Szczepionka 6w1 Infanrix Hexa

Czy sa tu mamusie ktore szczepily dzecko ta szczepionka? Dokladnie chodzi mi o to czy wystapily u was skutki uboczne? I ile zaplacilyscie za ta szczepionke?

Nikt nie szczepil ta szczepionka????

My mielismy ta szczepionke, koszt 175zł

ja tez szczepiłam małą już 3 dawkami tej szczepionki i nigdy, żadnych problemów czy też wysypek, gorączki nie było, mała nawet nie marudziła. Płaciłam za nią 175 zł w ośrodku bo była najtańsza.

Szczepiłam pierwszą dawką - 210 zł, małemu nic nie było tyzn. ani skutków ubocznych, ani senności, ani marudzenia.

na podkarpaciu cena 120zł i synek miał wieczorem goraczke

My tez szczeplismy... o ile sie niemyle to 3 dawki i nie mielismy zadnych skutkow ubocznych :) U nas ta szczepionka jest za darmo :)

u nas po kazdej dawce goraczka (troche powyzej 38C), ale moj synek reagowal tak na WSZYSTKIE szczepienia.

czyli koszt tej szczepionki to ok. 180 zł x 3 ? czyli ok. 540 zł razem?

Zapomnialam dodac zadnych skutkow ubocznych nie było, ale my jestesmy dopoiero po pierwszej dawce. Wogole jaki jest koszt 2 i 3 dawki? I w jakich odstepach czasowych sie je wykonuje???

Ja szczepiłam moją córcie tą szczepionką.Za pierwszym razem żadnych skutków ubocznych ani odczynu poszczepiennego za to za drugim razem gorączka 38 stopni.Za 6 tyg.kolejna dawka a ja teraz mam mieszane uczucia.

Ja szczepiłam mała ta szczepionką pierwsza dawka kosztowała 210 zł druga juz tylko 125 zł. po pierwszej mała była ciągle śpiąca a po drugiej dawce marudzila przez 3 dni i miała goraczke wieczorami

orta a moze odczekaj więcej czasu, proponuję co najmniej 2 miesiace i dodatkowo przed szczepeniem przez 2 dni i po szczepieniu 2 dni podaj dziecku 20 kropel wit C

miałobyc po 20 kropel 2 razy dziennie

Przeczytałam mnóstwo negatywnych opinii na temat Hexy i przyznam że bardzo boje się o moje dziecko.Nie wiem co mam myśleć już na temat tej szczepionki.

Pierwsza dawka kosztowała 200 zł a druga już 230 zł

ja szczepiłam dwoch synków INFANRXEM i mieli miec wieką odporność ale to chyba nie prawda chorowali rzadko ale jak poszli do przedszkola to sie zaczeło coś non stop i tak do dzisiaj.

tylko, ze ja robiłam duze odstępy między każdym szczepieniem wzw B w maju a następne co 2,3 miesiące syn ma 13 mies a czekają mnie jeszcze ostatnie dawki wzw B i dtp

A może trzeba było szczepić tymi refundowanymi?Jak pomyślę że płacę tyle kasy i ta szczepionka nie jest taka dobra jak się wydaje....

Właśnie wybieram się do lekarza aby ustalić dalszy program szczepień.Myślę o tej 5w1 bo w końcu mała dostała już od urodzenia 3 dawki wzw b więc po co więcej

wiecej to nie, 3 w zupełności wystarczą zastosuj moją radę co do wit C i odległość między szczepieniem nic więcej dla naszych dzieci nie mozemy zrobić mozesz jeszcze oczyscić organizm u homeopaty, bo gorączka to juz nie jest normalnek, pomimo, że połowa dzieci ją miewa po szczepieniu

ma ale podobno możemy od stycznia br. prosić o szczepionkę bez rtęci i nie można nam odmówić podobno

i jeszcze jedno wiem od wuja, że najwięcej powikłań jest po krztuścu (komórkowym), który właśnie nie jest oczyszczony, a który z ochota jest podawany przez lekarzy lub wybierany przez mamy

zresztą wzw B też nic nie brakuje

Jeszcze mam pytanko co do tej wit.c.Co ona ma na celu?A słyszałaś może o neurologicznych problemach dzieci po podaniu tej szczepionki?

wspomaga odporność i wzmacnia no tak i nie tylko neurologicznych koleżanki dziecko od pierwszej już szczepionki zachorowało na zapalenie ucha, ale ona namietnie klepała dalsze dawki i jakoś zawsze dziwnym trafem po każdej dawce było gorzej i gorzej, az doprowadziła do nieodwracalnych zmian w uchu dziecka to taki tylko delikatny przykład moja kuzynka jest rehabilitantką, ćwiczy dzieci również po szczepieniach dzieci owe szczepiono (gdzieś tu pisałam wcześniej) podczas małego katarku, a teraz szkoda gadać zakazała mi szczepienia małego podczas czegokolwiek niepokojacego co się z nim dzieje, i ja Ciebie ostrzegam uciekam już do domku, a w domu to już nie ma czasu (maluszek) jak coś jeszcze bedziesz chciała zapytac to bedę jutro

Na razie synek dostał jedną dawkę. Nie miał po szczepionce ani wysypki, ani gorączki, za to długo spał. Zapłaciłam 220 zł.

Nie mogę zrozumieć czemu ów szczepienia wpływają negatywnie na układ nerwowy dziecka ,podejrzewam że to ta rtęć ale czy tak jest?Mamy piszą o skutkach nawet po kilku miesiącach od podania szczepionki

"orta - A ten infanrix ma rtęć czy nie?" "asiamt - ma" asiamt, jak nie wiesz to nie pisz bo sie slabo robi. NIE MA rtęci.

To czemu tyle powikłań właśnie po tej szczepionce?