Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama małęj hani

Szczepic dziecko szczepionką skojarzoną czy bezpłatną?Proszę o opinie

Polecane posty

Gość mama małęj hani

Mam 2-miesięczną córkę, którą lada dzien muszę szczepić i tu pojawia się problem, nie wiem czy zdecydować się na szczepionkę skojarzoną czy bezpłatną.Słyszałam wiele pozytywnych jak i negatywnych opinii na temat jednych jak i drugich, dlatgo tak ciężko mi się zdecydować, a jakie są wasze opinie i doświadczenia, jaką szczepionkę wybrałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małęj hani
Też skłaniam się bardziej ku skojarzonej, jednak słyszałam,że może ona spowodować autyzm(tzn. uaktywnić go), może też ponos spowodować porażenie kończyn, spotkałam się z takimi przypadkami będąc na rehabilitacji ze znajomą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfbsd
skojarzoną i nie zamieniłabym na normalną.. mniej wkłuć, mniej płaczu, wcale po tych szczepionkach nie miała złego humoru ani obrzęków czy gorączki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie Skojarzoną 5w1 +engerix (dodatkowo płatny, bezpłatny tylko euvax) lub 6w1 -Infanrix Hexa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszczepiłam skojarzonymi, a później bałam sie autyzmu. Drugie dziecko zaszczepię tradycyjnie. Mniej stresu i nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Ci radziła bezpłatnie tradycyjnie... Poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manie szczepiłam płatnymi było ok. Młodego szczepie darmowymi i jest ok. Wcześniej myślałam "dam skojarzoną to będzie mniej tego syfu" teraz myślę "dam pojedyncze i bedę opóźniać szczepienia jak się da żeby się organizm trochę wzmocnił" Nie wiem które myślenie jest sensowniejsze. Jak na razie jest dobrze. Młodzi idealnie znoszą szczepienia i nawet ukłucia nie zauważają bo pielęgniarki to "stare" spryciule i tak to robią że nawet nie wie się kiedy jest już po wszystkim. Odczynów poszczepiennych brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne ze tak
Matki ida na to ze jest mniej wkluc a producenci szczepionek zarabiaja...latwo jest sterowac matka ktora chce jak najlepiej dla swojego dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku zadecydowało to : W dodatku szczepionka przeciwko krztuścowi jest lepiej tolerowana w wieloskładnikowym „kombajnie” niż w postaci tradycyjnej, zawiera bowiem tylko niektóre białka krztuśca, a nie całe bakterie. Liczba antygenów, czyli cząstek pobudzających układ odpornościowy, jest wielokrotnie mniejsza w szczepionce wieloskładnikowej niż w tradycyjnych szczepionkach. Dokładnie to powiedziała mi lekarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukłucie boli tak samo jak ugryzienie komara. Bez przesady nie odrąbują dziecku ręki. Mam wrażenie że to matka bardziej cierpi fizycznie podczas szczepienia niż dziecko. Moje zaczynają płakać dopiero jak pielęgniarka odbiera im "przychodniowe" zabawki. Przed każdym szczepieniem dziecko jest badane, a czy dobrze to już inna kwestia. Poza tym przychodnia to siedlisko wszelakich bakterii i wirusów więc przychodząc do niej dziecko może być 100% zdrowe, a przy wyjściu może już rozwijać się jakaś infekcja. To czy szczepienia wywołują autyzm okaże się za kilka lat. Jak na razie rodzice dzieci autystycznych są przekonani że to jednak prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczepiłam wg kalendarza szczepien, skoro od lat to sie sprawdzalo to wole nowosci nie próbowac na swoich dzieciach. Slyszalam wlasnie o czestrzych komplikacjach po skojarzonych, tzn tak sie zlozylo ze akurat u dwóch znajomych mam byly pewne powikłania i jakos nei za specjalnei jestem przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wychodze z załozenia że nie bede szczepila dzieci starodawnymi szczepionkami ktorymi szczepili mnie dawnoo temuu, w czasach pralek typu frania, czarno-białych tv i duzych fiatów. świat idzie do przodu i ja razem z nim. dlatego szczepię 6w1. wydaje mi sie ze te szczepionki są tylko udoskonalone. szczepilam tak 2 dzieci, nie miały gorączki, wszystko ok. ale kazdy ma prawo dl wlasnego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkl
ja zarówno syna jak i teraz malą córkę szczepiłam szczepionkami bezpłatnymi. Syn zdrowy jak ryba. Dzieci wcale nie płakały przy szczepieniu, gorączki nie miały, opuchniętych raczek też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczepie syna tymi skojarzonymi,ale i tak sie boje. A moze ktos sie wypowie.Syn byl chory i lekarka odlozyla wizyte a mial miec pierwsza dawke menigokokow.Powiedziala,ze w takim razie zaszczepimy w marcu od razu 2 dawkami,bo one nie wywoluja goraczki.I troszke sie boje,ze taka podwojna dawka naraz moze zaszkodzic choc niby w Belgii od lat 80' nie stosuje sie szczepionek z rtecia.Tak mowi ta doktor Majewska,ktora rozpowszechnia wszem i wobec te artykuly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małej hani
wiedzę,że opinie są podzielone...ale o to mi chodziło,aby usłyszeć rózne punkty widzenia,jednak dalej mam problem, nawet nie wiem czy nie większy...brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiłkaMama
ja szczepię tradycyjnie i to nie z braku pieniedzy tylko z braku zaufania do tych nowinek. Syn ma 8 miesiecy- została mu teraz jeszcze MMRII szczepionka - z której planuje wogóle zrezygnować - może pojedyńczo zaszczepie na Odrę - na pewno nie bede szczepić na Różyczkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinekowa....
ja tradycyjnie normalnie no i dokupuje za 60 zł INFANRIX DTPa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka na blaszanym dachu
ja szczepiłam bezpłatnymi córka ma 6 lat nie choruje:) a uczęszczała do przedszkola od 3 r.ż. na żadne grypy też nie szczepie-brak zaufania:) strasza tylko pneumokokami czy jak się to nazywa-nie miałam styczności więc nie jestem w temacie:P:P byłam w przychodni i oglądałam z nudów ulotki-straszą tymi choróbskami nie wiem po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bankomatowa
te skojarzone to tylko sposób na wyciąganie pieniędzy z kieszeni rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez szczepilam zwyklymi szczepionkami bo tez nie mam zaufania do tych skojarzonych. Firmy farmaceutyczne robia co moga zeby sprzedac swoje produkty. Juz kiedys pislam na kafe o tym ze przeczytalam na amerykanskiej str "TIMES" o tym jak pewna rodzina wytoczyla proces firmie farmaceutyznej bo dzicko zachorowalao na autyzm po niedlugim czasie po podaniu szczepionki skojarzonej 6in1. A co do placzu ... moj syn plakal jak byl kluty ale jak juz zeszlismy do samochodu to sie smial. Wiec nie przesadzajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis szepilam 1raz
i tymi nfz bezpłatnymi, syn mi wcale nie zapłakał:D przy ważeniu i mierzeniu to wył dopiero:D uważam że ale to moje zdanie te płatne to nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym, a te nfz są sprawdzone w skutkach te nowe nie wiadomo jakie bedą reakcje organizmu za 10-15 lat i na pocieszenie dodam ja też byłam kłuta i tego nie pamiętam więc teorie o bólu nie działają na mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bankomatowa
no dokładnie. sprawdzone to sprawdzone. a ocenić te skojarzone będzie można dopiero za kilka lat. ja bym nie ryzykowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis szepilam 1raz
i proszę nie myśleć że my szczepiące nfz oszczędzamy na dzieciach nie wiem skąd takie złośliwe teorie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie przesadzajcie
z tą traumą po wielokrotnym kłuciu dziecko to nie balon czy wy pamiętacie wasze szczepienia??? pamięacie COKOLWIEK z tamtego okresu??? to głupie przewrażliwienie mamusiek i tyle. mnie by interesowały wyłącznie argumenty medyczne, te rzetelne a nie reklamy firm produkujących szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie przesadzajcie
tak tak, za granicą masowo i histerycznie szczepiono na "świńską grypę". polski rząd to olał i bardzo dobrze. (jedyna słuszna decyzja tej generalnie głupiej baby Kopacz). i co? jakoś ucichł temat wielkiej epidemii i ci co tak straszyli spuścili uszy po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie moge.
Szczepionki nie powoduja autyzmu!!!!!!!!!!!!! Kiedys sprowadzone ze Stanów Zjednoczonych szczepionki zawierały rtęć,która wywoływała zachowania autystyczne u dzieci (NIE AUTYZM!).Po podaniu surowicy zachowania autystyczne mijały!Szczepionka została wycofana. Na litość Boską przestańcie wierzyc w takie głupoty!Na każdym temacie o szczepieniach można takie głupoty przeczytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beataze1
ja jutro szczepię 2 dawkę, rota + infarnix hexa 6 w 1. po pierwszej dawce synkowi nic nie było, żadnych obrzęków itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×