Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

spicie z mężem pod jedną kołdrą czy macie osobne

Polecane posty

Gość gość

Spicie przytuleni do siebie czy raczej oddaleni osobno? Zastanawiam się właśnie nad tym żeby zacząć sypiac pod osobnymi kołdrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy jedna koldre,śpimy roznie czasem oddaleni czasem na lyzeczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My od ponad roku spimy pod dwiema koldrami. Przed snem przytulamy sie. Chodzimy w odwiedziny pod koldre jedno do drugiego. Jest smiesznie. Rano po przebudzeniu tez sie przytulamy :) Czasem w nocy tez sie odwiedzamy tylko po to,zeby sie przytulic. Jak spimy pod jedno koldra,to zawsze w srodku nocy budze sie odkryta,bo maz zawija sie w kokon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spimy osobno. Mnie nerwy biora jak moj facet owija sie koldra w nocy jak nalesnik. Nie mam sily przesuwac 100kg zeby uzyskac dostep do koldry. Wiec mam swoja i piernicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy jedna ja waze 58kg maz 120 ale mi koldre oddaje :) lubie jak sie przytula juz mi kolderki nie trzeba a czasem sama go nakrywam. Zreszta my zawsze pzrzytuleni jestesmy. Chyba ze hest pijany po jakiejss imprezie to mnie wkur... Bo nie przesune go jak sie na koldrE polozy w desperacji qyciaglam druga i spalam od osobna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde z nas ma swoją kołdrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy osobne kołdry, bo mój mąz owija się kołdrą prawie jak mumia egipska :D ale pomijając mumie, to on nie chce zasypiać żebym była w niego, bo znów ja mam drgawki jak nadchodzi sen hehe wtedy znów on nie może zasnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* była w niego wtulona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy swoje, ja widzę same plusy, m.in. jak pierdnę, owijam się ciasno i wypuszczam dopiero jak mąż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też mamy wspólną, mąż zawsze przytula się do mnie i zasypia z ręką na moich cyckach :-/ nawet jak sobie wyciągnę inna kołdrę tylko dla siebie i tak wchodzi pod moją i dokleja się do mnie. Mnie to strasznie irytuje bo mi gorąco się robi i się nie wysypiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my mamy dwie kołdry i śpimy tyłem do siebie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też mamy 2 kołdry spanie na łyżeczkę pod jedną kołdrą jest ok na poczatku znajomosci - potem człowiek musi zacząć sie wysypiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od poczatku spimy pod osobnymi. Kazde z nas lubie sie owinac koldra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TYLKO DZIŚ! UNIKALNY KOD RABATOWY! :D Wpisz hasło "OTIANNA" przy finalizacji zamówienia w sklepie http://otien.com/ a otrzymasz rabat 15%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy strasznie duze lozko robione na zamowienie idwie osobne koldry tak aby kazdoz nas sie porzadnie wyspalo Oczywiscie ze sie przytulamy owijamy kochamysie ale jak przychodzi czas ze trzeba spac to trzeba spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy jedną, gdyby nie było mi szkoda przytulania, to wzięłabym sobie drugą, bo czasami walki o kołdrę są wkurzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mamy dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p*******nku każdy do siebie i tak jest najwygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwiekoldry nie przeszkadzajaw przytulaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mój mąż, ale od poćzątku mamy dwie kołdry. To był mój pomysł (lubię się owijać, nie znoszę luk ziejących :P ), ale generalnie z pożytkiem dla dwojga. Jak coś jedno się może wsunąć pod kołderkę drugiemu, ale nawet takie prozaiczne puszczanie bąków przez sen przestaje być przykre dla nosa drugiego (nie krępujemy się szczególnie, ale zawsze to jakaś dyskrecja :D ). Każde się owija jak mu się podoba (mi zwykle zimno jest, jemu niekoniecznie), przyjemniej zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy jedną nie śpimy blisko siebie bo ja tak nie lubie wolę swobodę ale przed snem praytulamy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma jedną, ja mam dwie i jeszcze koc. Jestem ogromnym zmarzluchem. Jak już zasniemy pod jedną kołdrą, to przykrywam się druga i tule do męża i jest mi ciepło. Jak zasniemy każde pod osobną to ja śpię pod dwiema i nakrywam się kocem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy dwie kołdry, bo już mieliśmy dość tej "wojny" o kołdrę w nocy. Pomimo tego , że są dwie to zawsze zasypiamy przytuleni do siebie, a w nocy jakoś mimowolnie każdy się owija swoją kołderką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 13 latach jedna 220 na 200, ale jakoś zupełnie się mieścimy, ani ja nie kradnę większości dla siebie, ani on nie owija się, a jak zdazy sie zabrać mu za dużo, to budzę i mowie oddawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, mamy jedną zwłaszcza że nam ciepło w nocy, śpimy przytuleni, zwykle na łyżeczki co baaaardzo lubię, chyba z tego nie wyrosnę ;) A później- ja mam kamienny sen i mi się śpi super. Natomiast mąż twierdzi że ja przez sen kopię, ciągle się wiercę, chrapię i zawijam się w kołdrę, nie wiem jak on to wytrzymuje bo ma strasznie lekki sen i od byle czego się budzi. Odrzucił pomysł osobnych kołder czy nawet łóżek (bo mi właściwie nie robiłoby różnicy jakby poczekał aż zasnę i potem poszedł), więc chyba aż tak źle nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie Ja lubię spac sama ...nie lubię jak mnie ktos w nocy przytula .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks też jest pod 2 kołdrami?:D Mamy jedną kołde, zawsze spimy przytuleni.. i tak od 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spimy pod kartonami bardzo dobrze izoluja od zimna to nie to co byle jakie koldry ale i tak zawsze w nocy podiwania mi moje kawalki kartonu bo grubsze i wieksze i tak od lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie prawie od zawsze. Na początku próbowaliśmy pod jedną, ale ja uwielbiam się zawijać jak naleśnik i mąż niestety zostawał bez kołdry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×