Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzenie dzieci w późnym wieku wcale nie takie super

Polecane posty

Gość gość

Powiem wam od tej strony dziecka, oraz trochę mojej matki. Ja mam 20 lat, moja mama 60, tata to samo. Są wspaniałymi rodzicami i bardzo ich kocham, ale nawet moja mama nie udaje, że to fajnie, ze tak późno mnie urodziła, tak wyszło po prostu, późno wzięła ślub a potem długo nie mogła zajść w ciążę. Moja mama wstydziła się długo swojego wieku i udawała przede mną, że ma mniej lat. Jak się dowiedziałam to byłam w szoku ;/. Dziadków praktycznie nie miałam (urodzili rodziców ok 30). Moi rodzice już by chętnie zostali dziadkami, czasem mi mówią, że jakby mi się wpadka jakaś przydarzyła, to by nie było tragedii a nawet by sie cieszyli i mi pomogli itp. Jasne, ze jak ktoś sie długo stara, to jest ok, takie życie, ale nie ma co gloryfikować tak późnego macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem dzieckiem "starych" rodziców. Mam odmienne zdanie od twojego. A dopiero na kafe dowiedziałam sie, ze mieć starych rodziców to jakiś powód do wstydu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o wstyd ;/. Po prostu biologii nie oszukasz, dla mnie rodzenie dzieci DOBROWOLNE, w wieku 40 lat jest tak samo dziwne, jak w wieku 20 lat a tutaj czytam, że same zalety tego. No przepraszam, ja to widze inaczej, wszyscy tacy zdrowi, silni, a faceci coraz częściej umierają ok 50 i nie mówcie, że każdy może umrzeć zawsze, bo to jednak częste przypadki są. Ja po prostu widzę mniej zalet i moja mama też mi powtarza, żebym nie czekała tyle, bo ona "żałuje" ze tak późno zaszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem stara matka mam 40 lat a moje dziecko 8 mies dodam ze to 3 dziecko, i dziwi mnie twoje podejscie autorko, jestem zadbana, czuje sie dobrze, mam dziecko nie z wpadki lecz planowane, masz juz 20 lat jestes doroala, moze masz takie podejscie bo twoja matka wstydzila sie wieku i ci ta mentalnosc przekazala, ja swoje pierwsze dziecko ur w wieku 21 lat wiec w wieku 20 lat bylam juz w ciazy, i uwazam ze miec dziecko mlodo jest fajne i miec dziecko w wieku 40 lat tez jest super, niczego nie zaluje mozesz mi wierzyc mowie szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o wstyd ;/. Po prostu biologii nie oszukasz, dla mnie rodzenie dzieci DOBROWOLNE, w wieku 40 lat jest tak samo dziwne, jak w wieku 20 lat a tutaj czytam, że same zalety tego. No przepraszam, ja to widze inaczej, wszyscy tacy zdrowi, silni, a faceci coraz częściej umierają ok 50 i nie mówcie, że każdy może umrzeć zawsze, bo to jednak częste przypadki są. Ja po prostu widzę mniej zalet i moja mama też mi powtarza, żebym nie czekała tyle, bo ona "żałuje" ze tak późno zaszła. x Kotku ale jakiej biologii? To właśnie biologia umożliwia rodzenie również w późnym wieku. Moja matka powtarza zupełnie coś innego i ja sama urodziłam pierwsze dziecko kawałek po 30 i szczerze? Nic a nic nie żałuję, że nie zaszłam w ciąże w wieku dwudziestuparu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w wieku 20 lat jest super? po moich koleżankach widzę,że w ogóle nie mają cierpliwości do dzieci, najchętniej by wyszły pochodzić po mieście albo potańczyć w klubie. Nie wspomne,że większość z nich podrzuca dzieci babciom kiedy tylko się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka jakaś walnięta chyba :/ Okłamywać własne dziecko co do wieku, ale dno :O Kochanie, biologia umożliwia kobiecie zajście w ciążę i urodzenie dziecka tak długo, jak jest ona płodna i w miarę zdrowa. A już na pewno dopóki nie dopadnie jej menopauza :P Bez nerw, jak byśmy miały rodzić tylko do 30tki, to byśmy nie przekwitały koło 50tki. No już nie bądźcie mądrzejsze właśnie od tej biologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podam taki przykład moja mama urodziła pierwszego syna w wieku 19 lat, potem mnie jak miała 25 i brata jak miała 35. pierwszy wyjechał odwiedza rodziców raz w roku, najmłodszy pracuje , robi karierę i na nic nie ma czasu. Przyjeżdża 3 razy w roku. obaj mają ok. 100km. ja jestem na miejscu i opiekuję się wnukami i rodzicami. Dobrze, że mam swoją działalność, bo niedałabym rady. Z tego wniosek, nie ważne kiedy urodzisz, tylko jakie są twoje relacje z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna3578
No naprawde straszny wstyd :/// Przesadzasz autorko!!!! To żaden wstyd!! Wręcz przeciwnie. Fakt w tamtych czsach to był wstyd lecz teraz to normalka. Teraz nawet starsze kobiety rodzą i jest dobrze. Dam ci przykład. Moja koleżanka ma 19 lat a jej mama 62. Ona się tego nie wstydzi. Ty autorko lepiej przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta jest stworzona do tego zeby rodzic cale zycie, tzn od chwili plodnosci do wieku ktory jej a to pozwoli tylko oczywisce w Polsce wszyscy musza byc pod kreske a jak ktos sie wychyli to go w glowe bo matak jak wszyscy inni robic i koniec, co to za cholernie nietolerancyjny narod pozostalosci komunizmu, tylko dziwie sie ze wsrod mlodych pokolen rowniez, jedz na zachod zobaczysz w jakim wieku kobiety sa matkami i to indywidualan spawa kazdego no ale w Polsce nie daj Boze zeby sie wychylic, 20 nie moze rodzic nienormalne, 40 nie moze rodzic nie normalne, po 30 urodzic tez nie normalne, bo chory narod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napadacie na autorkę zupełnie bez sensu.Miejcie sobie małe dzieci nawet w wieku 60-ciu lat co nie zmienia faktu,że właśnie BIOLOGIA tak przygotowała kobietę,żeby rodziła w wieku 20-25 lat .Reszta jest wymysłem cywilizacyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam ze dla dziecka lepiej jak młodych rodzicow . Moi rodzice sa duzo młodsi od rodzicow męża i to teraz daje się odczuć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś napadacie na autorkę zupełnie bez sensu.Miejcie sobie małe dzieci nawet w wieku 60-ciu lat co nie zmienia faktu,że właśnie BIOLOGIA tak przygotowała kobietę,żeby rodziła w wieku 20-25 lat .Reszta jest wymysłem cywilizacyjnym. " x zastanów się o czym ty piszesz, gdyby tak było, to przeszłabyś menopauzę w wieku lat 26!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli biologia nakazuje rodzic w wieku 20-25 lat to dlaczego murzynki i Arabki rodza cale zycie przeciez one sa blizej natury niz kobiety w Polsce, to chyba polska mentalnisc zakreslila takie granice20-25 lat, przypominam ze ten"madry narod"wymiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,współczuję ci podejścia matki...jeżeli , to prawda, co piszesz...Ja urodziłam trzecie dziecko póxniej niż twoja mama, nie planowałam go , ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, aby takie teksty do niego kiedyś mówić,że za późno ,że ąaluję ,ze tak późno itp... Na razie jest jeszcze mały, ale od urodzenia ja i cała rodzina robimy wszystko,żeby czuł się kochany, chciany.. i tak jakbyśmy wszyscy czekali właśnie na niego,że jest naszym największym szczęściem itp.. tak ma być,żeby kiedyś jak spotka na swojej drodze jakiegoś trolla typu " cafe", olał jego poglądy i wcale się nad nimi nie przejął.. Co do późnego macierzyństwa , nie ma samych plusów, są i minusy....ale wszystko zależy od człowieka .. Autorko , twoi rodzice mają po 60 lat..nie są staruszkami...pewnie jeszcze pracują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pisz sobie co chcesz ale najpierw poczytaj o biologicznym uwarunkowaniu kobiety do rodzenia dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biologia to nam pozwala rodzić czasem już od 10 roku życia, liczy się przekaz genów, a życie matki jest mniej cenne, bo geny już przekazane. Także ważniejsza jest dyskusja w kontekście społecznym, cywilizacyjnym, a nie o biologii, bo skoro niektóre kobiety mogą rodzić i w wieku 50 lat to jest to biologia, a sprawa "starych rodziców" to już kwestia społeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noy juz bedzies moze u ciebie tak biologia uwarunkowala u mnie jest inaczej ja tam urodze po 30 napewno kolejne na ale ty juz bedziesz po menopauzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja popieram autorkę! Ale z innych powodów. Też mam 20lat a moi rodzice mieli prawie 40 lat jak się urodziłam. Nie mam rodzeństwa a kuzynostwo jest albo 15lat starsze albo 15lat młodsze. Rodzinne zjazdy, spotkanie dla mnie jako dzieciaka były koszmarem. Nie było żadnego innego dziecka tylko starsi siedzieli przy stole a ja się zanudzałam na śmierć. Jednak największym problemem jest to, że moi rodzice SIĘ STARZEJĄ (szok :O - sarkazm). Studiuję w innym miescie więc wiadomo, że potrzebuję trochę pomocy finansowej od rodziców. A tu się okazuje, że nagle potrzeba im jednej operacji, potem drugiej a wiecie jak to jest z NFZ więc za wszystko muszą płacić z własnej kieszeni. I wiem, że chcą abym studiowała ale niedlugo pewnie będę musiała rzucić kierunek bo studiując dzienne nie mam stałego dochodu a oni potrzebują pomocy. Wiadomo, że ludzie chorują w młodszym wieku jednak starsi ludzie chorują częściej, intensywniej i regenerują się wolniej. Do tego dochodzi stres, że po L4 ich zwolnią "bo są starzy". Ja jeśli życie mi się potoczy tak, że nie urodzę dziecka do 30 to nie urodzę już wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle dla niej, że starzy, bo przez choroby kasy na studia nie dadzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biologia pozwala kobiecie miec dziecko aż do menopauzy, to jest BIOLOGIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bede sie smiala jak autorce sie tak zycie ulozy ze urodzi kolo 40 :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekać do 40 z urodzeniem to jakaś chora nieodpowiedzialność. Duże ryzyko, jak taka kobieta wychowa dziecko, też tak będzie wszystko odkładać bo coś tam ? Beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice byli przed 30 i tez kasy na studia nie dostalam. W Twoim wieku juz pracowalam i studiowalam a teraz rodzicom pomagam finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli autorka i ta pani, która poparła autorkę, bo na studia nie ma....MATKI NIE POWINNY WAS URODZIĆ...wolałybyście się nie urodzić????? Gdyby cię mama urodziła w wieku 20 lat , skąd wiesz,że byłoby ich stać na opłacanie twojej nauki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o kasę ale ogólnie o stres związany z przyszłością finansową :O jak ja im mam pomóc finansowo bez wykształcenia i jak mam się kształcić gdy kasy brak? Albo jak zniedołężnieją to jak im pomogę? Ani nie zostanę w domu bo kto zarobi na chleb ani nie oplace opiekunki bo bez wykształcenia nie dostanę innej posady niż praca na kasie a nie sądze by się dało oplacic jakąś opiekę. No ale najlepiej wyciągnąć wnioski, że potrzebuję kasy dla samej kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będziesz się śmiać, bo się nie dowiesz ;) Mam dwie koleżanki, które mają dosyć starych rodziców. Jedna pochodzi z zamożnej, inteligenckiej rodziny, jej rodzice nie mają żadnego problemu ze starością, są wysportowani i zdrowi, wciąż pracują. Druga jest raczej z biednej rodziny, rodzice bezrobotni, chorują, mają problemy finansowe, ale mieli je już 20 lat temu, także sama starość niczego nie tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z was chamy, ciekawe kto by chciał się zajmować chorymi rodzicami w wieku 20 lat :O najlepiej to każdemu wytknąc, dajcie dziewczynie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALE JA JESTEM NA MEDYCYNIE TO JAK MAM PRACOWAĆ?! NIE ROZUMIECIE?! dorabiam sobie dając korki ale z tego się sama nie utrzymam!! Ale mi ciśnienie podnieśliście :( świetnie że wy byliście tacy obrotni ale nie wszyscy są i nie wszystkie kierunki da się połączyć z pracą na pełen etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×