Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość va banque

Skąd bierzecie pieniądze na wakacje?

Polecane posty

Gość va banque

Dziewczyny, my z mezem przy srednich pensjach wlasciwie zyjemy od pierwszego do pierwszego. Jakas tam ekstra kasa np z pita idzie na ubezpieczenie auta, przegląd auta, jakies kestra wydatki...Nie mamy z czego odlozyc na porządne wakacje...Nie bede pytac po znajomych ,ale widze,ze zyja na podobnym poziomie jak my a jednak wyjezdzaja....Stad moje pytanie...Bo n taki porzadny urlop za granica dla 4 osobowej rodziny tzeba jednak liczyc okolo 9 tysiecy....Bierzecie kredyt np ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wzielabym kredytu na wakacje. Mam 3 tysiace na 4 osobową rodzinę i pojedziemy za to co mamy bo przeciez nie przeskoczę. Nie każdy leży na pieniądzach. Znam takich co i tych 3 tys nie mają i nigdzie nie jeżdżą więc nic tylko sie cieszyc z tego co się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no głównie z pracy :) ale czasem wpadnie dodatkowy zarobek czyli również z pracy :) chyba inaczej się nie da ? a może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
one tu nigdzie nie wyjeżdzaja tylko tak piszą jedna przez drugą bo tu same milionerki siedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy ,ja w ogóle nie uznaje kredytów ,moja matka brała zawsze a to na meble a to to tamto ale ,potem zapieprzała ojciec nas zostawił to matka harowała ,mój mąż trafił mi się podobny w tych sprawach ale on to wyniósł z domu ,bo jego rodziców było stać na dobre życie i tak go nauczyli .I tak więc pracujemy oboje ,mój mąż pracuje od 11 lat za granicą ,więc źle mu nie jest ,ja tutaj nie narzekam na zarobki nie haruje po 12 godzin .W wakacje wyjeżdżamy od paru lat pod koniec lipca na 3 tyg tyle mamy wolnego ale ,jeździmy różnie bo i za granicę ,albo siedzimy na Kaszubach.Też jest nas 4 -ro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z zarobionych w pracy pieniędzy, li i jedynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co miesiąc odkładamy część pieniędzy na wakacyjne wypady, pracujemy oboje, dwójka dzieci, na mieszkanie nie musieliśmy pracować i brać kredytów - to naprawdę plus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sponsora
Moją córkę i zięcia. Za całoroczną pomoc przy opiece nad 2 dzieci [dorywcza pomoc, bo dzieci w wieku szkolnym] mogę pomyśleć nad wymarzonymi wakacjami. W tym roku Syberia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredyt na wakacje ? A w życiu bym nie brała. Jadę tam gdzie mnie stać czyli wybieram PL :D I jadę na tak długo na ile mnie stać :D Zazwyczaj jest to morze lub góry.Tydzień,czasami dwa. A skąd biorę kasę ? Co miesiąc odkładam z wypłaty drobną sumę 100 -200 zł , rozliczenie z pitów moje i męża , kasa z pracy dorywczej również idzie do skarbonki na wakacje oraz zawsze moi rodzice i teście mi i mężowi dają na urodziny kasę,trochę się tego uzbiera i bec do skarbonki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my zawsze bierzemy kredyt,potem przez caly rok ten kredyt sie splaca,ale w ogole tego nie odczuwamy,tak jak by tego kredytu nie bylo i w ten sposob zwiedzilismy juz kawal swiata :) Pieniedzy z konta na wakacje nie ruszamy bo to sa nasze oszczednosci tak w razie czego,kredyt rozpuszczamy caly na wczsach,a nie sa to wcale male sumy.Aha musze zaznaczyc ze nie mieszkamy w Polsce,mysle ze gdybysmy mieszkali w Pl to o kredycie moglibysmy pomarzyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yftdsertfvgbhj
z bieżącej wypłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy w firmie co kwartal pr
emie ok 2-3 tys, odkladamy je na konto oszcz i z tego finansujemy takie wydatki jak wlasnie wakacje, ubezp. auta, podatek od nier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234/56
my bierzemy bieązaca kase na wakacje, ale mamy 2 firmy w domu wiec ...o wakacje jak do tej pory nigdy sie nie martwimy:)co wiecej pozyczylismy kasę znajomym na wakacje razem z nami i beda nam oddawac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my zarabiamy w dwojke i nie
mamy dzieci... odlozylismy 1000 (ze zwrotu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marianna123
Ja skorzystac musialam niestety z pożyczki online bez biku, gdyz niestety jako samotna matka - nie mialam innego wyjscia, a na wakacje z dzieckiem trzeba przeciez pojechac. Na szczescie teraz oprocz bankow sa takze firmy, ktore udzielaja pozyczek. Ja skorzystalam osobiscie z tej oferty: http://pozyczkaprzezinternetbezbik.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sndgmhkj
a ja nie muszę korzystac z pożyczek. Szczególnie reklamowanych (nieumiejętnie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredyty na wakacje to idiotyzm. Nie ma co żyć ponad stan. Kiedy nie mieliśmy kasy nie jeździliśmy na jakieś "bogate wczasy" tylko często po kosztach. Teraz zarabiam więcej a i tak wolę szalone wczasy, a nie all inclusive i hotele pięciogwiazdkowe ;) Serio dla dwóch osób można wymyślić super wycieczki za bardzo małe pieniądze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 tysiecy? Kochana w jakim Ty swiecie zyjesz?? Wystarczy troche kreatywnosci. A pola namiotowe to w ząbki kolą? Są mega tanie. Przeloty tez. Lecialam do Oslo za uwaga, 4 ZŁOTE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez odkładam cały rok- do sakrbonki po 100zl obowiazkowo plus jakies wieksze własnie podatki,itp i rozna dodatkowa kasa tez tam idzie,jakos sie pozniej uzbiera ale jezdzimy zawsze nad polskie morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatianaA
Umówmy się do jednej rzeczy jeśli już to pożyczka powinna być brana z głową. Po prostu powinniśmy wiedzieć i mieć pewność, że jesteśmy w stanie ją spłacić. Jak widać w danych sektora pożyczkowego: https://www.mini-credit.pl/polacy-chetnie-korzystaja-z-chwilowek coraz częściej jesteśmy skłonni do tego by zaciągnąć pożyczkę, najczęściej na wakacje czy sprzęty domowego użytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam odlozonych trochę pieniędzy, ale kredyt i tak brałam, bo trafiła się super opferta wyjazdu do Japonii, a ze to było zawsze moje marzenie no to bilety szybko zabukowalam, a poeniadze na zycie tam mam wlasnie z kredytu. Bralam go dzięki stronie offerunt, warunki korzystne jak na kredyt brany tak spontanicznie. Ogolnie strona ok, wszystko zalatwia się online – rejestracja, wypelnieie formularza , odp od doradców zebrane w jednej tabeli także szybko się podejmuej decyzje. Tylko spotkanie z doradca jest już w realu, no ale to wiadomo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisze o "porządnych" wczasach. Widocznie camping, kwatery prywatne na Mazurach czy nad Bałtykiem jej nie interesują, bo ona musi "porządnie" wypocząć, żeby mogła sobie pyerdyknąć fotkę pod palmą i wrzucić na fejsbuczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że ty jedziesz na wakacje tylko po to żeby wrzucić zdjęcia na fb nie oznacza ze każdy ma takie cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia A
my zarabiamy dość dobrze, ale koszty utrzymania mamy wysokie i nie żałujemy sobie... odkładamy około 1500 zł miesięcznie. część z tych oszczędności idzie właśnie na wakacje. jeszcze kiedy ja nie pracowałam odkładaliśmy tylko 800-900 zł i wtedy jeździliśmy na wakacje w polsce. nad bałtyk najczęściej tak za 2-3 tys zł. także każdy jeździ na tyle ile go stać. teraz gdy oboje pracujemy wydajemy około 5-6 tys zł na wakacje za granicą i uwierz mi , że nie potrzeba wyższej kwoty, żeby odpocząć w dobrym hotelu z przyzwoitym jedzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniadze na wakacje biore z mojego konta . Pracuje zarabiam to mam , proste latam po calej Europie ostatnio bylam na Sycylii nie wrzucam nigdzie fot bo nie mam fb ani instagrama ani nic z tych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zarabiam srednia krajowa, moj M powyzej sredniej i nie mamy problemu z odlozeniem pieniedzy na wakacje. Pozatym nie wybieram luksusowych hoteli, ba w ogole nie wybieramy hoteli, ani zadnych innych organizowanych wycieczek. Bilety tez sie zawsze tanie trafia. Lubie przesiadywac na lonie natury, wiec przewaznie jedziemy na pole campingowe ;) ewentualnie do rodziny, znajomych a ze mamy rodziny w rozsypce w calej Europie i w Brazylii to nie mamy wiekszego problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mnie zastanawiało, jak to możliwe, że ludzie zyjący od 1 do 1, chcą koniecznie się zapożyczać w bankach chwilówkami byle pokazać się i pojechać na 2 tygodnie na np. Kretę? Nigdy tego nie pojmę. Dlaczego nie szukacie czegoś na co was stać? Za 10tys. podróżuję ale przez cały rok po Polsce i uważam, że Polacy nie doceniają tego co mają. Postaw się, a zastaw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My odkladamy co mc 300-500€ i potem lecimy na super urlop. Ostatnio byly karaiby za 7000€ prawie 3 tygodnie i 5-cio * hotel. Mamy dziecko 7 letnie, teraz urodzilam drugie wiec w tym roku nici z urlopu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my szukamy tanich noclegów, mieliśmy np super wakacje z dziećmi w Budapeszcie /transport własny/ w ... akademiku studenckim :), najdziwniejsze, ze dużo tańszy był niż akademiki polskie nad morzem, bardzo miło tamten wyjazd wspominam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My bierzemy pieniadze z firmowego konta czyli z tego co zarobimy. W zaleznosci od oczekiwan bierzemy wiecej lub mniej. W tamtym roku wydalismy na wakacje nad Baltykiem 7tys zl pelne 2 tygodnie (my i 3 letnie dziecko, dobry hotel ze sniadaniem bez obiadow). Ale my juz nigdzie praktycznie przez caly rok nie jezdzimy, weekendy w domu itd i ciulamy i ciulamy kase bo nie jest kolorowo. Ale faktycznie znam takich co w 4 osob rodzine jak Wy to piszecie z niewybijacymi sie zarobkami wydali ok 10 tys na wczasy za granica 2 tyg, dzieci wiek szkolny. I nie wiem jak to zrobili. Dodatkowo dorabiam sobie w pewnej firmie i np w niej dwom szeregowym pracownikom zagraniczne wczasy zafundowali rodzice albo tesciowie. Inna znowu pracownica bukowala we wczesnym zimowym sezonie juz na czerwiec zeby bylo taniej. Ja znam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×