Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aszyrl

Po co facetowi dziecko i cały ten młyn?

Polecane posty

Gość aszyrl

Mało kto pakuje się w taki młyn jeśli absolutnie nie musi albo nie odczuwa mega potrzeby wspartej tłustym kontem w banku i liczną rodzinką do pomocy. DZIDZIA to olbrzymia "inwestycja" (uczucia, wysiłek, PLN) z b. opoźnionym zwrotem. Poczyniona z niewłaściwą kobietą może doprowadzić do skrajnego załamania, samobojstwa, pijaństwa, porażki życiowej !!! Jeśli Ona uzna że Ciebie już nie potrzebuje na 100% zabierze dziecko i na 98% będzie Ci utrudniać wizytacje (nie wiadomo co gorsze - oglądać potem ex-babę czy wydzielać sobie miłość do syna/corki ?!). Zawsze to lekki masochizm... Z jakąkolwiek kobietą (no prawie :) można iść na randkę, przyjaźnić się, pojść do łożka a nawet żenić się. ROBIENIE DZIECI to już inna historia - kandydatkę na MATKĘ TWEGO dziecka trzeba wybierać S T A R A N N I E. M.in. po to aby po porodzie nie okazało się że .. kocha bardziej dzidzię (czyt. - poza dzidzią świata nie widzi co trwa potem latami aż do .. jakiegoś wstrząsu w rodzinie). Pochrzaniona sytuacja w tej skorumpowanej republice bananowej w jakiej żyjemy powoduje częste ODWRÓCENIE RÓL - tzn. Ona nie może płakać, haruje w pracy i utrzymuje dom a On zasuwa ze ścierą, robi zakupy, pierze i przejmuje ponad 55% obowiązkow związanych z niemowlakiem (w razie choroby, braku żłobka lub wsparcia rodziny nawet 90-100% obowiązkow !!) probując JEDNOCZEŚNIE znaleźć pracę. To jest dopiero koszmar !!! Wszyscy zmęczeni. Ona na dodatek sfrustrowana wyglądem po porodzie, brakiem seksu (mąż gosposia/niania + brak 2 pensji i widoków na LEPSZY std życia są generalnie mało podniecające). Ale po co seks, kino, namiastka "dawnego stylu życia" jak każdą wolną chwilę lepiej spędzić z Nowym Człowiekiem lub po prostu położyć się spać ?! Tylko dzidzia się śmieje ale minie sporo czasu zanim odetchniemy mając SYNA/CÓRKĘ co to potrafi samo nakarmić się, ubrać się, pobawić się, KOMUNIKOWAĆ poprawnie z nami. Pytanie czy związek JEGO + JEJ przetrwa do tego momentu ???!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobudka
Teraz liczy sie dziecko, kogo obchodzi związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea27
pobudka: oszczędź na tych złośliwości Mężczyna zupełnie innaczej podchodzi do ciężaru obowiazków, nie obdarzony hormonami macierzyństwa i podobną przyjemnością obcowania z dzieckiem. To że martwi się czy jego związek przetrwa, dobrze o nim swiadczy. Która z matek tu wypowiadajacych sie ostatnio zadała sobie podobne pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea27
I w ogóle zwrócę uwage ze jak zdarzy sie tu jakis facet przeżywajacy problemy to zawsze na tym forum: Ciaza... dostanie mu sie mniej lub bardziej złośliwie. Dla swoich facetów też jesteście takie? Jedyny problem to czy cacy u dzieciaczków? Czy to faktycznie rywalizacja miedzy dziećmi i mężami? Przecież wiekszość tych facetów mówi o problemach w zwiazkach, wiec zależy im na swoich patnerkach, tyle ze pisza z rozgoryczeniem i żalami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się zastanawiam
po co? i tez czy związek to przetrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaja
Aszyrl, czyżbyś zaszedł z niewłaściwa kobietą?? Jeśli nie skąd czarnowidztwo?? Wiesz nam zapowiada się jeszcze gorszy młyn, prawdopodeobnie będziemy musieli godzić pracę i opiekę nad noworodkiem, a mój mąż już się przepracowuje. Nie mam pojęcia ajk on to po porodzie wytrzyma. Ale ja wirzę w nasz związek i mojego mężczyznę, swoje już przeszliśmy. A jakby nam nie wyszło, na pewno nie będę mu ograniczać kontaktów z dzieckiem, to krzywdzenie dziecka.Nie wszystkie kobiety to suki, iwększośc jest w porządku i się stara. Myśl pozytywnie. A jak już okarze się że wpadłeś, to wtedy będziesz się martwić. Zakładanie czarnego scenariusza bardzo uprawdopodobnia jego wystąpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po co
odpisujecie na ten temat,skoro pojawił sie na tym forum po raz setny???I tak w koło Macieja-dajcie sobie luz-ciagle to samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WŁAŚNIE
po co po co? nie miej dziecka i problem z głowy!!!!! no do cholery jasnej te tematy są już nudne!!!!! i taka Bea która nie ma dziecka i zielonego pojęcia zgadza sie wiecznie z facetami którzy zjawiaja się na forum i narzekaja....bezsens totalny nieważne dziecko, uważaj żeby świat ci nie przesłoniło, nie związuj się emocjonalnie z dzieckiem, ważny mąz i jego potrzeby, nie zapominaj że on moze pójśc na dziwki........NORMALNIE RĘCE OPADAJĄ...ludzie opamietajcie się i jeszcze za chwilę czy moze cesarka? bo nie chcę być rozciągnięta....z kim wyście sie związały? żal mi was!!!!!! wszystkie te tematy sa zreszta żałosne!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea27
Bea uważa ze cesarka na zamówienie to głupota (moda?) Marzeniem Bei jest życie do grobowej deski z partnerem i wychowanie wspólnego dziecka a nie tylko z dziecko ponad wszystko inne. Dlatego Bea uważa że trzeba zwrócić uwage także na flustracje facetów i ich odczucia, a nie tylko kolki i krostki dzieci. Mam nadzieje że to czego sie nauczyłam ostrzeże mnie przed własnym podobnym ZAŚLEPIENIEM w przyszłości, za co i tak jestem wam bardzo wdzięczna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemy to wiemy
przynajmniej ja to wiem już nas nie uświadamiaj bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...każdy widzi to inaczej , każdy inaczej to przechodzi...bo takie jest zycie ja mam na uwadze i dzieci moje i mojego męża....więc nie pouczaj mnie jak mam żyć i co robic bo jestem szczęśliwa i sama tak naprawdę muszę rozwiązywać swoje problemy... a jak ktos nie chce dziecka to niech go nie ma i z głowy....a nie wypisuje bzdury....bo wiecie co? jesteście wygodni i niedojrzali aby byc rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może...
zbyt wygodni i niedojrzali aby być partnerami? w końcu to kobiety a nie mężczyźni realizują sie przy dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hook
napewno też .....trzeba dobrze poznać swojego partnera a potem myśleć o dziecku. Ale niedojrzałośc niektórych facetów normalnie przeraża, zachowują sie jak małe dzieci, nie mówiąc juz o ich poglądach na sprawy ciąży i dziecka. Ale widziały gały co brały.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedojrzali faceci, bardzo ciekawe skąd oni sie biorą... Kto ich i gdzie produkuje... Powtórzę się: Otwieram Zwierciadło 1/2005/str132 i czytam: Wiekszość problemów meżczyzn w dorosłym zyciu - podkreślaja wszyscy terapeuci - bierze się stąd że chłopcy nie zostaja w pore odłączeni od matki... Czy trzeba dodawać coś wiecej? Czy więc naprawdę zawsze chodzi o szczęście dziecka, a moze często bardziej o szczeście i egoizm matki REALIZUJĄCEJ się w macierzyństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę trafne
masz je!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej...
Ale przecież zdarza sie że i faceci angażują sie i kochają bardziej córeczkę niż żone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet34
bardzo trafne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..................
Czego tu szukasz? Fasceci tu nie zagladają, a kobiety wkurzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×