Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szok! Zaniedbane dzieci.

Polecane posty

Gość gość

Byłam dziś u koleżanki...wręcz dawnej przyjaciółki. Jestem matką chrzestna jednego z chłopców. W zeszłym roku się poklocilysmy,ja jednak na każde święta wysłałam maluchom paczki z rzeczami i słodyczami. Bo moja kłótnia ni jak się ma do tego, ze dla dzieci musi coś ode mnie być. Jednak postanowiłam przełamać lody i wybrać się do niej bez zapowiedzi. Tym bardziej, ze kilka dni temu mój chrzesniak miał 8 urodzinki . Wchodząc. ..przerazilam się. Syf kiła i mogiła. wszędzie rzeczy. Buty wszystkich na kupce. Usiadłam przy stole w kuchni rękaw od bluzki mi się do stołu przykleil. Nie wypilsm ani nie zjadłam nic bo się brzydzilam. Ona otwierając drzwi, Boże ona nie ma przedniego zęba! jedynki! Zawsze zadbana,wymalowana. a teraz nie wiem co się dzieje. Twierdziła,ze ząb się złamał bo piwo otwierala . Dzieci brudne! Brudne rzeczy jakby nie prane z dwa tygodnie. młodszy z chłopców 5letni z pampersem! Gdzie rok temu niby go oduczyla. Ona do dziec i mówi Ty gnoju itp. Jestem przerażona. Nie wiem co myśleć. Dzieci zaniedbane. Klna i się bija. Przez ten rok tyle się zmieniło. Kupiłam małemu koszulkę i dred kurde jak się cieszył jakby torbę słodyczy dostał! Ona dostaje zasiłki z mopsu ponad 1500zł. ojciec dzieci pracuje za najniższą, ale zawsze coś. Nie wynajmuja, bo po jej matce dostali małe mieszkanko które teraz jest melina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłoś to gdzieś tak jakoś anonimowo bo to nie pokojące a dobro dzieci jest ważne co nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym zebem to przesadziłas, ja nie rozumiem po co te bajki piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie to nie sa bajki. Gdyby była to opowieść to nie zawracalabym Wam głowy. Jestem przerażona. Ona zawsze zadbana. Ładna kobieta. A teraz wygląda jak menel. Ale najgorsze, ze maluchy do siebie się odzywają tak jak ona do nich. Zglosic? Dokąd? Wolałabym jakoś z nią pogadać (choć ona twierdzi ,ze nie mam prawa się wtrącać i znów się z nią poklocilam ) z jednej strony ma rację. To jej dzieci. Ale w takim tempie oni się zmarnuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×