ubliżanie w ciąży przez matkę proszę o radę

gdy byłam w ciąży matka mi ubliżała i obwiniała za śmierć ojca (który zginął w wypadku samohodowym 6 lata wcześniej -ja nie prowadziłam) gdy mówiłam o tym siostrze ona tłumaczyła matkę że powinnam ją bezgranicznie czcić i zaczeła mi w ciąży wypominać że ojcu zwracałam uwagę ża za dużo pije. Gdy urodziłam i byłam 7 dni w szpitalu matka nawet do mnie nie dzwoniła (nie mówiąc o odwiedzinach - Gdańsk super komunikacja miejska). Gdy siostra urodziła (4 m-ce później ) oczywiście odwiedziny pomoc przy dziecku. Siostrze matka pomaga 7 dni w tygodniu mnie odwiedzała tylko 2 razy w roku na urodziny dzieci. Na jednej z uroczystości mąż wspominał swoją matkę że od wielu lat jest osobą leżącą a nigdy nikomu nie ubliżała jak również mnie w ciąży. Nikt przy stole nie zareagował tylko moja matka- pytając się kto ubliżał mnie w ciąży- więc jej odpowiedział zgodnie z prawdą. Wzbudziło to oburzenie siostry i mojej matki. Matka zabroniła nam wstępu na jej działkę na kaszubach. W urodziny córki sisotra z matką (po wcześniejszym wypytaniu się i umówieniu na inny dzień) przyjechały pod szkołę córki. W tym dniu z mężem i dzieckiem poszliśmy odebrać córkę ze szkoły wówczas matka z siostrą męża mojego wyzwały od k...w (on zwracał im uwagę aby się kultularnie zachowywac) życzyłu mu aby zachorował na raka itp. Parę godzin później dzwoiła swpólna nasza koleżanka że co my wyprawiamy że matka prawie wylądowała w szpitalu. Ona namawiała mnie abym jechała do nich wyjaśniać sprawę. Uważam, że to strona która łamie zasady etyczne powinna przyjść rozmawiać. Jednak napisałam list (emila do siostry pytając się o tą i nne sytuacje) nie otrzymałam żadnej odp. Zerwałam z nimi kontakt i na Komunię św Nie zaprosiłam ich. Siostra zaczeła rozpowiadać po rodzinie że boją się mojego męża i dlatego nie przyjdą na komunie św i by chciała aby było dobrze między nami. Znowu napisałam emila za pośrednictwem zaufanej osoby , która potwierdziła że mail dotarł do siostry i matki. Mija 5 miesięcy bez odpowiedzi. W tym czasie kuzyn z którym miałam dobry kontakt (ale był bliżej mojej matki i siostry) zaczął unikać ze mną spotkań. Proszę o radę czy jest sens z takimi ludzmi utrzymywać jakie kolwiek relacje?????