Pytanie do kafeterianek

Pewna użytkowniczka ''zainspirowała'' mnie do założenia tego tematu. Powiedzcie, tylko zgodnie z prawdą, ile z Was wypowiada się w tematach wyłącznie po to, by dokuczyć autorowi? Napiszcie, czy wchodzicie tylko po to, by komuś dowalić, zdołować, bez względu na to, jaki problem jest opisany? Potraktujmy to jako szczerą zabawę. Bez obwiniania i plucia jadem. Jedynie prawdziwe odpowiedzi :)

Nigdy. Jak mam coś do powiedzenia w temacie, piszę, głupie tematy omijam szerokim łukiem, a jak temat mnie nie intetesuje, też nie wchodzę na taki topik. Obrażają ludzie bez klasy i wychowania.

9:46 mam tak samo

Ja również staram się odnieść do danego tematu merytorycznie i z kulturą,

Ja "Szukam" moich tematów, nie pisze o sprawach o ktorych nie mam pojecia. Jezeli sa zaczepne tematy w stylu " aborcja jest super,skrobalam sie juz 3 razy" to omijam bo g....sie nie tyka,ale kilka razy poplynelam na prowokacji.no coz.....to wszystko z nudów wysoki sądzie :-)

Ja czepiam sie jak juz to malo lotnych osob - szczegolnie tych, ktorzy moga kogos skrzywdzic (ciazowe pijusy np.), ale to jak mi sie nudzi :P a czy to jest autor tematu czy nie to mnie nie obchodzi. I raczej proporcje beda podobne, bo wiele razy bronilam autorke tematu przed szczekaczami to bylam posadzana, ze to moj temat. I owszem bywam zlosliwa, ale raczej nie na zasadzie "Ty debilko" (chociaz jak czytam o czyms paskudnym to moze mi sie zdarzyc), ale staram sie z reguly czyjes wlasne slowa obrocic przeciw rozmowcy.

Przyznaję, czasem wchodzę poczytać jakieś kontrowersyjne tematy ale jak się nie znam to nie wypowiadam. Albo jak temat ma 5 stron to czasem czytam ale już nie piszę nic bo każdą opinię już wyrażono. Nie gnoję nigdy autorów bez względu na własną opinię, tak dla zabawy. I też mi się zdarzyło, że jak broniłam kogoś to byłam posądzona, że to ten ktoś sam siebie broni.