych cyklach nie obliczysz kiedy miałaś owulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
No dobra, ale jakby USG od razu dodawało te 2tyg jak piszesz, to teraz nawet według USG byłby 6t.c, a jest 4 i parę dni. Nawet jakby liczyć dodatkowy tydzień czyli 3 tygodnie to byłby już 5 tydzień, a nie jest. Czyli chyba po prostu mój ginekolog standardowo nie dodaje. Bo to jest mój 56d.c teraz. Czyli według OM jutro będzie pełny 8 tydz. Według tej rozpiski to jednak u mnie jest nieciekawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Zresztą mój ginekolog nie policzył jak dla standardowego cyklu, bo wie, że mam cykle dłuższe ostatnio. Więc nie przyjął 28 dni. A skoro początkowo pęcherzyk rośnie 1mm na dobę, to mój w ciągu 5 dni urósł 3mm, no 3,3mm dokładnie. Może po prostu wolniej się rozwija. Tylko czemu ten brzuch mnie tak boli? Przy torbieli, która aktualnie ma 10mm x 16mm bodajże nie powinno tak boleć. Szczególnie, że ja wcześniej żadnych torbieli nie miałam, ani żadnych dolegliwości nazwijmy to "kobiecych". Wszystko zawsze było w normie. Aj, wiem że marudzę, ale do wizyty mam jeszcze prawie tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spójrz na wpis z godziny 16.06. Nie ma znaczenia kiedy był termin ostatniej miesiączki. Jeśli aparat usg pokazuje np. że ciąża ma 4 tygodnie i 4 dni to oznacza, że owulacja wystąpiła mniej więcej 2 tygodnie i 4 dni wcześniej. Do tego dodaje się dwa tygodnie, nigdy więcej, bez względu na to jak długie są cykle czy kiedy wystąpiła ostatnia miesiączka. U nas w szpitalu bhcg wykonują 24h na dobę, a wynik jest po godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
gość 21:57 no dokładnie kiedy miałam nie obliczę, ale mam jakąś taką dziwną właściwość, że wiem ;) Nie mierzę temperatury ani nic akurat, śluz mogę zaobserwować, ale jak czytałam na temat śluzu to po tym też nie idzie co do dnia określić. Ja po prostu wiedziałam, że zaszłam, chociaż na początku USG nic nie pokazało, poza tą torbielą 3,5cm wtedy i rozpulchnioną macicą. Ale, że miałam dłuższe cykle ostatnio, to na tamten moment ginekolog stwierdził, że być może torbiel blokuje okres i dostałam luteinę na wywołanie i wizytę kontrolną, jakby się okres dalej nie pojawiał. No, ale że za parę dni z bólami tego jajnika i podbrzusza wylądowałam w szpitalu, to akurat pęcherzyk już wtedy pokazało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
No z wpisu 16:06 mam, że kobieta była w 10tyg od OM, a w rzeczywistości był 6. Czyli skoro aparat USG pokazał, że tyle ma ciąża i do tego dodać 2 tygodnie, czyli w rzeczywistości miała 8tyg? Dobrze liczę? Bo już nie wiem. Mi w szpitalu nikt nie chciał robić bhcg akurat. W przychodni wynik można odebrać po godz. 15tej, a mój ginekolog przyjmuje do 12tej, więc nie ma sensu, żebym robiła. Tym bardziej, że on już na wszelki wypadek mówił, żebym zrobiła po 3 dniach, nie po 48h. To skoro miałabym robić w poniedziałek i w czwartek, a odbiór byłby około 15tej, to nie ma sensu przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
No, ale widzę że się bardziej niż ja orientujesz. Ten przyrost 3,3mm w ciągu 5 dni pęcherzyka nie jest zbyt mały jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czyli skoro aparat USG pokazał, że tyle ma ciąża i do tego dodać 2 tygodnie, czyli w rzeczywistości miała 8tyg? Dobrze liczę? Bo już nie wiem." Nie. Do owulacji doszło 4 tygodnie przed badaniem, bo te 6 tygodni to już jest z dodanymi 2 tygodniami. Wiek ciąży ZAWSZE podaje się z dodatkowymi tygodniami. Bhcg w szpitalu można zrobić prywatnie. Wielkość pęcherzyka nie jest za mała. Nie pozostaje nic innego jak czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu dobrze tłumaczy. Termin wg OM podaje się w rozumieniu cykli 28 dniowych, czyli miesiączka - 2 tyg - owulacja- 2 tyg - miesiączka. Zarówno lekarze, jak i aparat usg podają wiek ciąży nie od zapłodnienia tylko z doliczonym 2 tyg. Jak cykle są nieregularne to najwiarygodniejszy jest wiek ciąży określony przez usg do 10-12 tc Oczywiście jak ciążą jest prawidłowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy zrobiłaś test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Test robiłam dawno temu, coś koło 35d.c bodajże. Tylko dalej niepokoi mnie ten słaby przyrost pęcherzyka. A ginekolog powiedział, że cokolwiek więcej będzie mógł stwierdzić dopiero jak będzie zarodek. No bo tak to teraz w sumie nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Dowiedzialam się jak na oko z USG lekarz wyliczył 3 tydzień. Z miesiączki wypadałby 4 ale też powiedział żeby za wcześnie się nie cieszyc, bo na 100 procent ciążę potwierdził bijące serduszko tzn ma się wtedy pewność że pęcherzyk nie jest pusty, ale to miałam ok. 4 tyg później po prostu za wcześnie się dowiedziała o ciąży. Gdybyś dowiedziała się jak większość w 8,9 tyg nominalny Cie ten stres ją teraz jestem w 37 także bądź dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obliczaj, nie myśl, bo żadne wyliczenia nie dadza Ci odpowiedzi. Zwyczajnie poczekaj i jak zobaczysz bijące serduszko to stres minie. Mysle, że 9, 10 tydzień może potwierdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam bóle brzucha i torbiel i myślałam że mi pękł bo tak bolalo pojechalam na IP i się okazało 3 tydzień! Bralam duphaston i jestem w 37 i z perspektywy czasu sadze, że po prostuj jelita i wzdęcia tak bolaly, a to przez hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Tylko, że według terminu OM to już jest 9 tydzień. Według rozmiarów pęcherzyka i USG 4/5 tydzień, nie za duża ta rozbieżność? No tak, byle do czwartku, bo wtedy idę do ginekologa. Pytanie jak tu nie myśleć do tego czasu? Tym bardziej, że bóli brzucha ciąg dalszy i ciągle tylko nospa. Zalecenie lekarza, od razu mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
Owulacje na 100% miałam późno, to już wcześniej pisałam, coś ok. 23 dnia cyklu dopiero. Niby wszystko się zgadza, bo obraz USG pasuje do termiu owulacji. Nie czytać - dobrze powiedziane, od wczoraj nie włączałam kompa na wszelki wypadek ;) Coś mi się chyba wybitnie poprzestawiało jeśli chodzi i o cykle i o owulacje, raczej tak późno nie miewałam. W sumie ja to w ogóle dziwadło jestem, bo przy cyklu 32 dniowym zdarzyło się, że 10 dnia cyklu już byłam po owulacji, akurat na kontrolnej wizycie wtedy u ginekologa byłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tylko, że według terminu OM to już jest 9 tydzień. Według rozmiarów pęcherzyka i USG 4/5 tydzień, nie za duża ta rozbieżność?" NIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
No to najwidoczniej za duża ta rozbieżność. Wróciłam od ginekologa, pęcherzyk ma raptem 10-12mm. Żadnego zarodka nic nie ma. Poza tym od wczoraj mam brązowe plamienia (na USG też było widoczne). Czyli wesoło to nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli już ok 35 dc test był pozytywny, to ciąża jest prawie taka jak pokazuje OM, ewentualnie tydzień młodsza, nie więcej, owulacja 23 dc jest prawdopodobna. Przykro mi, ciąża się nie rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0
W ciągu tygodnia nawet jak liczyć, że teraz ma 12mm to urósł 3,2mm to malutko :( I to tylko pęcherzyk. Mój ginekolog idzie na urlop teraz, mówił że za ok 10 dni mogę się zgłosić do innego, a jak nie, to on w sumie od 31 sierpnia już jest. No chyba, że by zaczęła żywa krew lecieć to wtedy szpital. A tak, jak za 2 tyg stan będzie taki sam to mnie na łyżeczkowanie wyśle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×