Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Syn chce hodowac pajaka

Polecane posty

Gość gość

Taka sytuacja. Mam syna i córkę 14 lat, maja wspolny duży pokoj, syn choruje duzo czasu ostatnio spedził w szpitalu, teraz jest juz w domu, ale do konca semstru ma nauczanie indwidualne. Ostatnio powiedział, ze chciałby hodowac pająka. Duzo o nich czyta i interesuje sie nimi, wiem, ze jest odpowiedzialny i bedzie potrafił zadbac o zwierzaka. Corka jednak panicznie boi sie pajakow i wpada w panike nawet na widoką katnika (ten z długimi cienkimi nogami) i o pajaku w pokoju nawet nie chce słyszec. Jak mam pogodzic oczekiwania dzieciaków? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgadzaj sie na pajaka , ja panicznie boje sie pajakow i nie wyobrazam sobie zeby w pokoju obok byl pajak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się pogodzić. Chyba że jesteś w stanie wygospodarować w innym pomieszczeniu miejsce na takiego pająka- nie macie strychu, piwnicy, spiżarni gdzie córka może w ogóle nie bywać? W pokoju odpada, i to że jest chory i chce "pocieszenia" nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest po operacji serca, chciałam zeby miał trochę radochy. Nie mamy miejsca zeby go gdzies upchac, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie mial troche radochy kosztem corki, gdzie ty masz rozum , i do tego maja wspolny pokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup psa i przebierz go za pająka ;) Już ktoś kiedyś tak zrobił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam uwielbiam straszyć siostrę pająkami. Boi się szczególnie takoego jednego ptasznika Red Trapdoor, co ochoczo wykorzystuję celowo zostawiając terrarium uchylone. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może trochę nie na temat, ale te z cienkimi nogami to kosarze, kątniki są "tłuściejsze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zamiast pająka zdecydujcie się na jakieś inne zwierzątko? Coś czego córka nie będzie się bać, a synowi się spodoba? Pomyślałam o straszykach (patyczakach), jaszczurkach lub małych niegroźnych wężach. Akwarium z rybami to też ciekawe hobby. Na rynku jest teraz ogromny wybór ryb i innych wodnych żyjątek ( raki, kraby, krewetki). Bardzo ciekawa jest też ryba trzciniak. Jest łudząco podobna do węża, super się je obserwuje i karmi - mam dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:56 ktoś niestety nie będzie w pełni zadowolony. :( nie chce zeby córciaq bała sie wchodzic do swojego pokoju, ale jednoczesnie szkoda mi syna, bo marzył o tym pająku przez dwa lata :( cokolwiek wybiore jedna ze stron bedzie pokrzywdzona :( Pogadam o tych patyczakach,może jakieś żuki. ten trzcinak tez wygląda ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest normalne . Wygląda że synek wykazuje chore sklonności -rajcuje go strach siostry :O uważaj żeby jej czegoś bardzo złego nie zrobił .Chlopcy w tym wieku potrafia być bardzo okrutni a córka może ci się bać /wstydzić prawdę powiedzieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzaj się absolutnie na tego pająka. Jeżeli ktoś ma arachnofobię to najgorsze co można tej osobie zrobić to kazać jej przebywać w jednym pomieszczeniu z pająkiem. To tak jakby kazać komuś stać nad przepaścią kiedy ma lęk wysokości. Nawet jakby się dało wygospodarować inne pomieszczenie to i tak to nic nie da. Ja mam ten lęk i sama świadomość, że taki pająk byłby w mieszkaniu/domu doprowadziłby mnie do szaleństwa. Cały czas bym myślała czy to cholerstwo nie wylazło ze swojego terrarium. Nie skazuj córki na takie tortury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja potwierdzam, sama mam te fobie na pająki, i dokładnie to samo, kątnik mnie wyprowadzał z równowagi na kilka godzin.. a może spodobałyby mu się rybki? Przeciez to sto razy ciekawsze, pająki sa potwornie nudne... jest jeszcze milion innych stworzen, jaszczurki, kameleony, a jak chce cos groźnego to węze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuuuuuuu pajaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej pory mam traumę z dzieciństwa, jak brat straszył mnie pająkami, najczęściej takimi mini-tarantulami, które zawsze złaziły się do domu jesienią. U mnie pomysł pajaka w domu by nie przeszedł, byłby warunek albo pająk, albo ja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie, których jarają pająki są psychiczni, zaprowadź lepiej syna do psychiatry, wspólczuję twojej córce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby Twój syn nie chorował to rozważałabyś kupno pająka mimo lęku córki? Pewnie nie... Poczytaj sobie książkę Rodzeństwo bez rywalizacji. Dobra pozycja dla rodziców więcej niż jednego dziecka. Dowiesz się z niej, żeby nie traktować lepiej dziecka, które choruje, kosztem drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak zaproponuj mu kraby? Dość podobne do pająka, też można sie nimi pochwalić przed kolegami, a przy okazji nie są takie straszne :)Rozumiem, że syn chciałby coś "potwornickiego", bo to taki nastoletni odpał, ale skoro dzieli pokój z siostrą, to musi mieć na względzie jej komfort. Btw. mój tata dostał po operacji serca świnki morskie. Był to początek wieloletnich przygód ze świnkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez pewnie takiego mu nie kupia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ( 9) ma u siebie w pokoju nad wyrkiem takiego duzego chudego pająka,on tam zamieszkuje juz dobry rok a ona nie da go zdjąć,mówi ze ma na imie teodor i ze jej pilnuje,jak przychodzi ze szkoły to rzuca plecak w przedpokoju,idzie do siebie mówi teodorowi cześć ,myje łapy i je ,potem pyta czy nie padła jakas mucha bo teodor by zjadł obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może inne stworzonko w zamian.Np żabkę albinosa,hodowałam tyle,że ją niechcący uśmierciłam.Fajnie się obserwuje.Ale fascynujące są.No i mniej obrzydliwe niż pająk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie no, durne myślenie że co nie wybierzesz, któreś będzie pokrzywdzone. Naprawdę uważasz że niespełnienie zachcianki to taka krzywda? Równoznaczna z nieustannym kontaktem z czymś czego się panicznie boi córka? Gdyby ona sobie wymyśliła że będzie np. grać na skrzypcach, bo ona o tym marzy, czyta i to jej pasja, i chciałaby rzępolić bratu kilka godzin dziennie w pokoju- kiedy on potrzebuje ciszy i spokoju, też byś uważała że krzywda jej się stanie jak odmówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×