Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strasznie boje sie CC!!

Polecane posty

Gość gość

Mam miec jutro CC i bardzo sie boje. Boje sie, ze mi sparalizuje nogi na zawsze, ze dostane krwotoku i umre, ze mi macica peknie i same najgorsze. Czy powiklania rzeczywiscie zdarzaja sie tak czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam wiele kobiet po cc i ani jednej z powikłaniami... a w którym jestes tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu macica miałaby ci pęknąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skonczone 39. Jutro pierwszy dzien 40. Pomylilam sie, nie macica tylko pecherz moczowy. Slyszalam o uszkodzeniach przy cc. Moja kolezanka mialw i dziecku glowke rozcieli. Musieli go przewiezc do innego szpitala i pare dni dziecka nie widziala :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pęcherz też ci nie pęknie.Jeśli już, to może zostać przecięty, ale to "szansa" jedna na tysiąc. Nie peniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boj sie,ja juz mialam cc, najgorsze jest wkladanie cewnika reszta to pikus,potem Tylko 2 tyg troszke malo komfortowo z bokem ale nie najgorzej,nie boj sie spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cie to pocieszy w kwietniu bede miala druga cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkładania cewnika praktycznie w ogóle się nie czuje. Najgorsza jest rekonwalescencja po. Ja leżałam na sali pooperacyjnej 3 doby, bo cięcie miałam nagle z powodu HEELP i trochę potrwało zanim doszłam do siebie. Najgorsze to jest ciągnięcie rany, kaszlnąć się boisz, bo boli. :D Obok mnie na sali przez ten czas leżało w sumie kilkanaście dziewczyn i żadna nie miała żadnych komplikacji. Największym problemem był dla nich ból. Dla mnie nawet nie. Natomiast jak słyszałam te krzyki rodzących naturalnie to dziękuję bardzo. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile po cc nie mozna jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki Cię nie postawią to nawet pić nie możesz. A stawiają różnie, w ciągu kilku godzin, 6-8 po cięciu. Ja nie jadłam i nie piłam ponad dwie pełne doby, ale to wyjątkowo ze względu na komplikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mogłam pić jeszcze leżąc - były mega upały i pozwolili mi pić małymi łyczkami, do jedzenia dostałam sucharki na śniadanie na drugi dzień, na obiad zupę a kolację już normalną i kolejne posiłki normalne to była moja druga cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po 24 godzinach dali.kleik ryzowy blee i suchary ale nawet jesc mi sie nie chcialo. Najgorsze ze wszystkiego jest pierwszą pionizacja masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia z 14:27 --> Jakie mialas komplikacje?? Dlaczego pierwsza pionizacja najgorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam HEELP i z tego powodu miałam nagłą cesarkę. Dopóki wyniki (enzymy wątrobowe i płytki krwi) oraz ciśnienie mi się nie poprawiło to leżałam plackiem pod kroplówkami (płytki krwi, osocze, leki, glukoza, sól) i nie mogłam nic pić ani jeść. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sie balam m.in. tego braku czucia w nogach ale juz po jakis dwoch godzinach samo wracalo najpierw w jednej nodze potem w obu. Zreszta bylam tak otumaniona po lekach itp ze az tak sie tym nie przejmowalam. Dzidzie mialam na pare minut. Po poludniu juz dostalam kleik. Wieczorwm pionizowanie. Krecilo mi sie we lbie strasznie i bolal brzuch w srodku i rana. Ale dalam rade. Przez jakiescdwa tyg chofzilam skulona i bolaly plecy ale do przezycia wszystko. Bedzie dobrze daj znac jak bylo. Cewnik to Lajcik po prostu nasz ciagle wrazenie Ze ci sie chcw siku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna pic po przewiezieniu na salę, jeść- to zależy od szpitala, jak lezalam w jednym na patologii to dziewczyny po cc dopiero na drugi dzień dostawały kleik i suchary, ja miałam cc w szpitalu, w którym już wieczorem dostalam suchary ( cc o 13), pionizowali mnie po 12 godzinach, sam zabieg rewelacja, jak zaczęło schodzić znieczulenie to trochę gorzej, ale dawali przeciwbólowe. Najgorzej było przekrecic sie pierwszy raz na bok, no i pierwsze wstanie z łóżka, potem z każdym kolejnym razem było lepiej. Cewnik wcale nie jest taki straszny (mialam juz po raz drugi), nawet lewatywa (mialam przy laparoskopii, przy cc nie) nie jest tragedią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza pionizacja najgorsza bo najbardziej boli,kazde kolejne wstanie juz boli mniej. U mnie byla po 11 h i to byl najgorszy moment z calego cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×