Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniusia31

pusty pecherzyk

Polecane posty

Gość aniusia31

Witam! U mnie sprawa od początku była skomplikowana!mam już jedno zdrowe dziecko i nigdy podczas ciąży nie miała problemu. Teraz po 5 latach zdecydowaliśmy się z mężem na 2 dziecko! I od początku starań,tak jak w przypadku 1 dziecka, pierwsze trafienie i ciąża! Chodziłam jak nakręcona robiłam testy ciążowe jeszcze przed terminem@ i oczywiście 2kreski ciesZyłam się strasznie! No to stwierdzilam że tylko trzeba potwierdzić to na wizycie u ginekologa. Wybrałam innego ginekologa niż w pierwszej ciąży, ale pierwsza wizyta nie była już miła! Powiedzial że to tylko pecherzyk ciażowy i nie ma co się naradzie cieszyć i mam przyjść za tydzień. To miałbym już wtedy 6tydzień!więc pełną niepokoju cZekałam na następna wizyte. Cos przeczuwalam że jest cos nie tak. Od ginekologa usłyszałam że pęcherzyk ciażowy jest pusty i że widać już jakis krwiaczek.Na temat mam sobie poczytać w internecie,po świętach mam przyjść potwierdzić diagnozę!jak zapytałam co dalej powiedział że do szpitala i usunięcie.wybrałam się do innego ginekologa a tu jeszcze bardziej to wszystko skomplikowane. Sa 2 pęcherzyka ciążowe,jeden pusty, drugi to ten co miał być krwiaczkiem,to drugi pęcherzyk ciażowy z ośrodkiem z bijący serduszkiem.początkowo bardzo.się ucieszyła ale usłyszałam od lekarza że serduszko za wolno bije i jest 50% szans! Któras z was tak miała?poradźcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz poczekać.Bo na tak wczesnym etapie jest 50/50 . Jak wszystko jest ok to ciąża sie rozwinie. Koleżanka miała tak że były dwa pecherzyki ale tylko jeden się rozwinął i ma z tej ciąży synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Dzięki za taka odpowiedź, tylko jeszcze chyba nie napisałam.że tetno.płodu jest 90 a to ponoć mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno być ponad 100 ale jeszcze może się rozkręcić jak ciąża jest młodsza Jeszcze nic nie ejst przesądzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
No właśnie!i trochę maly ten pęcherzyk z ośrodkiem bo ma 7 mm a ten bez zarodka az16?ale myślę pozytywnie bo tylko pozostaje mi czekać do 30!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki masz nick?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
A jaki masz nick?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
U mnie krwawienia nie było,tylko krwiaczek który okazał się pecherzykiem ciażowy z zarodkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
moj nick - podany powyżej. może moj krwiaczek to też maleństwo?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
moja wizyta była u lekarza w 7 tyg i 4 dniach, od tego czasu- a zaczynam 9 tydz, nie miałam wiecej usg, nie moge sobie poradzić z emocjami, tak mnie nastraszyli, że te świeta na pewno swietami dla mnie nie bedą:( do tego mam brać luteine plus dufaston 2x2 dziennie, nie wiem czy to nie za duzo , następne usg tutaj gdzie mieszkam w 12 tyg, nie wiem jak to wytrzymam:( pisz co u ciebie , co się dzieje, jak ciąża i jak się czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Może ten twoj krwiak to też drugi pecherzyk!u mnie pierwszy ginekolog tego nie zauważył!tylko trochę dziwne że jak uważają że twoj pierwszy pęcherzyk jest bez zarodka to nic z tym nie robią?!a jak usg dopiero w 12 tyg to skąd będą wiedzieć że wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
u mnie też jest sprawa skomplikowana, bo nie mieszkam w Polsce, w tym 7 tyg byłam na dosłownie 2 dni w Polsce- załatwiałam ważne sprawy urzędowe, więc w piątek rano miałam czas przed wylotem z powrotem, więc wybrałam sie do mojej Pani doktor ginekolog, ona pracuje w przychodni gdzie kiedyś do niej chodziłam, gdzie ma prywatny gabinet nie wiedziałam, więc poprosiłam by przyjęła mnie prywatnie bo nie mam polskiego ubezpieczenia, na usg wyszło, ale sama zaznaczyła, że jest to stary przychodniowy sprzęt , że pęcherzyk ma 22 mm,pytała mnie czy plamiłam, bo ona widzi krwiak lub skupienie krwi- ciężko jej ocenić ze względu na słaby sprzęt,zarodka nie widziała, ale powiedziała, że mam tyłozgięcie, wiec może jest , ale ciężko zbadać , musiałabym mieć dopochwowe, poprosiła jedynie bym zrobiła badanie hcg przed wyjazdem i do niej przedzwoniłam, dała mi duphaston i luteinę, 2x2 dziennie , ze wzgl własnie na tą krew- krwiak, które widziała.Pytałam czy ciąża się rozwinie, czy ma szansę. odpowiedziała. że pewnie że tak!!! że sie rozwinie nie mam się nic martwić.Hcg wyszło bardzo wysokie, wiec powiedziała, że ładny wynik, szkoda tylko , że nie mogę powtórzyć.Mieszkam w Finlandii, tutaj mam termin na 2 lutego, nie ma prywatnych przychodni.lekarzy, usg, nie mam gdzie pójść, lekarz wcześniej mnie nie przyjmie, co więcej po wizycie u lekarza, który nie ma usg, dostane dopiero list z szpitala by sie zgłosić na usg pierwsze, które tu się wykonuje w 12- 13 tyg!!! jestem w początku 9 więc wyobraź sobie jak te czekanie i bezsilność mnie dobija!!!:(:( nie wiem co z dzidziusiem , czy wogole jest, czy nie biorę bez sensu leków. żle się czuję mam straszne mdłości, a tak faktycznie nie wiem co się dzieje:( pisz co tam u ciebie, napisz mi jak wyszło badanie- trzymam kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Moj pusty pęcherzyk miał 16,5 mm tylko moj ginekolog powiedział że nie ma możliwości żeby się tam zarodek pojawił!drugi pęcherzyk ma 7 mm i tam jest zarodek tylko serduszko bije wolno!pytał się czy może być to poźniejsza ciąża ale w moim przypadku nie!ten lekarz u którego teraz jestem jest przeciwnikiem ingerencji i twierdzi że jak cos ma być to będzie,a jak nie to nie. Jak płód będzie słaby to organizm się sam oczyści!i jak zacznę plamic to nie,mam od razu jechać do szpitala tylko poczekać!więc może w twoim przypadku też musisz cierpliwie poczekać! Jeśli nie plamisz to chyba ok!trzymaj się ciepło i pamiętaj że dziecku potrZebny jest spokój!mimo wszystko wesołych świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
hej aniusiu:) jak po świetach, mam nadzieję ,że miałaś ciepłe świeta:) wiem ,że masz mozliwość dowiedzieć się co się dzieje, napisz jak już coś bedziesz wiedziała. Pamiętaj ,że myslę o tobie i o tym ,żeby maleństwo dało radę , żeby serduszko ucieszyło mamusię, będę czekac niecierpliwie na wiadomość. Co do mnie trochę się wyciszyłam, uspokoiłam bo i tak tutaj mam po prostu związane ręce. Nie wiem co bedzie jak już dojdzie do usg, myslę sobie ,że po prostu daje dzidziusiowi szansę rozwinąć się , a do tego czasu bedzie już wiadomo po prostu co i jak. nie plamię, nic się nie dzieje, ale sama wiesz ,że różnie bywa.Odstawiłam dufaston, mam teraz tylko luteine,myslę,że niepotrzebnie tyle bym brała, jeśli miałabym coś podtrzymywać sztucznie, a tak po prostu co ma być to bedzie. pozdrawiam cię serdecznie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Dzieki za dobre slowo!ja tez nie plamie, ale czuje sie kiepsko. Caly czas jest mi strasznie niedobrze!mimo tego ze mam mozliwosc sprawdzenia tego co sie dzieje to im blizej tym bardziej czas sie dluzy i do poniedzialku tak daleko a w dodatku naczytalam sie roznych rzeczy w necie. Ale no nic glowa do gory i bedzie dobrze. Ajak Tobie minely swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
hehe aniuś to ty jak ja , czytasz i czytasz te głupoty w necie i się nakręcamy, mama mi już zabronila czytać, maż też, nawet kontroluje co robie na necie, więc przerzuciłam się na telefon po kryjomu, to jest jak narkotyk, czytam głupoty, wiem ze niepotrzebnie sie nakręcam , a nie mogę przestać:( w trakcie świąt przyplatało mi się zapalenie pochwy więc teraz niecierpliwie czekam na wizyte u lekarza 2 stycznia, by dodatkowo mi na to coś przepisała, na razie doleczam się clotrimazolem, tutaj nie tylko trudno dostać sie do lekarza, jak w ciągu tyg ci coś nie przejdzie to idziesz- ale i nie mam ginekologa, normalne przypadłości- leczy lekarz pierwszego kontaktu;/ w święta mało co zjadłam- mdłosci, ale jak pisałam odstawiłam duphaston, jest nieco lepiej, ale mdłości wciąż są. Do tego zauważyłam coś. oglądałam zdjęcia z usg na necie o pustym jaju, wyglądają jak czarna dziura, na tle macicy, w moim zdjęciu coś jest w srodku, nie wiem czy to ciałko żółte czy coś, ale zajmuje sporą przestrzeń, w każdym bądź razie nie mam tej pustej dziury, dlatego mam ogromną nadzieję, że jak juz dotrę ok w połowie stycznia na to usg wszystko będzie ok.że jednak będzie dzidzia. jak na razie kupa stresu:(:( mam nadzieję, że u ciebie wszystko będzie ok wiem ,że nawet te 2 dni to okropne czekanie, ale proszę cię daj znac co z maleństwem. Bedę myśleć o Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno jak jest niedobrze to dobry znak, że ciąża "silna", więc trzymaj się i bądź myśl pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Ja już nie czytam informacji w mecie!choć ostatnio u mnie na tapecie były ciąże bliźniacze. Bo w sumie u mnie sa dwa pęcherzyki jeden pusty a drugi pełny ty i mają jedną kosmowke. Nawet znalazłam zdjęcie usg gdzie był podobny przypadek tylko były trzy pęcherzyki dwa pełnei jeden pusty.tylko ta dziewczyna poroniła ten pusty pęcherzyk, a u mnie żadnego krwawienia nie ma. No ale jeszcze w sumie dwa dni do wizyty a że do pracy nie chodze bo mam wolne,to prze i.odpoczywam :)co do mdłości to nie opuszczają mnie ani na krok, więc jak to pozytywny objaw to niech tak będzie. Widze że ty w.swoim zdjęciu usg znalazłas też cos pozytywnego więc jeszcze mocniej trzymam kciuki.pozdrawiam i do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
To cale szczescie juz jutro wizyta ale strasznie sie boje co tam a w dodatku do jutra do 20 jeszcze tyle czasu! Trzyymaj kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
aaniusia czekam na wiadomość o fikającym maleństwie:) wierze w to z całego serca:) powodzenia kochana!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
aniusia kochana wiesz juz cos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
No niestety ciąża obumarla.zatrzymała sie na etapie 6 tygodnia,serduszko nie bije :( Niestety ten pusty pęcherzYk nadal rośnie :( Te Raz czekam na samoistne poronienie a jak nie to za tydzień do szpitala na zabieg :(ale pisz co tam u ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje też tak miałam głowa do góry odczekaj chwilę i znowu się postarasz wiem że łatwo się piszę ale będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
anusiu tak mi przykro i smutno:(((( nie wiem co powiedzieć:( łzy mi sie cisną do oczu:( wiem jak sie cieszyłas i byłam pewna że napiszesz że maleństwo ma sie świetnie:( tak mi przykro:( tym bardziej ,że masz czekac teraz na coś bardzo smutnego:( w którym tygodniu teraz jesteś?słyszałam tyle dziwnych historii ,ze wciąż mam nadzieję ,ze to pomyłka a pecherzyk ci rosnie i maleństwo tez sie tam znajdzie. ja do lekarza dopiero w czwartek ,ale nie mam pojęcia kiedy mi zrobią usg :( już sama nie wiem co myslec:(oglądam ciagle mojje usg i cos tam jest w pecherzyku ale to nie wyglada jak zarys zarodka jak na zdjęciach z netu, raczej jak ciałko zółte:( nawet hgc nie mam tu gdzie zrobic:( przerazona jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
No niestety nie ma złudzeń. Pęcherzyk pusty jest ogromny i niestety nadal rośnie. Dlatego pewnie tak się czuje!niestety ten pusty zahamował wzrost tego pełnego. Całe szczescie to nie jest moje pierwsze dziecko i moj kochany Stasiu leży sobie w sypialni i ogląda bajki. Nie wiem czy zdecyduje się na jeszcze jedną próbę. Z pierwsza ciaza nie mialam żadnych problemów do momentu porodu. Teraz od początku było cos nie tak.najpierw gin powiedział że nie mam się co.cieszyć bo to naradzie pęcherzyk!później usłyszałam,że jest pusty. U następnego gin usłyszałam że sa dwa pęcherzyki i w jednym jest zarodek z bijący serduszkiem to.pomyślałam że będzie dobrze a tu. Może tymi zqskakujacymi wizytami u gin się jakos do tego przygotowalam. Nie !!! Na to nie idzie się przygotowywać, zwłaszcza że caly czas mnie mdłości brzuch mam jak balon i to jest najgorsze!nie wiem czy żeby mieć kolejne dziecko chce e znowu przechodzić ta niepewność i nerwowość.zwłaszcza że jak to moj mąż powiedział" oni to trochę odczuwają" no tyle moich żali na dziś. Jutro chcialabym się obudzić bez odruchów wymiotnych żeby mi o moim malenstwie nie przypominały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
hej głoWA do góry u ciebie może być inaczej! Czytałam w necie o różnych przypadkach!trzymaj się i myśl pozytywnie bo to najważniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Miało być napisane ,,moj mąż powiedział że oni- mężczyźni stratę ciąży inaczej odczuwają".Dla męża to jeszcze nie było dZiecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladusia
hej a ja man dwa pęcherzyki wielkości 20mm ale gin nie powiedział mi czy któryś jest pełny czy to znaczy że obydwa są puste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
A powiedział że jest już zarodek i biją serduszka?a na kiedy znów masz wizytę??dobrze że sa takiej samej wielkości!moj pusty początkowo miał 16,5 a pełny z zarodkiem i bijącym serduszkiem tylko 7 :(więc pewnie dlatego nie dał rady.później ten pusty jeszcze urósł a moja dziecinka zatrzymała się na etapie 6 tygodnia, a pusty pęcherzyk rośnie i jest to 8 tydzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×