Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Usg w 13 tyg a potem w 20 tyg ciazy

Polecane posty

Gość gość

mialam juz w 13 tyg a nastepne wlasnie dopiero w 20, jak sprawdzic ze z ciaza jest wszystko ok tzn miedzy tymi badaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iśc do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob badanie prywatnie inaczej sie nie przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nfz robia usg w 13, 20 i potem dopiero w 30tc. Ja zrobilam dodatkowo prywatnie w 26 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tyle wystarczy.Badanie usg na kazdej wizycie jest niepotrzebne i jest to zwykle naciaganie kasy od glupich mamusiek :D Autorko, nie rozumiem twojej obawy.. zakładasz , ze z ciąza bedzie "nie ok " ? Nie bedziesz czuc ruchów dziecka, bedziesz miec bóle, krwawienia, bedziesz puchnąc, miec wysokie cisnienie itp. ? Badanie usg nie wyeliminuje tych objawów :) Kontrola cisnienia, badania krwi, mierzenie wyskosci dna macicy itp. to sa kontrolne badania w trakcie ciazy.. Jesli bedziesz sie zle czuc zawsze mozesz skonsultowac sie z lekarzem czy polozna,nie robic usg, ono nie wykryje twojego np. zatrucia ciazowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i odezwała się ta mądra, a wiesz, że usg wykrywa mało lub wielowodzie na przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam prowadzoną ciążę na NFZ i mialam USG na kazdej wizycie, i dzięki Bogu bo w 37 tyg ciąży mialam bezwodzie, a w 35 AFI powyzej 12. Więc to nie jest tak bez znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale u mnie jest dopiero 14 tydz ruchow dziecka nie czuje jeszcze, brzucha nawet zabardzo nie widac, nicy do tej pory bylo wszystko ok ale do 20 tyg daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam co miesiąc robione a i tak ten czas dłuży mi się niemiłosiernie. Chyba bym zwariowała gdybym miała tyle czekać za kolejnym usg. Proponuję przejść się prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i odezwała się ta mądra, a wiesz, że usg wykrywa mało lub wielowodzie na przykład? xx No co ty ,serio ? :P O rany, to jak sobie radzili lekarze przed zastosowaniem usg w opiece okołoporodowej ? Może jednak mozna to wykryc bez usg ? :) Poza tym nie pisze , zeby zupełnie zrezygnowac z usg ,tylko że 3 usg w trakcie ciazy wystarczy w zupełnosci. Chyba , ze wystepuja komplikacje, ale je bez usg mozna wykryć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat mam wielowodzie, wiem jakie mogą byc komplikacj i dla mnie i dla dziecka i nie pisz bzdur, ze mozna to diagnozowac inaczej, bo nie masz o tym nawet bladego pojęcia, ale najlepiej wymadrzac sie kretynsko na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to jest normalne, że tak się robi badania.. ja chodziłam do ginekologa prywatnie (100zł) i lekarka robiła usg dopochwowe na samym początku ciąży ze 2 razy (bo wcześniej u mnie były problemy z ciążami). Ale te usg genetyczne, połówkowe i po 30 tygodni, to nie robiła, chodziłam w inne miejsce i za każde badanie płaciłam 200zł. W pierwszej donoszonej ciąży byłam jeszcze umówiona na usg zaraz po skończonym 37 tygodniu, z czystej ciekawości, ale nie doczekałam, gdyż urodziłam 2 dni wcześniej. Teraz zaś byłam u swojej lekarki też mając równo 37 tygodni i troszkę na niej wymusiłąm usg, tzn. mnie chodziło tylko o "zważenie" dziecka.. natomiast podczas tamtych badań u innego lekarza wiadomo.. wszystko było dokładnie sprawdzane (kończyny, przepływy, wielkości, narządy, ilość wód itp). Spokojnie.. przecież chodzisz do lekarza.. on Cię bada więc wie, czy wszystko dobrze.. Jeśli będzie wskazanie do usg pomiędzy 14, a 20 tygodniem, czy później to na pewno zrobi (jeśli ma usg w gabinecie), albo skieruje Cię na badania. Zbyt duża ilość usg nie jest wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby skąd to wiesz, że zbyt duża ilość usg nie jest wskazana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego polecam opiekę prywatną. Niestety w naszym systemie prowadzenie ciazy na NFZ jest dla mnie porażką. Gdybym prowadziła ciąże na fundusz juz dawno byłabym na tamtym świecie:'( usg w 6 tc piękne serduszko wszytko super. 4 tyg później kolejna wizyta i szok akcji serca brak. Rozwój dziecka zatrzyma sie w 6tc. Badanie ginekologiczne wskazywało ze niby z ciaza jest ok a USG pokazało ze jednak nie jest ok... Juz nawet doszło u mnie do jakiegoś stanu zapalnego i na szybko mialam robione łyżeczkowanie. To sie nazywa poronienie zatrzymane czyli zarodek nie rosnie a organizm kobiety zachowuje sie jakby ciąża była prawidłowa. No i jest szereg chorób które szybko wykryte u płodu mozna leczyć jeszcze w łonie matki. Nie wspomnę o ilości wód płodowych czy stanie łożyska ktore mozna ocenić tylko na podstawie USG A argument ze dawniej nie bylo tylu badan nie jest dla mnie do przejęcia. Zobacz ile dawniej było śmierci i komplikacji okołoporodowych. Ile dzieci sie rodziło i zaraz po umierało czy w ogóle ile sie dzieci martwych rodziło. Czy w końcu ile kobiet umieralo na skutek komplikacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj sobie o tym, że zbyt duża ilość usg nie jest wskazana, jeśli z ciążą jest ok.. a co do postu wyżej.. przecież i tak wizyty na początku są co miesiąc.. poza tym, nie wiem, jak Ty, ale ja na prywatnej wizycie tak jak pisałam.. miałam usg ginekologiczne tak to ok 10-11 tygodnia.. czyli może ze 2 razy.. późniejsze usg gdzieś indziej.. natomiast za każdym razem słuchałąm bicia serca dziecka.. skoro serce biło prawidłowo, w badaniu ginekologicznym też wszystko było dobrze, to lekarka nie musiała robić usg... a swoją drogą usg też nie zawsze wszystko pokaże.. kiedyś przez prawie 3 tygodnie chodziłam do różnych lekarzy (mój na nfz, lekarka prywatna jakaś tam, później badało mnie też 2 lekarzy w szpitalu).. z nietypowymi dolegliwościami.. słyszałam różne diagnozy, każdy wiedział, ze coś jest nie tak, ale nic konkretnego nie mówił.. u swojego lekarza byłam w tym czasie chyba ze 3 razy.. i tak jak pisałam w międzyczasie szpital (bo to był okres świąteczny) i lekarz prywatny.. w końcu po 3 tygodniach wykryli, że to ciąża pozamaciczna.. (9 tydzień) mało tego.. w szpitalu później, gdy pojechałam ze skierowaniem na izbie badały mnie dwoje lekarzy (usg), później chyba jeszcze jeden przed zabiegiem i co? pomylili jajowody... myśleli, że to w prawym, a okazało się, że jednak w lewym... więc robili laparoskopię i laparotomię.. więc to nie jest tak, że usg pokaże wszystko... innym razem byłam w 6 tygodniu, trafiłam do szpitala.. ( bóle, plamienie mimo leków podtrzymujących, mokre poty, omdlenie) lekarz na mnie krzyczał, że sobie wymyśliłam ciążę, że on nic nie widzi ( betę robili i wyszła ciążowa).. nie przyjęli mnie do szpitala.. 2 dni później poroniłam.. więc to nie ma tak, że usg jest lekiem na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialas mokre poty,serio? A mozna miec suche poty? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze w ogole cofnijmy sie z opieka prenatalna o 20lat. Skoro usg niepotrzebne,morfologia krwi niepotrzebna,badanie moczu niepotrzebne. Ciaza przeciez sama sie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usg nie ma żadnego wpływu na rozwoj dziecka, jak kogos nie stac i chodzi na nfz to potem wymyśla pierdy o szkodliwosci robienia usg. A potem sie dziwic że rodzą sie dzieci bez rąk i nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wiekszosc mam tutaj to sa madrzejsze od lekarzy. Za duzo czasu chyba macie i nakrecacie sie jedna przez druga. Czytacie glupoty i same sie diagnozujecie. Ja nie mieszkam w PL i jestem drugi raz w ciazy i tak samo jak z pierwszym dzieckiem, USG mialam po 6.5 tyg ciazy zeby zobaczyc serducho, pozniej w 13 tyg tylko dla tego ze zgodzilam sie na badania genetyczne i ostatnie planowe w 20tyg. Pod koniec jak bylam w 39 tyg moj brzuch mierzyl mniej niz powinien i lekarz zrobil kontrolne USG zeby sprawdzic czy z wodami wszystko dobrze. Wizyty do 30 tygodnia co miesiac (mierzenie brzucha, cisnienia, wagi, sprawdzanie bicia serduszka i rozmowa z lekarzem), od 30-38 co 2 tyg, (to samo co wczesniej) i pozniej co tydzien az do porodu z tym ze juz lekarz bada od srodka. Wiadomo, jezeli ktos mial poronienie wczesniej czy zalicza sie do grupy wysokiego ryzyka, wtedy to wszystko inaczej przebiega. W tej ciazy, raz myslalam ze ciekna mi wody i spanikowalam troche. Zadzwonilam i kazali mi przyjechac zaraz. Zrobili USG do pochwowe zeby sprawdzic dlugosc szyjki, i przez przuch zeby zobaczyc dziecko i ilosc wod. Wszystko skonczylo sie dobrze ale wrazie czego wiadomo ze lekarze dzialaja bardzo szybko i dmuchaja na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedzialam,ze zaraz napisze jakas laska spoza Polski zachwalajac opieke u n8ej w kraju. Jakby bylo tak cudownie to dziewczyny nie blagalyby o luteine czy duphaston. Malo jest takich tematow? Rycza,ze lekarze nie uznaja ciazy do 12tygodnia. I mam rozumiec,ze aby byc graktowanym po ludzku i miec doztep do badan to trzeba jedna c7iaze stracic? E fam. Przeciez to tylko plod to mozna sobie poronic... Ja wole korzystac z badan,kontrolowac zy wszystko ok. USG nie szkodzi dziecku. To nie rentgen. Jesli mozna cos sprawdzic to czemu tego nie robic? I sorry...MIERZENIE BRZUCHA... bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam w 13tyg i teraz dopiero ide w 22 tygodniu - ale co miesiac chodze na wizyty kontrolne i tam tylko slucham serduszka, kolejna wizyte mam w poniedzialek :) wiec sie nie martwie a pozniej juz 20go USG polowkowe. Chcialam isc wczesniej prywatnie, chociazby by zobaczyc co tam nosze, ale lekarz powiedzial, ze nie warto.. ze mam poczekac. No to czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i bedzie to moje 5te usg, wczesniej mialam w 5t i 6dniu i juz slyszalam serducho, tydzien pozniej mialam kolejne bo spanikowalam i wyladowalam w szpitalu, pozniej mialam jakos w 8tyg, w 13 i teraz w 22 bede miec. U nas tez mierza brzuch na wizycie, pobieraja mi krew, mierza cisnienie, sprawdzaja wage i zadaja rozne pytania. Ehem nigdy nie mialam problemow z dostaniem luteiny czy duphastonu. Rowniez jestem za granica i chwale sobie bardzo, wiec gosciu przystopuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ciążę w medicowerze prowadzoną : ma każdej wizycie takie szybkie usg, żeby sprawdzić czy serce bije ( bo słuchanie a zobaczenie to duża różnica) usg w szpitalu medicover na podobno najlepszym sprzęcie w Polsce i tu : w związku ze Antoni nie współpracuje i odwraca się tak że wszystkiego nie można dobrze ocenić zapraszani.mnie na powtórki ( bo wolą chuchac na zimne) wiec tych na super mocnym sprzęcie miałam zamiast 2 to 4..... Pierwszą ciążę prowadziłam na NFZ tragedia.... Nie będę już opisywać dlaczego.... Obecnie poprzednia i ta trzecia przez medicover jest zdecydowana różnica....nie śpię na pieniądzach. na szczęście mąż ma z pracy pakiet dla całej rodziny....super bo obydwie moje ciążę są w późniejszym wieku ( pierwsza 20 lat, druga 27, teraz 34) i doszły choroby towarzyszące : cukrzyca, nadciśnienie, tarczyca.... Jak bym miała latać do tych wszystkich specjalistów dodatkowo i na NFZ to bym chyba nabawiła się nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×