Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paprotka947

Praktyczne rady dla mam rozszerzających dietę nimowlęcia

Polecane posty

Gość paprotka947

Tak jak w temacie . Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na temat rozszerzenia diety. Może macie porady dla innych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę uzbroić się w cierpliwość, potraktować to jak zabawę, nie zmuszać dziecka do jedzenia. Jeżeli dziecko chce potrzymać łyżeczkę lub wsadzić rączkę do miski pozwalamy mu. Przy karmieniu ważne jest nastawienie mamy, uśmiechamy się do dziecka zamiast nerwowo wciskać papkę do buzi. Zaczynamy od warzyw ( jak zaczniemy od owoców lub kaszki dziecko może preferować słodkie smaki i odrzucić obiady, zupy, które są bardziej wartościowe )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęłam rozszerzać dietę gdy dziecko skończyło 4 mies.Kleik ryżowy,jabłuszko,bananek-poczatkowo po kilka łyżeczek,nawet wiecej nie chciało,pluło. Teraz córcia ma 7 miesięcy i je wszystko to co my,tylko zmiskowane.Nawet zupe fasolową.Na drugie danie pół kotleta mielonego,łyżeczka buraczków czerwonych,ziemniak-miksuje to z dodatkiem wody przegotowanej,żeby powstała papka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprotka947
A jak z tą kaszką manna? Dodajecie regularnie do zupek? Od którego miesiąca zaczełyście? Moja córcia ma 5 i pół miesiąca i zamierzam zacząć ją dodawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fasolka i kotlet mielony dla 7-miesięcznego dziecka? Super, coraz lepiej widzę macie w głowach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie zdziwił ten kotlet i fasola, ale ok każdy robi jak uważa. Moja córka ma 10 miesięcy, daję jej spróbować ze swojego talerza np pulpeta z mięsa indyka czy zupę ( oczywiście rzeczy nie smażone bez kostek i jarzynek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dawałyscie dzieciom ze sloiczka kalafior po 4 miesiącu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalafior jest wzdymający, więc się wstrzymałam bo moje dziecko cierpiało na kolki, zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpinam się pod temat kaszy manny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam jakieś opory przed podaniem kalafiora i brokuła mimo iż są z serii "moja pierwsza łyżeczka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny odnośnie manny poczytajcie o ekspozycji na gluten zalecenia są inne dla kp i mm, niestety nie pamiętam kiedy zaczęłam podawać gluten bo to już dawno za nami. Zresztą zalecenia się zmieniły i niby nie trzeba robić ekspozycji i z glutenem postępować tak jak z innymi rzeczami ( podawać i obserwować ) Ja jednak poszłam " starym systemem" i przez dwa miesiące dodawałam mannę do zupki. Gotowałam pół łyżeczki przez 2 minuty następnie na drobne sitko i to co powstało do zupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.51 - popieram wypowiedź. A co do brokułów i kalafiora to myślę, że nie musicie się martwić. Brokuł był u nas pierwszym smakiem i było wszystko ok a kalafior pojawił się jakoś już po 10 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kierowałam się głównie tym czy miałam dostęp do sprawdzonych produktów, wiadomo że dziecko prędzej czy później będzie jadło tak jak rodzice, i jeżeli mi się nie żywimy zupełnie eko to ono też nie będzie, ale chciałam zacząć od możliwie mało szkodliwych produktów. Dlatego mały w ciągu pierwszych dwóch- trzech miesięcy rozszerzania diety dostał kalafior, fasolkę szparagową, pietruszkę, szpinak, koperek, rybę, królika, ziemniaki- wiadomo, marchewkę, jabłka, truskawki, jagody, poziomki, pomidory- bo to miałam od rodziny. Pamiętam że jajka też wprowadzałam wcześniej niż przewidywały schematy. Jeśli wszystko jak leci ze sklepu, można się wspomagać schematami, wiadomo że to też nie wyrocznia, zwłaszcza że różne schematy też różne produkty przewidują. Dodawać do papek tłuszcz, oliwę, dobre oleje albo masło, żeby lepiej się przyswajały witaminy. Moje rady- nic na siłę, nie panikować jak dziecko pluje szpinakiem tylko odstawić, spróbować innych produktów a do tych których nie polubił wrócić później, jak coś mamy wyjątkowo dobrego i chcemy dziecku podawać, albo jest zalecane (np. produkty z żelazem) można przemycać minimalne ilości w innych zupkach. Dodawać do papek tłuszcz, oliwę, dobre oleje albo masło, żeby lepiej się przyswajały witaminy. Kaszki nie dodawałam tak jak się wylicza w niektórych poradnikach, ileś tam gramów na określoną ilość zupki, w ramach wprowadzania glutenu dawałam najpierw skórkę od chleba w siateczce do gryzienia- mały ząbkował i lubił to, a potem już kaszkę mannę z malinami np. Generalnie bez spinania się i stresu, jedzenie ma być naturalną czynnością i dziecko nie powinno wyczuwać że to czy zje czy nie jest jakoś szczególnie istotne dla innych, zachęcać ale nie nakłaniać i nie zmuszać. Ale co do rady żeby dawać dziecku włożyć łapki do miseczki z jedzeniem... ech. Też popieram samodzielność, jadł chętnie to co sam złapał, miękkie rzeczy- chrupki kukurydziane, maliny, ale do głowy mi nie przyszło żeby pozwalać mu w ramach zabawy brudzić siebie, mnie i wszystko wokół papką, w ogóle zresztą nie uznaję zabawy jedzeniem. Wystarczyło przytrzymanie rączek i stanowcze "nie wolno" i szybko przestał nawet próbować, a łyżeczkę- swoją, do jedzenia na przemian z moim karmieniem dostał w swoim czasie, kiedy już potrafił taką łyżeczką trafić do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia ma 5 miesięcy i zjada cały słoiczek obiadku i na podwieczorek cały słoiczek deserku owocowego, oczywiście jest to przeplatane cycusiem:) Ogólnie mam wrażenie,że córka lubi wszystkie smaki,zjada wszystko jak leci czy to słodkie,kwaśne czy bez smaku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ile dni wprowadzałyście nowy produkt? I jak wygląda wysypka jak u dziecka wystąpiła alergia i w jakim czasie od zjedzenia? Początkująca mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura_1988
mam 4-miesięczną alergiczkę i lekarka mi wciska kit że kleik ryżowy jest od 7 miesiąca mimo że na opakowaniu jest jak wół napisane że po 4. a z tą alergią po czymś nowym też jestem ciekawa kiedy są pierwsze skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA tez dalam wczesniej kalafior i brokul, boje sie kapusty i fasolki szparagowej . Maly nie mial do tej pory zadnych uczulen czy rewolucji . Zauwazylam ze zmienia mu sie kupka po nowym produkcie , tak mial po kaszce , i ostatnio po buraczku . Po 2 dniach juz jest ok , marudny byl tylko po braczku . Odnosnie warzyw jak groszek czy dynia to kupuje mrozonki , owoce sezonowe jak na razie tylko jablko , gruszke , banan cos mu nie podchodzi , miesko poledwiczka , krolik, indyk. Za kilka dni skonczy 7 miesiecy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buraki
Dnia 2.04.2015 o 00:30, Gość gość napisał:

JA tez dalam wczesniej kalafior i brokul, boje sie kapusty i fasolki szparagowej . Maly nie mial do tej pory zadnych uczulen czy rewolucji . Zauwazylam ze zmienia mu sie kupka po nowym produkcie , tak mial po kaszce , i ostatnio po buraczku . Po 2 dniach juz jest ok , marudny byl tylko po braczku . Odnosnie warzyw jak groszek czy dynia to kupuje mrozonki , owoce sezonowe jak na razie tylko jablko , gruszke , banan cos mu nie podchodzi , miesko poledwiczka , krolik, indyk. Za kilka dni skonczy 7 miesiecy 🙂

Buraki mają wysoką zawartość azotanów i nie powinno się ich podawać dzieciom poniżej 1 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaki?
Dnia 1.04.2015 o 19:43, paprotka947 napisał:

Zapewne chodzi o gluten... Moja mała ma skaze białkową

Jaki gluten w ryżu? :classic_wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×