Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama123

przechylanie główki

Polecane posty

Gość mama123

Mój synek od ok 3 mcy przechyla główkę na jedną stronę. Ma 9 miesięcy. Rehabilitantka twierdzi że nie ma żadnego przykurczu. Mówi, że to maniera. Czy któras z Was spotkała się z czymś takim?? Bardzo się martwię, żeby mu tak nie zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
cały czas go kładę na przeciwnym boczku. Jak leży to jest ok. najbardziej przechyla siedząc. Może problem tkwi we wzroku. Troche zezuje. Mówią że dzieci zezują do roku. Nie za wcześnie do okulisty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mój syn też przechylał ma teraz roczek i już tego nie widać ja nie byłam z tym w późniejszym wieku u neurologa, nie miał kręczu, bo to stwierdził lekarz jak miał ok 5 miesiecy ale też długo przechylał i bardzo sie martwiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Rehabilitantka mówi że nie ma kręczu i że to maniera. Mam nadzieję, ze mu to przejdzie. Tak bardzo się martwię. Asiamt dziękuję troche mnie uspokoiłaś. U mojego synka zauważyłam to ok 6 miesiąca jak zaczął sam siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Asiamt a stosowaliście jakieś cwiczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też powiedziano, ze jak siądzie to mu przejdzie, ale były momenty, ze przechylał, i momenty gdy trzymał główkę prościutko, przeszło tak ok 11 miesiąca, ale bardzo mnie to martwiło, jednak obyło sie bez rehabilitacji, bo już byłam zdecydowana kilka osób odradziło mi rehabilitację, moze źle a moze dobrze nie wiem ale przeszło i jest ok, bez męczenia dziecka ćwiczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Mój też raz przechyla, raz trzyma prosto. Najbardziej to widac jak siedzi. skoro nie ma kręczu to nie wiem czy rehabilitacja coś daje. My chodzimy już 2 miesiące i nie ma poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie jak już wyżej napisałam obyło się bez ćwiczeń, ale każde dziecko jest inne i nie mozesz tak całkiem na moich doswiadczeniach polegać jedynie jak leżał na plecach i ułożył tą główkę krzywo to sama mu poprawiałam i to też w pewnym stopniu jest ćwiczenie, bo mózg koduje, że ma być tak, a nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to Wy ćwiczycie jeśli efektu nie widać, to musisz tak jak ja uzbroić sie w cierpliwość i poczekać powinno sie ustabilizować tak jak umojego małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Ja też mu poprawiam jak leży na plecach. To takie przechylanie ku ramieniu?? My jesteśmy pod stałą opieką rehabilitanta ale poprawy w sumie nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój zeza nie ma (doczytałam to co wyzej jeszcze napisałaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Troszkę niestety zezuje. Ale do roku podobno i tak sie zeza nie leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to neanotolodzy ze szpitala zaprzyjaźnionego mieli być moze rację z tymi ćwiczeniami ja nie ćwiczyłam i przeszło ty ćwiczysz i też przejdzie i najpewniej w podobnym wieku w jakim był mój synio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Dziękuję asiamt troche mnie uspokoiłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mój też przechylał głowę do ramienia jak trzymał kilka dni prosto byłam szczęśliwa, ze być moze juz się skończyło jak zaczął znowu przechylać, spać nie mogłam boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Dokładnie tak. Czasem ma lepszy dzień i nie przechyla, a czasem aż ręce mi opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tydzień temu skończył rok i jest już długo prosciutko mieśnie najprawdopodobnije wzmocniły się na tyle, zeby ten "duzy łebek" utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Dzięki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodzenia i nie martw sie ja sie już wystarczająco namartwiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa.
moja kolezanka tak miala. maly mial poprostu zeza i jak mial przechylona glowke to wtedy widzial wytraznie a jak mial glowke prosto to widzial zle dlatego tez tak trzymal glowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
ale czy nie za mały by leczyc zeza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
Czy ma ktos jeszcze jakies doświadczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia miała zeza do urodzenia ( ta 18 latka) Nigdy nie jest za wcześnie na leczenie!!! Pierwsze oklulary miała juz w wieku 6 miesięcy, co i tak nie uchroniło jej przed przechylaniem główki . Marta trzymała ją cały czas na boku:( Miała ( i ma) dużą nadwzrocznośc, co idzie w 99% w parze z zezem. Nie słuchaj też opinii ( nawet lekarzy) którzy czekają na operację zeza do 6 roku życia ( oczywiście jezeli zez jest do operacji , bo czasami wystarczy korekcja okularami....ale rzadko).. Marta miała 2 lata przy 1 operacji..... Polecam Jezeli jesteś z okolic warszawy panią dr Annę Bukałę- Mroczek z Niekłańskiej, jezeli nie to postaraj sie do niej dotrzec - moze da ci namiary na jakiegos lek w twojej okolicy....Moja marta był 2 x operowana przez ŚP prof Krzystkową z Krakowa - tzrecia operacja już z reki pani dr Mroczek ( jej uczennicę) , bo poprzednia zmarła.... W tej chwili jest Ok , nosi sozcewki , a okiem ;strzela" jak jest zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszce ..kto ci mówił,że dzieci zezują do roku???? Dzieci ze zdrowymi oczkami nie zezują wcale! te co mają nie do końca rozwinięte mięscie gałek ocznych mają prawo max zezowac do 3 miesiąca...powyżej to juz naprawdę wada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hauhauhua
Nie jest za wcześniej na wizytę u okulisty. Skąd jesteś? Tzn z jakich okolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn,teraz 3,5letni tez przechylal glowe i mial zeza zbieznego,najpierw nosil okulary ok.pol roku,a pozniej byl operowany przez dr.Wojcik z Krakowa,mial wtedy troche ponad 2lata,stracilismy wczesniej tylko czas na 2konowalow,ktorzy kazali czekac,a jeden nawet twierdzil,ze dziecko nie ma zeza:).teraz glowe przechyla sporadycznie,okulary sa juz odstawione,jezdzimy raz na pol roku do Krakowa do kontroli(400km),niewykluczone,ze potrzebna bedzie jeszce jedna operacja,zobaczymy w lipcu.moja rada-znalezc dobrego specjaliste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×