Porod jak dac rade

Niedlugo bede rodzic I nie wiem jak sie do.tego nastawic, jakies rady? Ktos moze opisze jak to.wyglada , jak.boli, co.czuc? Jakies rady jak oddychac itd?

Jak przyjdzie porod to bedziesz dzialala instynktownie, zeby przetrwać. Probuj roznych rzeczy, chodzenia, pilki, gleboko oddychaj. Zobacz co przynosi Ci ulge, wsluchaj sie w swoj organizm.

ciężko dać porady...bo każdy poród jest inny....ja rodziłam bezboleśnie:-) nie miałam nawet bóli partych, wiec położne mówily kiedy przeć....byłam tylko bardzo zmęczona i było mi bardzo zimno(jak jeszcze nigdy w życiu!)...weż na salę wodę do picia, ja wypiłam w czasie porodu 1,5l (kiedy normalnie piję max 0,5l)...może idzź do szkoły rodzenia tam dowiesz się jak oddychać i bedziesz pewniejsza? albo jak ja zdaj się na położne...

Jestem za,granica I tutaj nie wybiera sie poloznej dostaje sie polozna ktora jest na dyżurze w danym.dniu. szkola rodzenia nie mam kasy raczej zeby isc na takie zajecia.

Weź znieczulenie zewnątrzoponowe, jest dostępne tam gdzie mieszkasz? Ja oddychać nauczyłam się z youtuba. Nabierałam powietrza jakby do brzucha, tak jakbym chciała go napompować i powoli wypuszczałam ustami, to naprawdę pomagało. Ale ja miałam kilka dawek znieczulenia w trakcie porodu i ono naprawdę działało, bez tego sobie nie wyobrażam. Ciężko opisać jak bolą skurcze, to jakby 100razy silniejsze bóle menstruacyjne. A bóle parte, to jakby Ci się chciało kupy ;-) Każdy poród jest inny, ja nastawiłam się na ogromne męczarnie, a zniosłam całkiem dobrze, u mnie wszystko trwało ok. 6 godz., z tym że ja miałam poród indukowany oksytocyną.

Dziwne. Do mnie przed porodem przychodzi położna i to ona mi podpowiada jak oddychać, jakie pozycje przyjmować, czego się spodziewać. Dzięki niej jestem spokojniejsza.

Od trzeciego trymetru każda ciężarna jest obejmowana opieką położnej, która przychodzi do domu. Skierowanie powinnaś dostać dawno temu od swojego ginekologa. Dziwne, że jesteś przed porodem i jeszcze nie masz informacji na temat porodu.

A, to sorrki, teraz zauważyłam, że mieszkasz za granicą. Hm, najważniejsze, żebyś nie wpadała w panikę i oddychaj przeponowo. Jak pojawią się bóle parte, to nabierasz powietrza do brzucha i tym powietrzem starasz się wypchnąć dziecko :) Znieczulenie zewnątrzoponowe nie do końca jest takie dobre, ponieważ przestajesz czuć skurcz i zamiast przeć - to nic nie robisz. Ten ból jest po to, żebyś wiedziała, kiedy jest moment na parcie :)

Nie zachodzić w ciąże najlepiej. Niektóre pytania mam wrażenie ze zadają nastolatki które ledwo co skończyły 13 lat.

13.17 Bzdura, że przy znieczuleniu nie czujesz skurczy partych, a jeszcze większa bzdura, że nic wtedy nie robisz. Może czasem się tak zdarza, ale nie generalizuj. Rozumiem, że miałaś takie znieczulenie, skoro tak piszesz? Ja miałam kilka dawek znieczulenia i czułam skurcze parte, więc parłam. To nie jest tak, że przy znieczuleniu kompletnie nic nie czuć. Nieprawdą jest też, że przed porodem zawsze przychodzi do domu położna. Do mnie nie przyszła ani razu, przychodziła dopiero po porodzie.