Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

synowa naskoczyla na mnie że źle karmię wnuka

Polecane posty

Gość gość

dzieciak ma rok, dałam mu dwa gerbery i troche owoców i dostałam burę że napycham go, że mu szkodzę. noc óż było mi przykro, powiedzcie czy w ciagu 5 godzin dwa gerbery po 300 ml i pare owoców małych typu jagoda to taka zbrodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że za dużo. Mogłaś oprócz tego jednego dać lekką kaszkę czy coś. Ale nie dwa słoje! I to te największe?! 190 to duży słoik! W ogóle, co to za gerbery? Obiady czy owoce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obiadki, jeden to króliczek z warzywami a drugi to drób z warzywami taki fest wnuk roczny to juz kawał chłopa powinien byc a nie takie chucherko. naskoczyli na mnie ze jemu sie zbierało na wymioty po moim karmieniu. czuje sie oskarzona nioeslusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty, babciu, zjadasz dziennie 2 obiady? Niestety, ale synowa miała rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcie maja tendencje do przekarmiania dzieci, czego osobiście tez nienawidzę, bo dziecko to ma być pulchniutkie a nie jakieś wątle, bo na pewno głoduje. Następnym razem zapytaj co konkretnie, o której konkretnie, możesz dziecku podać i tak zrób, bez swoich udziwnien. Jak byś jadła lekko a nagle ktoś by ci dal golonkę z ziemniakami to tez poczuła byś się źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja też bym nie była zadowolona... dwa obiady to troche dużo. rozpychasz dziecku żołądek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma malutki brzuszek, i malutki żołądek nie taki jak Twój. Skoro to był obiadek, to w ciągu dnia są przewidziane dwa obiady u ciebie w jadłospisie, czy jeden? Zajdla byś w ciągu dnia 2 porcje obiadowe?? Plus oczywiscie owoce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on zjadł tylko 190 g w ciagu 5 godzin. i kilka borówek. czy to jest za dużo na roczne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miał zjesc 190*2 ale inie zmieścił, zaczelam jeden sloik i zjadł polowe i z drugiego sloika tez kolo połowy. zle sie wyraziłam na poczatku, chodzi mi o to ze w planach miałam mu dać 2 razy cały słoik w ciagu 5 h ale nie zjadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież piszemy, ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile ma jeść? tyle co kot napłakał? rano mleko, potem w dzien maluni gerberek i na noc znow mleko, to co to jest na roczne dziecko, powinno jesc wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w planach miałam mu dać 2 razy cały słoik w ciagu 5 h ale nie zjadł ale po co te 2 łoiki, ty zjadasz dwa obiady?Poza tym to prowo, takich głupich to njie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ja kiedyś dałam swojego szczeniaczka mamie na popilnowanie, co ja potem miałam w domu!! zyganie i sranie tyle mu dala jeść!! A prosiłam nic nie dawaj, bardzo prosiłam. No cóż tak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno jest co 4h odpowiednią porcję. A Ty jeszcze w międzyczasie dopychałaś. W ogóle nie wpadłaś na to, że, skoro nie mieści jednego słoika, to nie należy mu dawać jeszcze drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie prowo? a co to znaczy prowo> prowokacja?>??> no to rozczaruję was, to nie jest żadna prowokacja. Kupiłam dwa gerbery dziecku, te największe, nie pamietam ile ml miały ale zjadł po połowie z każdego,. do tego zjadł kawałek jabłka i jagody, kilka. i dostałam od synowej tzw ochrzan. tak było i prosze mi tu nie dziwować się bo ja nie rozumiem jakim cudfem takie male dzievcko ma sie najesc malym gerberkiem tym najmniejszym albo paść go na samym mleku. co to za dieta ze tylko mleko je to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była teściowa ma takie tendencje i nie mówię tego złośliwie, ale ona zawsze uważała, że dziecko powinno mieć fałdki itd... Mój synek co niedziele był przekarmiany tak, że w nocy wymiotował. Teściowa nie chciała słuchać że to z przejedzenia. Dziecko się męczyło bo babcia chciała porządnie nakarmić, bo mama to nie daje tyle i dzieci sa niedożywione ona musiała uzupełnić ich dietę co niedziela do czasu kiedy zaczął wymiotować u niej. Pamiętam jak byłam mała i rodzice babcia kazali mi jeść wielkie porcje obiadu a mi rosło i nie dałam rady tego wcisnąć, też pamiętam różne zatrucia pokarmowe i uważam, że to było z przejedzenia, raz jak mnie dziadek karmił zupą na siłę to w końcu zwymiotowałam wszystko do talerza, ale co tam przecież babcia kochana wzięłaby drugi talerz zupy i dalej wnusię karmiła, za mamę... za tatę.... ludzie są bezmyślni, wyobraź sobie że żołądek twojego wnusia jest jak 1/3 twojej piąstki chyba, że masz wielka to wtedy 1/4 zastanów się czy będzie dobrze pracować i trawić jeśli go przeciążysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
130 gramów na 5 godzin? nawet ptaszek na parapecie je więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalaś za dużo i koniec kropka, jak nie dochodzi to już nic nie pomoże, oby synowa więcej ci dziecka pod opiekę nie dawała, skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostej rzeczy!! Tez kiedyś stercząca nade mną wpychała mi tak, że zrzygałam się na podłogę aż milo było patrzeć, tylko upaść i nic więcej w tej głowie te babcie nie maja chyba. Sama zjedz tyle żeby brzuch cie resztę dnia bolał, albo doprowadź się obżarstwem do wymiotów zobaczymy czy będzie ci miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytuje "powiedzcie czy w ciagu 5 godzin dwa gerbery po 300 ml i pare owoców małych typu jagoda to taka zbrodnia? " I tyle dała, teraz próbuje sama się usprawiedliwić i odwraca kota ogonem, zobaczcie co napisała na początku i ile dała, tam jeszcze była szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to w takim razie ile wynosi norma waszym zdaniem dla takiego dzieciaka rocznego. ile gerberów byscie dały i o jakiej pojemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj jego mamy ile i jakie porcje powinna mu dać w jakich godzinach. Jego żołądek jest wielkości jego piąstki pomyśl w takim razie ile się tam mieści. Jada się jeden obiad, a jest gorąco i ja jako dorosła kobieta nawet za bardzo w te upały na ten jeden obiad nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretynki,naskoczylyscie na kobiete,jak ubeckie swinie.Nie ma to jak sie wyzyc,bo chlop was dewotki wnerwil.Babciu nie martw sie,jutro bedzie nowy dzien.Zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dałabym roczniakowi gerbera po pierwsze, normalne jedzenie do gryzienia a nie papkę a miało 2 zęby mając rok. Leniwa ta babcia, bo jeszcze że rodzice zabiegani ale babcia karmiacą gerberami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdura takie dziecko ma żołądek wielkości co najmniej twoich dwóch pięsci i nie daj sie zbajerować że trzeba go głodzić. ja dzieciom zawsze dawałam duzo, co z tego ze byly pulchne, potem schudly. nie miewalyu zatwardzenia. moj wnuk obecnie robi miekkie odchody ale to przez to ze go karmią za rzadkimi potrwami a nie za to ze dają mu wiencej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie chodzi o naskoczenie, chodzi o racjonalne myślenie, zjedz tyle aż zwymiotujesz, zobaczymy czy taki będziesz miała jutro lepszy dzień. A świnie to te babcie chcą porobić z tych wnuków, a raczej utuczone prosięta. Choć babcie są kochane, to akurat uważam za największą zakałę w ich zachowaniu, upaść ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślę, że babcia leniwa. Nie dość, ze rozpychasz dziecku żołądek, to jeszcze gerberami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczka na Dowód bez Zaświadczeń http://www.kredytyt.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Kredyty na Wakacje 2015 - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Pożyczka na Samochód bez BIK, Chwilówki Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę Kredytu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha - i to rodzice decydują co i w jakiej ilości ich dzieci mogą jeść -nie dziadkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpycha zoladek Gerberami,bo pewnie zjadlo ze sloikami.Idz na spacer kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×