Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa dostaje spazmów jak nie przyjedzamy na swieta

Polecane posty

Gość gość

już od miesiąca pisze wydzwania zyc nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jesteś debilką skoro jeszcze naśmiewasz się z teściowej! święta to rodzina a jak ty tego nie rozumiesz i dziwne jest to dla ciebie to no comment, jedz najlepiej na bezludną wyspę dziwaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A siostrzyczka meza sobie wymyslila z mezem.Ze przyjadą do rodzicow na wigilie na 15 bo na 17 maja wigilie u jego rodzicow. I może przyjadą jeszcze na chwile w 1 czy 2 dzień swiat. ale dzieli ich zalewdiwe 15 km. a nas ponad 10 km. tak sobie wykambinowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad biorą się takie dziwaki jak ty autorko??? i jeszcze dzowi się ze tesciowa to przezywa:-( brak słów , wspolczuje twojej teściowej takiej synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a coreczka przyjedzie na chwile na wigilie i tyle po niej a ja musze tam gnic az 3 dni. super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dzieci autorko? Wyobrazasz sobie swieta Bez nich? 10 czy 100 km to nie jest odleglosc, ktora uniemozliwia spedzenie swiat wspolnie. Mam syna I boje sie, ze na kogos takiego jak ty trafi. Straszne to zycie teraz. Dziecko wylatuje z domu I matka juz nie moze oczekiwac odwiedzin, nawet dwa razy w roku w swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilka z ciebie i tyle w tym temacie :-( wspolczuje twojemu mezowi i teściom takiej dziwaczki jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:51 zgadzam się z tobą, dla mnie to chore co wyprawia autorka i jeszcze wielce zdziwiona ze tesciowa nie może tego przeżyć. Trzeba nie mieć serca żeby się tak zachowywać, nic tylko wspolczuc trafić w rodzinie na takie dziwadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja z tych swiat nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, autorka mądrością nie grzeszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pakowanie się spędzanie na autobus ze 3 h na stacji. bo mamy 1 przesiadke. a po za tym za dużo mi kasy poleci. bilety 150zł prezenty tez. a ja musze oszdzedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oszczędzaj i siedz sama w domu jak ci to pasuje. Na miejscu twojego męża spakowałabym manatki i pojechała do rodziców a ciebie zostawiła z choinką samą w domu. DEBILKA do kwadratu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i o to mi chodzi. co roku jedzimy od kilku lat i mam dość. Marzy mi się wkoncu wigilia w domu.Od lat nie jadłam mojej ulubionej zupy rybnej. nie gotuje , bo i po co jak nas i tak nie ma,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to se ugotuj zupe rybną w tym tygodniu, nie wymyślaj głupich pretekstów. Od zawsze swieta spędza się z rodziną, to jest taki magiczny czas że się tego pragnie. Jeśli ty tego nie czujesz to dla mnie jesteś patologiczna i tyle w tym temacie. wspolczuje mezowi bo pewnie ma dość ciebie i tych twoich chorych jazd o swieta u jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie co roku. ile można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggdsss
Nie nawidze wręcz boje się jezdzic pociągami autobusami. A nie ma możliwości jechac czym innym. Zmuszma się co roku a ile mnie to kosztuje tylko ja wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko oddalabym za swieta z rodzina.Nie mamy nikogo z corka procz siebie,nie zdziwiaj kobieto.to zrob te swieta u siebie i zapros rodzine na ta zupe rybna ,wesolych swiat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko popieram cie. Swieta to wyjatkowy czas i masz prawo spedzic je ze swoja rodzina jak tylko chcesz . A twoja rodzina to ty maz i dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie możesz zrobić u siebie? A Ty do własnej rodziny nie jeździsz na święta, tylko ciągle do rodziny męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W biblii nie ma slowa o tym ze swieta trzeba z tesciowa spedzac. To jest wolny wybor twoj. Masz do tego prawo. A tesciowa nie ma prawa sie mieszac do twojej decyzji i musi to uszanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze jest przyjete tak ze spedzamy swieta w duzym gronie rodzinnym min.z tesciami to tylko tradycja. Nie ma takiego nakazu w prawie kanonicznym. Religia nasza tego nie nakazuje. To jest tylko taka tradycja,nie obowiazkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bo i tak nie przyjadą.Nie zostawia babci samej ani młodszej siostry meza.Jest troszkę chora wiec z nimi mieszka.Siostra ma meza i tez na chwile zajada. Zarzadzila ze w tym roku wigilia u tesciow na 16 czy 15.Bo jada do rodzicow meza. a my ia tak na ta h nie zdarzymy.Bo my będziemy dopiero ok 17 na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako SYNOWA , nie rozumiem Cię. My co roku jemy wigilię gdzie indziej. Raz u mojej rodziny raz u męża. Ale po wigilii u mnie zaraz jadę do teściów. I uwaga nie żyjemy super blisko ale ja mam szacunek do teściów mimo to ze teraz nas mają gdzies nic nie pomagają, a jednak wychowali mi męża i dziękuję im za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie mozesz przyjechac na wigilie i jechac do domu po wigilie, albo ostatecznie 1 dnia swiat wracac do domu? brat mojego meza tak ma w dopie swoja matke i ojca , ze odkad maja dziecko to przyjezdzaja na 2 godz na wigilie jada 150km i wracaja do domu i jadado rodziny zony brata męża, dla mnie to chyba szwagierka(slaba jestem w tych nazwach rodzin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas dzieli ponad 100 km i jak jade to musze siedzieć cale swieta.W sumie musze wracac dzień po swietach bo nie mamy jak wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob jak sama chcesz i nikt nie ma prawa cie do niczego zmuszac. Nikt nawet nie ma prawa tej decyzji krytykowac. To jest wolny wybor. Masz sie czuc dobrze ty,maz i dzieci a nie tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez spedzam swieta tylko z tymi osobami z ktorymi mam ochote i ktore nie zaklocaja mojego duchowego przezywania tego wyjatkowego czasu. Jezeli zle sie czuje w jakims towarzystwie to normalne ze takiego kontaktu sie unika,nie chce sie miec. Chyba ze sie jest sado-maso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co roku zamiast cieszyc się z nadchodzących swiat mam nerwa. już tesciowa wydzwania,pisze sms.czy będziemy na swieta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od lat nie robię ani nie jeżdżę na żadne wigilie i to najlepsze co mogliśmy zrobić. Spokój, cisza, zero kłótni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×