Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TASMANSKA DO BABSKO BEZ GRAMA EMPATII

Polecane posty

Gość gość

Weszła na tatę dziewczyny, która straciła synka (miała termin na luty, więc wysoka ciąża) i wypisuje jej, że nie ma prawa cierpieć, bo nie straciła "żywego" dziecka. Ona jest normalna? ,?? Nie mogła swojego zdania zachować dla siebie tylko bardziej doluje te dziewczynę i umniejsza jej tragedię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jeszcze lepiej, dziewczyna urodziła wcześniaka, który zmarł po dwóch dniach, a ta wypisuje swoje farmazony. Tasmanska jesteś potworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie miała swoje dziecko to być może niektóre kwestie zrozumie. Bo tego co ww to niesadze, bo nie trzeba być matka żeby okazać współczucie w takich tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to chora kobieta, bezdzietna, zaburzona, skrzywiona psychicznie, dziwię się, że ktokolwiek jeszcze poważnie traktuje jej wypociny, przecież to bredzenie psychopatki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba jej wybaczyc Tasmanska jest chora psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech będzie chora psychiczna na innych tematach, a nie dołuje kobietę po stracie. Kretynka jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Doluje ? Ja wrecz nawet pocieszam i podtrzymuje na duchu kobiete ,ze nie zyzce jej nigdy tego ,aby kiedykolwiek przyzyla smierc dziecka ZYWEGO , ktore na codzien funkcjonuje w domu jako czlonek rodziny, od maluskiego towarzymy w jego rozwoju, nabywaniu nowych umiejetnosci i to jest nieporownywalne do poronienia w 10 tyg ciazy . OBy nigdy nie znalazla sie wskorze rodzicow np 10 l. Kamilki co oni przezyli i comto znaczy smierc dziecka, nieporownywalne do poronienia 3 msc plodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się nigdy nie znajdziesz ani w jej ani w skórze Kamili rodziców, bo masz jałowy nie tylko umysł, ale i macicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska debilu Bulinka z tematu który trolujesz urodziła wcześniaczka!!! który żył dwa dni!!! Durna sooko!!!! Zgadzam się że masz jałowy mózg i macicę, no i lepiej, przynajmniej nie przekażesz nikomu swoich wybrakowanych genów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Tasmańska pisała do innej osoby, która pisała o poronieniu w 10 tygodniu. I miała raję. Co nie zmienia faktu, że nie powinna pisać tego w takim temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez osoba ktora pisala o poronieniu w zadnym zdaniu nie porownuje sie do bulinki...nie umiecie czytac a tasmanska szczegolnie, napisala przeciez ze ona poronila a bardzo to przezyła ...(wiec tu jak mniemam w domysle chodzilo jej o to ze nawet nie wyobraza sobie co czuje bulinka)...jakie wy jestescie puste. tasmanska a teraz do ciebie ciemna maso...czyli myslac po twojemu prawo do rozpaczy po stracie maja tylko rodzice ktorych dziecko bylo w domu chocby kilka dni, zdazyli sie przyzwyczaic do jego BYCIA a potem umarlo, a cala reszta juz takiego prawa nie ma...ech jaka ty jestes pusta, jesli bedzie ci kiedykolwiek dane zajsc w ciaze a moze byc tak ze ją stracisz to zobaczysz jakie to uczucie stracic COS na CO sie czekało ...i nie wazne ze "TO COS"(jak pewnie bys to ty nazwala) bylo 10tygodniowym plodem, zylo dzien poza lonem matki czy miesiac albo dostalo w glowe siekiera od debila jak biedna Kamila(a propos-skoncz juz z ta Kamila bo sie powtarzasz...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam ten temat i zgadzam się z tym co pisze tasmanska. Wyobrażacie sobie płacząca matkę, której zmarło 10 letnie dziecko i podchodzi do niej druga i mówi że ona to zna, też umarło jej dziecko w 10 tygodniu ciąży. Moim zdaniem tasmanska ma rację. I wg mnie więcej empatii mit wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam ten temat i zgadzam się z tym co pisze tasmanska. Wyobrażacie sobie płacząca matkę, której zmarło 10 letnie dziecko i podchodzi do niej druga i mówi że ona to zna, też umarło jej dziecko w 10 tygodniu ciąży. Moim zdaniem tasmanska ma rację. I wg mnie więcej empatii mit wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma racje/nie ma... sprawa dyskusyjna, ale jedno jest pewne, same nie macie uczuc i za grosz empatii skoro nie potraficie zrozumiec ze po stracie ciazy(obojetnie w ktorym tygodniu ) tez czlowiek to przeżywa... przeciez nikt tu nie prosi o wspolczucie ani pocieszanie bo ktoras poronila ale umniejszanie tego faktu i bagatelizowanie na poziomie rozlania mleka jest nie fair....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że przeżywa. Ale stracić ciążę w 10 tygodniu a dziecko kilkuletnie to jednak zupełnie co innego. Trzeba mieć jednak trochę wyczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dziewczyna urodziła synka który zmarł po dwóch dniach. Nawet nie mogłaś ie z nim pożegnać. Po co włazi na jej temat i wypisuje takie bzdety kobiecie świeżo po stracie dziecka? Psycholka ityley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tasmanska nie pisała tego do autorki tylko do tych które poronily wczesne ciążę. Ja ją rozumiem. I sama mnie denerwuje jak ktoś porównuje poronienie do śmierci dziecka. Wiem, że to boli, ale to jest inna sytuacja. Mojej babci zmarło 4 dzieci, 2 latka, 4,14 i później ciocia 37. W święta, lub nieraz wieczorem albo jak jakieś dziecko było podobne do jej synka to strasznie płakała. Aż do śmierci. Niewyobrazalna tragedia. Nie wyobrażam sobie, jakby się czuła jakby ktoś powiedział wiem co czujesz ją porobiłam w 3 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tasmanska nigdy nie bedzie miala dzieci bo raz byla wciazy ale usuneła i przez to jest bezplodna wiec nie potrafi zrozumiec straty dziecka a tym bardziej b edzie jeszcze dołowac takie matki i cieszyc się z ich nieszczescia. A to nie jest zadne 'pocieszanie" jak sama pisze tylko olewanie ze takie dziecko jest parotygodniowe to przeciez nie dziecko tylko zlep komórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
:D :D :D Nie bylam w ciąży, nie usunelam niczego ,oprócz mleczakow za dzieciaka i nie jestem bezplodna :D To dopiero kabaret . Wrozka maciej za 1.22 zł na kafe swoje tworczosci wypisuje hihihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby Tasmańska nie miała "grama empatii" to by wzruszyła ramionami nad wypocinami niektórych rozhisteryzowanych idiotek, jak najczęściej ja to robię :D. A jednak, jak widzę, edukuje, apeluje do rozsądku. Ja doceniam wpisy tej osoby i często się solidaryzuję. A najważniejsze że widać że dziewczyna myśli, czego nie o wszystkich można powiedzieć. Zaraz się ktoś odezwie że w tym miejscu Tasmańska pisze sama o sobie. No to nie, tak nie jest i to się podobno da sprawdzić. Spokojnej nocy życzę egzaltowanym ćwierćinteligentom, ale to się chyba wyklucza. Zaraz wam zacznie podłoga skrzypieć, woda kapać za sprawą złych sił i nie wiem co tam jeszcze pobudzać waszą wyobraźnię i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s. to ja, wyżej, dziecko mam, urodziło się i zdrowo się chowa również dlatego że nie mam świra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×