Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potepiam Przybysz mimo ze tez mialam aborcje

Polecane posty

Gość gość

wiem, ze i mnie potepicie Bylam wtedy bardzo mloda, ledwo znalam chlopaka ( dzis , od lat moj maz). Wpadlismy a nie mielismy nic na start..wiec usunelam.NIe mam traumy , nie wiem czy zaluje.Czasami tak, uwazam dzis, z perspektywy czasu ze udaloby sie spokojnie to dziecko wychowac. Teraz mam 2 dzieci, odchowanych.Gdybym znowu wpadla , jak Natalia, to ....no wlasnie..potepiam? Ja za to, ze jest osoba dojrzala, matka ( to spora roznica miec juz lub nie miec dzieci)...najbardziej zszokolwaly mnie te slowa "o 5 minutach i uldze".Jakby to bylo takie proste... wiem przeciez najlepiej, ze nie jest. ....wiem, nie dacie mi prawa potepiac nikogo, koro jestem taka sama.A jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie takie podejście autorko jak Twoje mnie absolutnie rozwala. Sama miałaś aborcję. Sama zrobiłaś dokładnie to samo co ktoś, a jednak i tak próbujesz siebie wybielać i jednocześnie kogoś potępiać. A niby w czym Ty jesteś lepsza? Wiesz ile dziewczyn wpadło mając naście lat? Ile z nich urodziło i żyją normalnie? Na pewno sporo, sama znam kilka takich. I jakoś dały sobie radę, jakoś nie szukały wymówki typu "jestem za młoda" tak jak to Ty zrobiłaś. Żeby była jasność: mnie wiszą czyjeś aborcje. Mam w nosie Twoją aborcję, mam w nosie aborcję Przybysz. Sama bym tego nie zrobiła, ale daleka jestem od wtrącania się w czyjeś życie. A Ty jesteś szczytem hipokryzji. Oceniasz innych, mimo, że wcale nie jesteś lepsza, a tak Ci się tylko wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sama bym tego nie zrobiła, ale daleka jestem od wtrącania się w czyjeś życie. x A mnie śmieszą takie czysto teoretyczne deklaracje w stylu :"sama nigdy bym tego nie zrobiła" to jest dopiero szczyt hipokryzji , nie wiesz co jeszcze w życiu cię spotka ale z wygodnego tu i teraz ,bezpiecznego i poukładanego życia deklarujesz co byś zrobiła a czego nie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:38 może źle się wyraziłam: Sama bym tego dzisiaj nie zrobiła. Dziś czyli biorąc pod uwagę moje życie teraz. A co bym zrobiła w innych okolicznościach np 15 lat temu tego nie wiem. Dlatego daleka jestem od oceny innych. A autorka sama po aborcji ale innych za to samo potępia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przybysz po prostu powiedziła prawdę o tym, jak jest . Ciekawe, ile z waszych matek, ciotek, babc wam to powiedzialo? a aborcja za ich mlodosci byla powszechna.A ile z tysiecy kobiet, jezdzacych teraz do Niemiec czy na Slowację? Ten temat jest, wokol nas, bardzo blisko i czesto, tylko ludzie wola byc hipokrytami. Z kobietami z taką historią, jak Natalia , a ktore lubicie i szanujecie, macie do czynienia w swoim otoczeniu kazdego dnia, choc o tym nie wiecie. One milczą, ale liczby nie kłamia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie liczby? Skąd te statystyki, ja sobie wypraszam wmawianie mi że na pewno moja mama i babcia miały aborcję. Nie jestem od potępiania, ale dziwi mnie to że dwójce pozwoliła żyć a trzecie wyskrobala jak śmieć, to dziecko jak tamta dwójka było z miłości, nigdy tego nie zrozumiem. Nie mam prawa oceniać kobiet zgwałconych czy takich których dziecko urodzi się tak zdeformowane że wiadomo że nie przeżyje bo sama nie wiem jak zachowałabym się w takiej sytuacji i żadna z nas tak naprawdę nie wie. Ale mogę się wypowiedzieć jako matka dwójki dzieci którą zaszła w trzecią nieplanowaną ciążę. Miałam mniejsze mieszkanie i na pewno gorzej finansowo. Urodziłam i każdego dnia dziękuję Bogu za zdrowego synka. Nie hejtuję, po prostu nie rozumiem. A mieszkanie zamieniluśmy na większą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczby są - i to nawet zanizone - za komuny bylo latwo obliczyc liczbe legalnych aborcji w szpiatalach i spoldzielniach lekarskich. teraz tez sa dane z wyjazdow aborcyjnych. Kobiety, ktore za komuny robily aborcję, a naprawde bylo ich wiele, sa teraz matkami, babciami i nie obnosza sie z tematem, bojac sie linczu. A ze bylo to powszechne i dostepne? Pamietam,w spoldzielniach lekarskich byly zawsze dwie kolejki do ginekologa, jedna na wizyty, druga do aborcji, A lekarz, gdy sie bylo z pierwsza wizyta w ciazy rutynowo kazda pacjentke pytal , czy decyduje sie urodzić, czy nie. Teraz nagle ci sami lekarze, o ile jeszcze praktykuja, mowia oo klauzuli sumienia. Ale te czasy sa dobrze pamietane, te kobiety nie wyparowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:22 Oj niestety nie wszystkie pamiętają, część udaje, że nie pamięta, część się nawróciła. A co najlepsze: ja tam nie rozliczam nikogo z tego co robił za młodu. Na pewno też są kobiety, które tej aborcji nie dokonały, choć wtedy można było. Jedno mnie za to irytuje: one wtedy taką możliwość miały, one wtedy nie protestowały żeby zaostrzyć przepisy, a protestują teraz jak ich już ten problem nie dotyczy. To mnie absolutnie rozwala. Sama żyła w czadach kiedy można było i kiedy nawet jeśli nie one to ich siostry, kuzynki, koleżanki się skrobały, bo tak to wyglądało. Przyglądały się temu w milczeniu. Nie protestowały, że to niemoralne. Nie wyzywały nikogo, nie ubliżały nikomu. Ale teraz młodym bronią. Że to niemoralne. A gdzież była ich moralność, kiedy jednym z argumentów za wykonaniem zabiegu był "niski status materialny"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakie liczby? Skąd te statystyki, ja sobie wypraszam wmawianie mi że na pewno moja mama i babcia miały aborcję. Nie jestem od potępiania, ale dziwi mnie to że dwójce pozwoliła żyć a trzecie wyskrobala jak śmieć, to dziecko jak tamta dwójka było z miłości, nigdy tego nie zrozumiem. Nie mam prawa oceniać kobiet zgwałconych czy takich których dziecko urodzi się tak zdeformowane że wiadomo że nie przeżyje bo sama nie wiem jak zachowałabym się w takiej sytuacji i żadna z nas tak naprawdę nie wie. Ale mogę się wypowiedzieć jako matka dwójki dzieci którą zaszła w trzecią nieplanowaną ciążę. Miałam mniejsze mieszkanie i na pewno gorzej finansowo. Urodziłam i każdego dnia dziękuję Bogu za zdrowego synka. Nie hejtuję, po prostu nie rozumiem. A mieszkanie zamieniluśmy na większą. X Wiesz co, mnie też to dziwi. I też tego nie rozumiem. Ale z drugiej strony nie jesteśmy od rozumienia czy oceniania. Każdy z nas ma inne podejście, inny światopogląd, inną mentalność, moralność. Ja na przykład nie rozumiem jeszcze panienek co wpadają w wieku lat 20. Nie rozumiem kobiet, które wpadają z seksu przerywanego. Nie rozumiem osób, które nie mają bladego pojęcia na temat płodności, ale biorą się za seks. Nie rozumiem osób, które interesują się czyimś życiem erotycznym. Nie rozumiem nienawiści do gejów i lesbijek. Wielu rzeczy nie rozumiem, mogłabym tak wymieniać i wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokladnie. Nie liczy sie moralnosc, tylko opinia publiczna. Dlatego wkurza mnie ta hipokryzja wokol Natalii. Swiety Zelnik potepia kobiety, choc przyznaje,ze sam przyczynil sie do aborcji u partnerki. No coz, "nawrocil sie", tak jak Chazan. Nic łatwiejszego . Znajoma opowiedzila mi,ze miala kiedys aborcje, o ktorej maz jej wiedzial, teraz po 20 latach zaczą wyzywać ja od morderczyn. Gdzie był wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie miałam aborcji, jestem matką i nie potępiam a wręcz uważam że taka postawa to kwintesencja odpowiedzialności za dzieci, które już się ma i za powstanie lub nie nowego życia. Może myślę bez emocji? Może mam w sobie więcej empatii? Policz do dziesięciu, autorko tematu, i weź się na nowo za rozważania nad tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papiez Franciszek o takich jak autorka: "Za surowością jest coś ukrytego w życiu osoby. Nie jest ona darem Bożym, w przeciwieństwie do łagodności, dobroci, życzliwości, przebaczenia. Za surowością wiele razy kryje się podwójne życie, ale także i coś chorobliwego. Jakże cierpią ludzie surowi: kiedy stają się szczerzy i zdają sobie sprawę ze swej obłudy – jakże cierpią!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Nie rozumiem kobiet, które wpadają z seksu przerywanego. xx to sie dziej na ogol w zwiazkach i malzeństwach, facet mowi ,ze bedzie uwazal, nie chce mu sie stosowac prezerwatywy, kobieta ze wzgledow zdrowotnych albo religijnych nie bierze tabletek. I ciaza za ciaza a maz, jakby to bocian zrobil, wscieka sie na zone, grozi,ze nie da pieniedzy, ze to jej problem. To powszechne i to wcale nie wsrod patologii. Kobieta z malymi dziecmi jest na ogol zalezna od męza, wie, ze jak mu "nie da" to bedzie pieklo, wiec nie smie odmowic, choc sie boi ciazy . A ile w malzenstwie jest gwałtów- kobiety o tym nie mowia, zreszta np kosciol twierdzi,ze czegos takiego nie ma, bo sa obowiazki malzenskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A propos Chazana: ciekawe czy oddał całą kasę którą na skrobankach zarobił? W świetle katolickiego prawa powinien. Dopuszczał się grzechu, a warunkiem odpuszczenia jest żal za grzechy i zadośćuczynienie, które powinno być proporcjonalne do wyrządzonej krzywdy. I tak na przykład tyle się powinno oddać ile się ukradło. Więc tyle ile zarobił na "morderstwach" tyle powinien dać na cel charytatywny. Jakoś nie wierzę w to nawrócenie, bo przecież kasy nie oddał, bo zostałby bez połowy majątku zapewne. Połowiczne to więc "nawrócenie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś . Nie rozumiem kobiet, które wpadają z seksu przerywanego. xx to sie dziej na ogol w zwiazkach i malzeństwach, facet mowi ,ze bedzie uwazal, nie chce mu sie stosowac prezerwatywy, kobieta ze wzgledow zdrowotnych albo religijnych nie bierze tabletek. I ciaza za ciaza a maz, jakby to bocian zrobil, wscieka sie na zone, grozi,ze nie da pieniedzy, ze to jej problem. To powszechne i to wcale nie wsrod patologii. Kobieta z malymi dziecmi jest na ogol zalezna od męza, wie, ze jak mu "nie da" to bedzie pieklo, wiec nie smie odmowic, choc sie boi ciazy . A ile w malzenstwie jest gwałtów- kobiety o tym nie mowia, zreszta np kosciol twierdzi,ze czegos takiego nie ma, bo sa obowiazki malzenskie... X Heeh, ale ja doskonale wiem skąd się te wpadki biorą, tyle ze nie rozumiem jak można być tak bezmyślnym aby w takiej sytuacji tkwić. I nie rozumiem również par, które świadomie wybierają taką metodę antykoncepcji, mimo iż dzieci nie planują. Ale to taka dygresja na temat "niezrozumienia". Bo o ile ja tego nie rozumiem to staram się też takich sytuacji nie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.34. Chyba brak odpowiedzialności. Te dzieci kiedyś będą miały swój światopogląd i być może niekoniecznie będzie im się podobało że mamusia niczym dr Mengele pozbyła się jednego z nich. I odpowiedzialności za urodzone już dzieci możnaby mówić,gdyby mieszkała w kawalerce w 5 osób i nie miała opcji na poprawę warunków. Nie dopatrujmy się czegoś głębszego tam, gdzie jest tylko trywialny egoizm. Natalia prosto z mostu oświadczyła że usunęła ciążę z wygody. Tak po prostu. A odnośnie hipokryzji, poszukajcie wcześniejszych jej wypowiedzi nt macierzyństwa. I kto tu jest hipokrytką? Chyba jednak nie o to chodziło kobietom, które wyszły na ulicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurz mnie,ze supia sie kalumnie na Natalie, a NIKT nigdzie nie wspomina o jej partnerze, ktory raz,ze byl sprawca ciazy, dwa,ze uczestniczyl w zabiegu. I tak jest ze wszytkimi kobietami , dokonujacymi aborcji .Sredniowiecze, niepokalane poczecie, ciaza to od poczatki do konca sprawa kobiet. No szlag mnie trafia. Znam s********a, aktywnego "obronce zycia" ktory zostawil swoja zone z ciezko uposledzonym dzieckiem, bo go to "przerosło".Jej zycie sie skonczylo, od rana do nocy sama z dzieckiem, bez mozliwosci pracy, choc wyksztalcona, bez mozliwosci ulozenia sobie zycia, bo faceci od niej uciekają, wyklocajaca sie z ex mezem o jakiekolwiek alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dzieci kiedyś będą miały swój światopogląd i być może niekoniecznie będzie im się podobało że mamusia niczym dr Mengele pozbyła się jednego z nich. no tak, ale twoim dzieciom w przyszłosci moze sie wiele nie podobać z tego co ty masz, lub robisz. Mimo ze niczego nie usuwałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracajac do ciaz masowo usuwanych za komuny. Argument,ze natalia zrobila to "z wygody" - a te masowe ciaze na zyczenie, dlaczego byly kiedys usuwane? badania prenatalne nie byly dostepne. Moze warunki byly gorsze, ale to rzecz wzgledna. I co , teraz te same kobiety albo milcza, albo biegają z transparentami pro-life. Przeciez nie wymarły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooop dokladnie. Mnie się zacofane katolickie poglądy mojej matki nie podobają. Wiecznie wszystkich ocenia, wszyscy są w jej ocenie źli, wszystkim pod kołdrę zagląda. Tylko ona jedyna idealna. Sorry ale mnie trzęsie jak sobie przypominam te jej wywody o moralności. Pseudo autorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys mi babcia wspominala, ze moja mama rozwazala aborcje , jesli chodzi o mnie. Nigdy jej tego nie mialam za zle. Moze urodzilabym sie w innym wcielaniu, no i na pewno nie rodzac sie, nie bylabym przeciez nieszczesliwa, skoro mnie by nie bylo. Byc moze mama dokonala przede mna lub po mnie aborcji, nie pytalam. Dla mnie zawsze była idealną, wspanialą mamą i tylko to sie liczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:51 też się. "nawróciły" szkoda że naszym.kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to prawda , w takiej sytuacji na tatusia poleci jeszcze cała masa panienek, dumnych ze taki zyciowo zaradny i kopnał stara żonę co nawet zdrowego dziecka nie umiała urodzić. a jak wspaniale ze alimentów nie daje....Druga połowa bab będzie ją pouczać, ze nie ma prawa sie skarzyć, tylko ma nieść swój krzyz i że skoro jej sie trafiło to pewnie nei bez powodu, wieć niech sie meczy. A facet zaden sie nie zainteresuje taka kobieta, bo nie bedzie cudzego pomiotu i to wybrakowanego podcierał, skoro moze znaleźć lepsza partię.. Jaka wygodnicka egoistka Ale jakby usuneła to boże jakie krzyk, oj jakie potepienie xx i dokladnie tak jest. Facet sie rozwiodl i ma juz trzecia "narzeczoną", jezdza sobie na narty, na zagle. A ona jest sama od rana do nocy, liczy kase na lekarstwa , nie ma kogos kto pocieszy , przytuli zawiezie dziecko do lekarza, czy da jej sie po prostu wyspać. A ten gnoj na f-b potepia czarne protesty. Nie mam słow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka topiku nie ma traumy po usunięcia, a tu pieprzone katoliki twierdzą, że wszyscy 100% kobiet ma traumę, co za cholerne małpy, by ich wuj trafił, by cholery cierpiały z bólu, bo już mnie to wkurza, jak za kogoś się wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te twierdzenia o 100% traumie są tak samo trafione jak o 99.99% skuteczności metod naturalnych. Katolickie kłamstwa i tyle. Bełkot byle na swoją korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona jest sama od rana do nocy, liczy kase na lekarstwa , nie ma kogos kto pocieszy , przytuli zawiezie dziecko do lekarza, czy da jej sie po prostu wyspać. A ten gnoj na f-b potepia czarne protesty. Nie mam słow. i patrz, zadne pro life nie przyjda pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wracajac do ciaz masowo usuwanych za komuny. Argument,ze natalia zrobila to "z wygody" - a te masowe ciaze na zyczenie, dlaczego byly kiedys usuwane? badania prenatalne nie byly dostepne. Moze warunki byly gorsze, ale to rzecz wzgledna. I co , teraz te same kobiety albo milcza, albo biegają z transparentami pro-life. Przeciez nie wymarły. xx Dlaczego kiedyś były masowe aborcje? Bo nie było antykoncepcji, więc wielu ludzi tak to traktowało. Warunki nie miały większego znaczenia. Na moim osiedlu jak u kogoś była dwójka, trójka dzieci, to tylko tyle? 80-90% mieszkańców miało po 4 i więcej dzieci, Zdarzało się, że ktoś miał dwójkę z małą różnicą wieku, długo, długo 10-15 lat nic, a potem trzecie, albo kolejna dwójka z małą różnicą wieku. Jak tak przeanalizować, to można by się zorientować, kto się skrobał. Raczej nikt sobie ilości dzieci tak jak jest dzisiaj, nie planował w sensie: wtedy, a wtedy zajdę w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak czytam "pieprzone katoliki" i inne epitety to zastanawiam się kto to pisze. Założę się że większość z was ochrzciła dzieci i pośle je do komunii, że macie śluby kościelne. Zaraz napiszecie że dokonałyście apostazji, wiem. Lewactwo mianuje się tolerancyjnym dla gejów,lesbijek, żydów i muzułmanów, tylko katolicy są be. Możecie mi wytłumaczyć bez epitetów czemu plujecie jadem na te, które są przeciwko aborcji na życzenie? Tal samo ja katoliczka mogę wyrazić swój pogląd jak i wy, z tym że ja nigdzie nikogo nie obrażam mimo że nie podpisuję się nazwiskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś -ale wytłumacz mi dlaczego inni chcą zakazywać aborcji, bo ja np. nie usuwałam i nie usunę, ale uważam, że każdy ma swoje sumienie i nie może za kogoś decydować, mu zakazywać . A ja np. jestem za tym aby nie było rodzin wielodzietnych jestem za tym aby czwarte dziecko i każdą kolejną ciążę usuwać. Dlaczego nie można zrobić w drugą stronę. Na cholerę nam patologia. T0 własnie te głupie katole skłócają ludzi, po wuj za kogoś decydują, mają swoją dupę i niech sobie ją pilnują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie katole zakazują? uwierz, nie wszyscy katolicy są hipokrytami zaglądającymi innym pod kołdrę, nie wszyscy roszczą sobie prawo do decydowania za innych. Owszem są tacy ludzie ale nie wrzucalabym wszystkich do wora z napisem katolicy. Ja wychodzę z założenia że każdy ma sumienie. Ale wyrazić swoje zdanie mi wolno, zwłaszcza że Natalia publicznie się wypowiedziała licząc się z krytyką. Nie mam jednak zamiaru rzucać epitetami, bo to świadczy o mnie i niczego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×