sąsiedzi śmierduchy

Kilka dni temu wprowadzili sie sąssiedzi -wynajmuja mieszkanie - maja troje dzieci .... i strasznie smierdzą ... nie dośc , że walą fajkami to czuć ich żulostwem . Na balkonie i łazience smród petów , na klatce pety . Wychodza z mieszkania pety i smród chyba brudu , żula . nie wiem . Ich ciuchy to jedem wielki smród . Mam male dziecko kurcze cy ono musi byc biernym palaczem ??????????? co mam zobic ? Jak czuje ten syf to mam mdłosci .

masz jakies okno na klatce? niestety mam ten sam Problem, moi sasiedzi pala i pija w mieszkaniu, a co najgorsze o nei wietrza mieszkania w zimie :-( i wychodza jakies 15 minut przede mna... moj maz juz kilka razy musial wymiotowac z tego smrodu, a ja z corka zatrzymujemy powietrze...

wspólczuję :(

okno na moim piętrze uchylone cały rok . A a balkon wcale nie można wyjśc . Mam juz dosyc !!! Kupiłam mieszkanie i reszta sasiadów bardzo w porzadku !! a te smrody wynajmuja i taki syf .

to zglos to do wlasciciela ich mieszkania