Szukam kobiet ktorym udalo sie ograniczyć wladze rodzicielska ojcu dziecka...

Jak u Was wyglądała taka sprawa, ile ich było? Czy któraś z Was nie uzyskała tego ograniczenia praw ojcu?

Jestem kobietą, matką 4-letniego chłopca. Ograniczyłam ojcu dziecka władzę rodzicielską. Złożyłam wniosek w sądzie. Ojciec na sprawie zgodził się na ograniczenie, i po sprawie. Ograniczenie i tak jest tylko częściowe, ma chyba prawo do decyzji w sprawie nauki i zdrowia dziecka,ale nie pamiętam dokładnie. Nie dostałam odpisu postanowienia wyroku, musiałabym pójść do Sądu i w informacji wejdą w moje dane, wtedy dokładnie bym wiedziała. W sumie i tak decyzje podejmuję sama, ojciec czasem się burzy że jego nie pytam o zdanie, ale widuje się z synem co 2-gi weekend więc to takie dorywcze ojcostwo.

U mnie ojciec sie nie zgadza. Wszystkie moje decyzje sa dla niego zle. Jezdzi na poligony i na misji byl ostatnio 6 miesięcy. Jak on ma o czym kolwiek decydować. Ja wnoszę ze ja chce podejmować decyzje odnośnie edukacji i leczenia bo on o tym nie ma pojecia. Nie interesuje go nic. Dziecka nie widział 8 mies i niby to moja wina a sam na misje pojechał. Dziecko widuje raz na 5-2 tyg zalezy czy nie imprezuje. Wizyty ma w miejscu zamieszkania dziecka. Ja zajmuje sie chodzeniem do lekarzy i zaprowadzaniem do przedszkola dla mnie to oczywiste ze ja powinnam sie tym zajmować. Mówiłam mu ze z dzieckiem w szpitalu byłam, ze ciągle choruje to srednio go to obchodzi w zasadzie nic. Chciałam zeby jechał ze mną i z dzieckiem do chirurga rok temu bo awanturw mi zrobil ze o niczym mu nie mowie to powiedzial żebym sobie sama jechala i tak zrobiłam. Zero poważnego zainteresowania.

Do gość- A w zasadzie po co Ci to ograniczenie władzy rodzicielskiej? Nie ma ojca dziecka w PL to sama podejmuj decyzję. Jeżeli jemu się cokolwiek nie będzie podobało to może sam wystąpić do Sądu, że nie liczysz się z jego zdaniem, Sąd podejmie decyzję. A będzie ta decyzja przychylniejsza,jeżeli wcześniej składałaś Pozew o ograniczenie władzy rodzicielskiej ,gdzie ojciec nie wyraził na warunki pozwu zgody.

Heh ciemnogród. Jeżeli matka dziecka nie mieszka z ojcem dziecka, tylko z samym dzieckiem, to z reguły Sąd ogranicza na wniosek matki władzę rodzicielską, z tytułu prowadzenia osobnego gospodarstwa domowego. Ojciec może się na to nie zgodzić, w momencie gdy aktywnie uczestniczy w życiu dziecka, odwozi do przedszkola, sprawuje poławiczną opiekę nad dzieckiem co matka. I oboje rodziców się na tym polu dogadują. Jeżeli ojciec widuje dziecko 2 weekendy w m-cu lub rzadziej, to Sąd ogranicza władzę rodzicielską nawet bez zgody ojca dziecka.

Dziękuję za odpowiedz. On jest teraz w pl nie bylo go jakis czas w kraju. Sprawę mam 22 lutego. Boje sie ze nie ogranicza mu władz rodzicielskiej. Chciałabym juz miec spokoj bo on pisze skargi na dyrektorke przedszkola do kuratorium ze przyjela dziecko do przedszkola bez jego zgody. W ogóle robi dziwne rzeczy a widuje dziecko często rzadziej niż raz na 2 tyg. I tylko pare godz przy mnie. Nie pisze i nie pyta o stan zdrowia.

Dziękuję za odpowiedz. On jest teraz w pl nie bylo go jakis czas w kraju. Sprawę mam 22 lutego. Boje sie ze nie ogranicza mu władz rodzicielskiej. Chciałabym juz miec spokoj bo on pisze skargi na dyrektorke przedszkola do kuratorium ze przyjela dziecko do przedszkola bez jego zgody. W ogóle robi dziwne rzeczy a widuje dziecko często rzadziej niż raz na 2 tyg. I tylko pare godz przy mnie. Nie pisze i nie pyta o stan zdrowia. I właśnie on nie uczestniczy w zyciu dziecka. Mój narzeczony i ja zajmujemy sie odbieraniem i zaprowadzaniem dziecka do przedszkola czy lekarzami. On napisał wniosek do przedszkola tez że nie wyraża zgody aby mój partner go odbieral. Dla przedszkola to śmieszne bo on ma ustalone kontakty raz na 2 tyg w miejscu zamieszkania dziecka to co on oczekuje ze mi pomoc nie jest potrzebna. Wszytsko robi jakby z zazdrości. Od kiedy dowiedział się ze mam kogoś bo blagal mnie przed misja zeby wrócić jeszcze do niego ze on uz odpokutował wszytsko. Czasami boje się ze przez te swoje chore teorie i zazdrość moze mi porwać wszytsko. Juz napisal do sadu odpowiedz na mój wniosek gdzie wymyśla ze dziecko ma przez mojego narzeczonego problemy psychiczne.

Przepraszam za blad powino byc porwać dziecko

Mi się udało po 3 sprawach i badaniu przez biegłego psychologa i 1 wizycie kuratora odebrać prawa rodzicielskie byłemu do córki.Były porzucił córeczkę jak miała 3 lata(teraz ma 7lat)nie płacił alimentów i nie starał się o kontakty.Jak tylko dowiedział się że chce mu odebrać całkowicie prawa śmiał się mi w twarz w sądzie.Udało się dzięki jego nieodpowiedzialnym podejściem do życia i lekceważącym stosunku do wszystkiego.Córka na badaniu go nie poznała i to zaważyło na odebraniu całkowitym a nie ograniczeniu praw.

Ważne żebyś rzeczowo i konkretnie argumentowała wniosek o odebranie/ograniczenie praw rodzicielskich już w sądzie np. Że jest to ci potrzebne gdybyś chciała wyjechać z dzieckiem na wakacje za granice,przy szczepionkach,leczeniu czy nagłej operacji,a także zapis do szkoły ...nie wiesz gdzie szukać ojca biologicznego i konfliktować się z nim.Ograniczenie władzy jest łatwe na odebranie praw potrzebujesz świadków,i gdy nie ma więzi emocjonalnej między dzieckiem a ojcem.

Odebrać sie nie uda. Bo on co jakis czas chce pokazywać jaki to on nie jest kochany tatuś zeby jego rodzice mieli dobra opinie bo ludzie gadają a ze mnie robią potwora. Mam nadzieję ze z ograniczeniem sie uda.