Rolnik szuka żony. Pogadajmy.

Tak, tak, wiem, kto to ogląda itd. Wątek jest dla tych, które jednak oglądają :) Co myślicie o kandydatkach Zbyszka i Karola?

Kandydatki Zbyszka to jakieś nie porozumienie same jeszcze nic nie pokazały tylko wymagają. Rozumiem ze fajnie jak facet pomaga w domu ale wypadało by żeby był jakiś równy podział obowiązków a nie ze facet zasuwa w polu i jeszcze ma w domu robić a żona leży do góry brzuchem .Sam Zbyszek tez mnie trochę zastanawia nie wiem czy to nie przypadkiem taka cicha woda.Troche za dużo tej mamusi tam wokół niego .Co do kandydatek Karola to generalnie jestem za Justyna od początku jakos tak przypadli sobie do gustu chociaż po ostatniym odcinku jestem trochę na nie .....nie lubię gdy ktoś mówi tylko ja ja i ja.Po tym programie widać dokładnie jak przy facetach trzymają się mamusie u dziewczyn rolniczek praktycznie są nieobecne. I szkoda mi Piotra fajny koleś a wybrał fatalnie. ....jak to mówią z fajnej miski się nie najesz

Na rozmowach z kandydatkami mieli pytać jak widzą się na wsi jak wyobrażają sobie związek itp.....te kobietki od Zbyszka zachowują się jak gdyby były nie wiem jakie d**y i super partie. Któraś tam powiedziała ze nie wyobraża sobie zrezygnować z pracy ciekawe czy gdyby ułożyło jej się ze Zbyszkiem to czy też by tak równo dzieliła kasę jak chce dzielić obowiązki to zarobiłes ty a to ja.....

Te zbyszka kandydatki to porazka ,mniemanie o sobie fiu fiu. A do,karola to ta sara pasuje najbardziej

Tam wszyscy po prostu źle trafili no moze u Mikołaja sa spoko babki oprócz tej Renatki,starowygladającej 50ki. A Justysia to juz w ogole pokazała sie ,nie ma co. Niedosyć ze nie za piękna to zaborcza,az jakas znerwicowana,roztrzesiona,gdzie taką babe sobie do zycia brać. Sara spokojna,chyba powinien ją wybrać. U Malgosi,nic ciekawego,ten mlodziutki tez jakis roztrzesiony i zazdrosny,skonczy sie tak jak kiedys u rolniczniki Anny co to wybrala tez takiego podobnego. Zbyszek te leniwe larwy powinien pogonic. On w gospodarstwie radzi sobie super,a one skoro chca zeby pomagal w kuchni to niech one zaiwaniają w polu.

Nie oglądam, bo na samą myśl o kawalerze ze wsi, z mamusią na karku robi mi się słabo. Jakie by te babki nie były - wizja takiego życia to koszmar.

Zbyszek wybrał fatalnie. Leniwe i wymagające. Zbyszek ma robić w polu, ale one "przy garach stać nie będą" :) Obie straszliwie mnie irytują, od początku same wymagania. Powinien je pogonić, ale widać, że jednak jedna wpała mu w oko. Wieś to nie miasto, jeśli jest pole do obrobienia, prace gospodarskie, to ocztwistym podziałam obowiązków jest, że żona będzie gotować i wykonywać czynności domowe. Nie wiem po co w ogóle tam pojechały. Szkoda, że odrzucił Joannę. Co do Karola to sama nie wiem, byłam za Justyną, teraz już nie bardzo. A Piotr przy swoim wyborze kierował się chyba nie tym co trzeba i ma, to co ma :-) Piotr i Zbyszek wybrali najgorzej