spacerówka doradźcie

potrzebuję takiej w której dziecko będzie jeździć od mniej więcej roku do 3 może 4 lat (czasem) ale u mojej mamy jest taka droga do miasta ok 1 km wysypana kamyczkami potem normalny chodnik - co się sprawdzi żeby Babci i dziecku było wygodnie?

up

wóz drabiniasty

up

4? Po co sadzac dziecko w wozek... Moja jak skonczyla dwa lata to juz nie potrzebowala wozka. Teraz ma 2.8 i swietnie sobie radzi na pieszo

A jakie fundusze chcesz na nia przeznaczyć

nie no 4 to przesadziłam ale to jest kawałek i 3 letnie dziecko nie pójdzie tyle. Mogę zapłacić więcej ale żeby się nadawał na takie trasy, nie wiem jakie są ceny takich wózków. Oglądałam parasolki ale to co innego zdaje sobie sprawę że ten będzie droższy

Ja mam wozek maclarena xlr jako niejeden ma wysokie oparcie wiec posłuży dłużej dziecku. Przymierzalam córcie do wielu spacerowek i w nich główka już troche jej wystawala za oparcie a córcia ma 14 miesięcy podejrzewam ze z rok jeszcze pojeździ w wózku. Maclarenem Jeżdżę i po chodniku i po lesie i kamienistej drodze i nie narzekam. Napewno czuć różnice miedzy gondola z pompowanymi kolami a tymi piankiwymi - bardziej telepie. Ale maclaren ma dość duze kola i podwójne. Dla mnie jest ok. Chcesz to pytaj jeszcze o coś dot tego wózka

Hmm duży ten wózek o którym piszesz ale solidnie wygląda

Ale jest lekki wazy trochę ponad 7kg. Dla mnie najważniejsze ze ma wysokie oparcie i w miare szerokie siedzisko i na dłużej posłuży corce i duże podwójne kola dobrze prowadzi sie w lesie po ktorym czesto spacerujemy. Sprawdź sobie ingelisina jest tansza od maclarena tez w miare wysoka ale wydaje sie węższe

http://allegro.pl/spacerowka-quinny-zapp-xtra-czerwony-trojkolowy-i5691960079.html

A co wy się dziwicie że 3\4latki jeżdżą wòzkami.jak bym miała z moja 3.5letnia còrką biec przez całe miasto a od domu do centrum mam 1,5 km potem w drugą stronę to bym pół dnia szła pomijając że musiałabym mieć oczy dookoła głowy.tak samo widzę jak rodzice którzy nie maja aut przywożą dzieci rano do przedszkola wòzkami nie każdy może sobie pozwolić na spacerek o 7 rano jak musi biec do pracy. A co do wózka miałam emaljunga,mclarena a teraz baby joger trzykolowy. Pierwszy to bajka ,wielkie koła prowadził się fantastycznie na każdej drodze,ale duży i ciężko go do auta zapanować.drugi ok ale bez szału, nie miał podpòrki z przodu i dla mnie to minus ale łatwo i szybko się składał,parasola trzeci bardzo fauny wygląd,wygodny dla dziecka ale te trzy koła to wg mnie nieporozumienie,wòzek jest wywrotny i beznadziejnie pod jeżdżą się na chodniki i zjeżdża z nich.

3 i 4 łatki Miało byc