Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytanie.........

Pytanie DO MAM które urodziły swoje dzieci w wieku do 22lat..

Polecane posty

Gość Pytanie.........

Witam :) mam pytanie do wszystkich mam które urodziły swoje dziecko w b.młodym wieku powiedzmy tak do 22 lat .Nie żałujecie waszej decyzii ? ze nie spełniłyscie sie zawodowo ? nie poszliscie na studia a wiekszosc z was sie jeszcze nie wyszalała ??? Pisze to po obserwacji siostry mojego chłopaka ktora w wieku 23 lat ma juz 2 dzieci . Pierwsze było planowane w wieku 19 lat zaraz po skonczeniu liceum i tak szczeze powiedziawszy az mi sie szkoda robi jak sie na nia patrze... nie ma czasu nigdzie wyjsc ,zadbac o siebie nie ma swoich pieniedzy liczy tylko na laske i nielaske meza ktory pracuje daleko od niej i widza sie praktycznie w soboty i w niedziele ,nie mowiac juz o trudzie upilnowania takich 2 malych lobuziar... A wy co otym myslicie zalujecie swojej decyzii tzn. nie dzieci bo one napewno sa wspaniale ;) tylko tego ze nie zaczekaliscie z ta decyzja jeszcze kilka lat ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od tego kto jakim jest czlowiekiem i jakie ma priorytety.ja nigdy nie bylam typem imprezowicza, wiec wyjsc mi nie brakuje.do pracy mam zamiar wrocic, studia licencjackie zrobilam...dziecko jest tylko dopełnieniem szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111222222333333
Nie porównuj tej "siostry chłopaka" z innymi dziewczynami, bo każda ma inną sytuację! Urodziłam w wieku 22 lat (teraz mam 23) nigdy nie żałowałam nawet przez 5 minut. Mam czas dla Siebie, pomaga mi mąż, często moja mama. Wyszaleć się wyszalałam. Studiuje zaocznie. Mam piękne, cudowne życie. ..........a Ty mogłabyć czasem pomóc tej dziewczynie zamiast pisać bzdury na forum. Zająć się może chwile dziećmi by mogła coś zrobić dla Siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 1 dzicko urodzilam w wieku 20 lat i nie bylo wpadką tylko ratunkiem dla moich torbielowatych jajnikow drugie w wieku 23 i przyznaje bylo wpadka...A teraz jestem w ciazy z 3 dzieckiem,mam lat 26 i byl to moj swiadomy wybor...Ale powiem szczerze ze jak patzre z perspektywy czasu to wiem ze bylam mloda,bardzo mloda,ale dalam sobie ze wszystkim sama i mezem rade,nikt nam nie pomagal ani nic.Nie moge ale tez powiedziec ze czegos zaluje,mam przecudownego synka krory bedzie mial niebawem 6 lat. Niczego bym w swoim zyciu nie zmienila. A teraz prosze o krytykujace mnie komentarze bo to bardzo modne na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Dlaczego od razu kiedy się ma dziecko do 22 lat, nie można skończyc studiów? Ja aaszłam w ciąże na pierwszym roku, w wakacje urodziłam. Nie brałam nawet urlopu dziekańskiego. Skończyłam studia w terminie z bdb wynikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ile mozna szalec
teraz to juz 14latki chodza na dyskoteki i balanguja co noc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie.........
111111222222333333-;) nie mam mozliwosci jej pomoc bo daleko mieszka ;) ja nie oceniam innych ludzi z pewspektywy tej dziewczyny bo wiem ze kazdy jest inny ale tak szczeze chociaz sama mam 19 lat nadal czuje sie dzieckiem ;) Nie chodzi mi tu o wpadki tylko o swiadome (hmm? )decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
po co zakladasz te same topy na roznych dzialach?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie.........
hmm 22lata kurcze az sie boje bo sama niedlugo bede miala tyle a nie mam wogole instyktu macienzynskiego po prostu 0 , wogole nie lubie sie zajmowac dziecmi nie rozczula mnie ich widok itp. czy to sie kiedys zmieni ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie.........
psychiczna kafezdzira-pomylilam sie miala byc tylko tutaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam jak miałam 22 lata a czemu miałabym żałować? studia skończyłam, mam mieszkanie, dobrą pracę, pojeździłam po Europie, poszalałam też :D i jeszcze cały czas się uczę, bo lubię, mimo, że mam znowu małe dziecko ;) i mąż cały czas ten sam... jakbym poszła na studia od razu po liceum, to wszystko odwlekłoby się o 10 lat...porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w bardzo młodym wieku
kto ma potrzebe to balanguje.ja mam 21lat meza i sliczna coreczke i na balangi wcale checi nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 22
a ja mam 22 męża od 3 lat i synka 1,5 roku i wcale niczego nie żałuje... kończe studia licencjackie i zamierzam isc na mgr... jak skończe to mój synuś będzie już na tyle duży że będzie chodził do przedszkola a ja bede miała czas na robienie kariery! Nie wspomne już że ja moge zawsze zostać z moim synkiem gdy jest chory czy ma zły dzień bo w szkole mi nikt nic nie powie a wy zacharowane bizneswomen musicie na L4 latać i jesteście pierwsze na liście do zwolnienia w dobie kryzysu;p nie mam potrzeb szaleć- powiedz mi co ci zostanie z tych imprez poza zniszczoną wątrobą i reputacją?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam 21 , męża , malutkiego synka . Czego mam żałować ? studia zawsze mogę skonczyc . Jestem szczęśliwa . Kazdy inaczej pojmuje te slowo i wie co dla niego lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mama22
widac na jakie ty imprezy latałaś bądź chciałabys łazić skoro impreza kojarzy ci się z jakimś chlaniem (czyli zniszczona wątrobą) ub ze złą reputacją. Dla mnie wiek 22 lata to czas na kształcenie i chodzenie na studia a nie na wychowywanie dziecka i dostawanie ocen na studiach "na dziecko", bo tak to się nazywa. Nie idziesz na zajęcia bo co? Masz chore dziecko? Hehe to trzeba było najpierw studia skończyć albo sie na nie nie pchać. Ogólnie nic nie mam do młodych mam, mam takie koleżanki, ale denerwują mnie tylko te, które młodo rodzą i uważają, ze jak inna nie chce urodzić to już jest karierowiczką i w przyszłości bedzie zgorzkniałą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 22
ni twierdze że te które nie rodzą są karierowiczkami... na moje dziecko jeszcze nigdy nic nie załatwiłam i widać jaka jesteś tępa skoro twierdzisz że nie można jednocześnie studiować i mieć dzieci! to skoro ja powinnam skończyć najpierw studia żeby móc siedzieć z dzieckiem w domu gdy jest chore to myśle że najlepszy czas na dzieci w twoim pojmowaniu to ok 60 roku życia bo to z niczym nie koliduje no może tylko z chorobą starczą! Prostak z Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwszego synka urodziłam jak miałam 22 lata i nie żałuję właśnie jego narodziny zmobilizowały mnie do pójścia na studia choć wcześniej tego nie planowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co myslecc
:| o_O Czytam i robię wielkie oczy. Jak ja sobie pomyślę, że ja teraz miałabym być w ciąży to po prostu się śmieję ;) Mam 21 lat, studiuję dziennie, czuję się ... sama dzieckiem ;) Chyba was podziwiam ze wam mlodym matkom się tak poukładało, ja sobie tego nie wyobrażam Mooooooze kiedys dorosne, ale oby nie za szybko :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mama22
a czy ja powiedziałam, ze nie mozna studiowac i mieć dziecka w tym samym czasie. Moje koleżanki na studiach rodziły i jakoś nic do nich nie miałam. Moze dlatego, ze nie twierdziły, że tak powinno być i nie oceniały tych, które dzieci nie miały jako kobiet chodzących na imprezę ze zniszczoną wątroba i zepsutą reputacją:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mama22
nie ty nie jesteś prostaczką nazywając kobiety rodzące dzieci po studiach zacharowanymi. Tak to jest takie światowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hmmmmmm...ja nie zaluje ze swoje pierwsze dziecko urodzilam w wieku 20 lat bylam wtedy przeszczesliwa a nawet do dzis moj synek to moje wielkie szczescie. owszem nie wyszalalam sie, nie moglam isc np. sobie w kazdej chwili dokad bym tylko zapragneła bo byly juz obowiacki przy dziecku. ale majac dziecko bardzo szybko zmienilam swoje nastawienie do zycia, do ludzi poprostu juz jako s nie mialam w glowce glupot a rozsadne myslenie bo w koncu stalam sie odpowiedzialna nie tylo za siebie ale tez za moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 22-skad w Tobie tyle złości?nikt jeszcze nic złego nie zdążył powiedzieć a Ty już atakujesz!nikt na tym wątku nie ocenił nas źle.szanujmy więc też te, które nie mają ochoty mieć narazie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za miesiac urodze coreczke i ani przez chwile nie zalowalam, ze majac 20 lat bede miala dziecko. Studiow nie przerwalam, w przyszlym roku bronie licencjat, w pracy ide po prostu na macierzynski i wracam w styczniu ( moj maz ma nienormowane godziny pracy, wiec na szczescie bedzie kogo z Malutka zostawic), tak wiec nie trzeba rezygnowac ze wszystkiego, zeby byc matka. Dbam o siebie mimo, ze mamy teraz sporo wydatkow zwiazanych z dzieckiem, ale gdybysmy mieli nie podolac finansowo, na pewno bysmy sie na nie nie zdecydowali. A imprezy? Coz, nigdy nie lubilam wloczyc sie po knajpach, wole posiedziec ze znajomymi w domu, a ze sporo naszych znajomych tez ma juz dzieci, wiec i z tego rezygnowac nie bede musiala. Da się ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111222222333333
do autorki - skoro nie możesz jej pomóc bo daleko mieszka to skąd wiesz co u niej ???????????? że nie ma na nic czasu wyjść, że nie dba o Siebie itd ?????????????? Widziałaś ??????????? Pierdzielisz takie bzdury, ze słuchać się nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och......wiek 22 lat to odpowiedni wiek na dziecko ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata, we wrześniu urodzi się moje pierwsze dziecko które było w 100%ach zaplanowane, umówiliśmy się że od razu po moim licencjacie będzie z nami maluch, i tak też będzie bo obronę mam w czerwcu. zrobię magisterkę zaocznie za rok, a od dawna odczuwała potrzebę bycia mamą, miałam już jakieś 20 lat gdy tego zapragnęłam, wyszalałam się w życiu na dwoje, pojeździłam z chłopakiem po świecie, uważam, że ciąża w moim wieku tylko dopełni moje szczęście :) to najlepszy wiek na pierwsze dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniajania
Mam 22 lata i nie wyobrażam sobie w tym wieku mieć dziecka! Studia zaoczne, praca, wynajmowanie mieszkania, a na dziecka nawet bym nie miała 5 minut! Po pracy chcę odpocząć, a nie zajmować się dzieckiem. Te co urodziły przed 21 rokiem życia to najzwyczajniejsze wpadki, które tłumaczą sobie, że dziecko było planowane. Już uwierzę w to, że jakaś 18 latka planuje świadomie dziecko. Takie kity to sobie opowiadajcie waszym dzieciaczkom na dobranockę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie żałuję, że spieprzyłam sobie życie z niewłaściwym mężczyzną i że mam z nim dziecko. Urodziłam w wieku 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jak w wieku 20 lat mozna miec parcie na macierzynstwo. to chyba jakies urojenia o posiadaniu slodkiego bobaska. dziecko zmienia w zyciu wszystko: reorganizuje czas, zmusza do poswiecen, wymaga ciaglej opieki i odpowiednich srodkow finansowych - to nie jest kot czy pies, ktoremu kupi sie kojec, karme i bedzie fajnie. matki 20letnie nie maja pracy, pieniedzy. sa na utrzymaniu faceta i licza na pomoc rodziny - to nie jest swiadome macierzynstwo tylko wygodnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slub wziełam jak 20 latka jak miałam 2 zaszłam w ciąże. Teraz mam 24 i za chwile przeprowadzamy sie do własnego nowego wybudowanego 120 metrowego domku:) Mała w październiku kończy 2 latka i planujemy już urodziny obchodzic tam. Nie żałowałam ani minuty tym bardziej że mam duży problem z płodnością. i decyzja o dziecku była swiadoma. A że mam o 5 lat starszego męża to on już taki młodziutki nie jest,zaraz będzie miał 30. Zaszłam w ciążę na 3 roku studiów po ponad roku staran i 3 pobytach w szpitalu. kończyłam budownictwo mając stypendium za dobrą średnią i pracę inżynierską obroniłam na 4+, pisałam ją sama 100 stron obliczeń , pisałam od 7miesiąca ciąży do czasu aż mała skończyła pół roku. Jak spała w dzień albo nocami. Mąż też studiował budownictwo. Obronił magistra jak ja skończyłam pisać swoją pracę. Mieliśmy zjazdy wymiennie więc jak ja chodziłąm na zajęcia karmiąc piersią on czekał z małą w pokoju dla matki karmiącej piętro niżej następnego tygodnia on jechał na studia a ja zostawałam sama. Opuściłam tylke jeden zjazd ten co był zaraz po wyjściu ze szpitala. Wiecie co? Ludzie mówili mi że mam operatywność cyborga:) w ciazy przytyłam tylko 11kg zaraz potem zrzuciłam. Czułam sie świetnie miałam tyle energii nigdy nie odsypiałam w dzień.Nigdy nie żałowalam tego że mam dziecko wcześnie. I wiecie co? Jestem z siebie dumna że dałam rade. Było mi trudno ale do przejścia. I jaka satysfakcja. Bo wszyscy mówili że sobie nie poradze. Po co mi mąż, potem po co dziecko, a jak zaczeliśmy zarabiac dobrze pokończyliśmy studia, wybudowaliśmy dom to patrzą na mnie z niedowierzaniem ale i z podziwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×